Marchionne: Alfa Romeo musiałaby powrócić do F1 z własnym zespołem
Włoch nadal uważa, że włoski producent powinien zaangażować się w serię Grand Prix.
12.02.1611:50
2128wyświetlenia
Dyrektor wykonawczy Fiat Chrysler Automobiles - Sergio Marchionne podzielił się z włoską prasą swoją wizją dotyczącą ewentualnego powrotu Alfy Romeo do Formuły 1.
Pod koniec ubiegłego roku Red Bull prowadził z Ferrari rozmowy na temat dostaw silników pod marką Alfa Romeo, jednak z uwagi na różne sporne kwestie obu stronom nie udało się osiągnąć porozumienia, a team z Milton Keynes podpisał nową, roczną umowę z Renault.
Przed Bożym Narodzeniem Marchionne dał jednak jasno do zrozumienia, że realizując strategię odbudowy wizerunku, Alfa Romeo powinna powrócić do Formuły 1 ze swoim własnym zespołem.
Mimo tego, iż komentarz ten został uznany przez wielu komentatorów za nieco szaloną ideę, 63-latek przekonuje:
Jakie szaleństwo? W celu odbudowania swej dawnej renomy muszą rozważyć powrót do Formuły 1. Prawdopodobnie współpracowaliby wtedy z Ferrari.
Włoch zaznaczył, że w przypadku pozytywnej decyzji włoski producent musiałby stworzyć poważny projekt.
Alfa Romeo jest w stanie budować własne podwozia, podobnie jak jest w stanie budować własny silnik- powiedział dyrektor FCA na łamach La Gazetta dello Sport.
Chociaż komentarze Marchionne mogłyby sugerować zupełnie osobny projekt, w wymagających realiach ekonomicznych związanych z rozwojem silników, dużo bardziej prawdopodobne jest, że Alfa Romeo korzystałaby jako klient z jednostek napędowych spod znaku wierzgającego rumaka.
Chociaż dla wielu obserwatorów team Alfa Romeo-Ferrari byłby przykładem nierozsądnego partnerstwa, Marchionne podkreśla, że nie można wykluczać żadnego scenariusza.
Ludzie mieli problem z wyobrażeniem sobie Red Bulla współpracującego z Ferrari! Mówię to, ponieważ niektóre osoby krytykują mnie za to, że nie dałem im naszych silników. Zgadzam się z tym, że Red Bull postępował zbyt ostro ze swoimi dostawcami silników, ale koniec końców sport musi funkcjonować. Najważniejsze jest to, że mamy innych dużych producentów pojawiających się w Formule 1.
Prezes Ferrari zaznaczył, że jeśli Alfa Romeo zdecyduje się na powrót do wyścigów samochodowych, to skoncentruje się na Formule 1, a nie innych seriach, w których wykorzystywane są na przykład samochody sportowe. Zapytany o możliwość, w której włoski producent mógłby zaangażować się w Le Mans, dyrektor koncernu FCA odrzekł:
Wolałbym zobaczyć ich w Formule 1.
KOMENTARZE