Button mógł zostać prezenterem programu Top Gear

Nie doszło jednak do tego ze względu na propozycję kontraktu na sezon 2016 od McLarena
19.02.1617:06
Mateusz Szymkiewicz
2037wyświetlenia


Jenson Button był bliski dołączenia w roli prezentera do programu Top Gear.

W ubiegłym roku gdy dalsza przyszłość Brytyjczyka w Formule 1 nie była jasna, pojawiły się spekulacje, jakoby otrzymał od BBC propozycję poprowadzenia programu Top Gear, który w tym roku ma zadebiutować na ekranach telewizorów w nowym składzie, po tym, jak zakończono współpracę z Jeremym Clarksonem, a w następstwie tej decyzji zdecydowali się odejść Richard Hammond i James May.

Ostatecznie Button pozostanie na swój siedemnasty sezon w karierze w barwach McLarena, lecz jak ujawnił nowy główny prowadzący Top Gear - Chris Evans, 36-latek już w tym roku mógł zostać jego partnerem na planie zdjęciowym.

Kiedy będziemy wiedzieli w przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, że będziesz w stanie poprowadzić od nowego roku Top Gear? - zapytał Chris Evans podczas rozmowy w radiu z Jensonem Buttonem, który odpowiedział, że był pewien, iż ta kwestia zostanie poruszona. Było bardzo blisko by do tego doszło, czyż nie? Niemal sfinalizowaliśmy to, gdy McLaren jednak powiedział nie, oznajmiając «chcemy go na kolejny rok».

KOMENTARZE

24
borro
22.02.2016 01:51
Krytycznych głosów o Buttonie , nie chce mi się już komentować, jego punkty świadczą za niego, natomiast do Top Gear spośród kierowców F1 widziałbym Webbera,Buttona,Vettela i Raikkonena jako Stiga
publius
21.02.2016 11:19
to forum zaczyna przypominać budę z piwem i to najniższych lotów. Pierniczycie tak, że żal tracić czas na czytanie tych bzdur. Zero merytoryki, tylko złe emocje i przebijanie się który bardziej pojedzie na drugiego.
TommyYse
21.02.2016 09:25
@AleQ Powtarzacie te "wypalony" jak mantrę, a nikt nie napisał dlaczego tak twierdzi. Skoro jestem taki ślepy wg ciebie, to pokaż mi odzwierciedlenie tego niby wypalenia w wynikach. Bo to się liczy. Podpowiedź - szukaj objawów takich jak u Raikkonena, ten to dopiero musi być wypalony! Napisałem gdzieś na górze, że jestem świadom okoliczności, ale fakt pozostaje faktem i w historii zostaną zapisane takie fakty jak wyniki. Nie mówię że Button to prawda i tylko prawda, ale że Button w rozmowach stoi na wyższym poziomie niż sztandarowe przykłady PRowców reprezentowanych przez Kwiata, Bottasa czy Ericssona i Nasra.
kwmb
21.02.2016 06:18
@AleQ Tak, tak, mówiłby to Raikkonen lub ewentualnie Ricciardo - no przecież mówi jak jest, jest cool, te sprawy.
AleQ
21.02.2016 01:11
@up Onaninzujesz się Buttonem, a nie widzisz tego że jest już typowym wypaleńcem z brytyjską flagą. Button i brak PR, to już widać twoją niestety maniakalną miłosć do JB. I ten płacz "najgorsze warunki w jakich jeździłem". Jarasz się tym, że Ham jeździł jak łajza w 2011 i tym, że ALO stracił więcej pkt przez awarie w 2015. Kto był kolego przez Guzkiem w Austin przez Buttonem, dopóki nie miał awarii? Czyżby ten Fernando Alonso ... ? Zejdź koleś na ziemię, bo jesteś tak stronniczy jak koleżanka powyżej. Szkoda, że twoja osoba specjalnie pisze "peany" na cześć średniactwa w F1, które nigdy nie powinno być mistrzem.
TommyYse
20.02.2016 09:35
@katinka Bezbarwny? Button? Pamięć mam kiepską, ale ty chyba bardziej. Wykazać się kierowcom McLarena z Hondą było niezwykle trudno w zeszłym roku, ale Jenson np. w Abu Zabi czy USA dołożył swoje do show, przypomnij sobie końcówkę ostatniego wyścigu F1 i jego walkę z Bottasem i Sainzem. O przynudzaniu też nie ma mowy, to jeden z tych kierowców który są ponad PR i zawsze dodadzą coś ekstra. Wiem że stoisz murem za Hamiltonem, a ja uważam że to jego gadka jest najbardziej sztuczna w F1 i tym mnie odpycha, ale pewnia jak odejdzie z Merca i przestanie seryjnie wygrywać to się to zmieni. @Kamikadze2000 w 2018 :P I pamiętajcie kto zapisał się w historii jako jedyny który pokonał nie tylko Hamiltona gdy miał go za teammate, ale również Alonso :)
Kamikadze2000
20.02.2016 06:36
Co się odwlecze, to nie uciecze. W 2017 roku jego miejsce zajmie Vandoorne i Jenson spróbuje swych sił w telewizji. Potrafi się wypowiedzieć i ma buźkę po TV, więc myślę że się sprawdzi. :)
katinka
20.02.2016 06:25
No płakać nie będę. Dobrze, że Button nie został prezenterem Top Gear, wystarczy, że w F1przynudza swoją gadką i dość bezbarwną jazdą na torze.
rocque
20.02.2016 12:21
@mikonegatio [quote] Ja nie wiem czy by zdobywał więcej punktów ale w kontekście przyszłości to wolałbym już taniego i utalentowanego Rossiego niż Buttona który zaczynał kariere w F1 2 pokolenia wstecz i jest wypalony. [/quote] Ja rozumiem, że Button już nie należy do najmłodszych kierowców i wielu wolałoby Stoffela zamiast Jensona, ale chyba wypadałoby zachować jakieś granice przyzwoitości i nie robić z niego ostatniego łamagi? Nie chcę nic mówić, ale ten kierowca pokonał Hamiltona w 2011 i każdego kolejnego partnera w punktacji. Przegrać z Hamiltonem to nie jest wstyd, wstydem byłoby od niego dostać łomot. Nie rozumiem natomiast, dlaczego wszyscy orędownicy posłania Buttona na emeryturę nie potrafią podać konkretnego powodu tego rozumowania, tylko jakieś pseudo-argumenty typu 'wypalony'. O tym, że kariera Buttona zbliża się ku końcowi i Vandoorne jest utalentowany to wiedzą wszyscy i przynajmniej wg mnie tu nie trzeba nic dodawać. [quote]Swoją charyzmą zmobilizować tych ludzi do lepszej pracy. I dawać lepszy feedback z toru.[/quote] Polecam się doinformować w kwestii powrotu Hondy w roli dostawcy silników. Mieli o wiele mniej czasu niż rywale na pracę nad silnikiem, przeznaczyli za mało $ i zasobów ludzkich na ten projekt i przez nacisk McLarena zostali jego dostawcą wcześniej niż planowali. Nie jestem kierowcą, ale mój feedback po 2015 mówi: za mało mocy. Jedyne co przychodzi mi do głowy, a w czym mogą dawać jakieś wskazówki to przenoszenie mocy na koła - patrz zdanie wcześniej. Oczekiwać ogromnej poprawy w trakcie sezonu, przy tym systemie ograniczonego rozwoju jest chyba trochę niedorzeczne? Główną bolączką było odzyskiwanie energii, a w zeszłym roku poprawiali tylko silnik spalinowy, bo na resztę nie było punktów rozwojowych. Ja myślę, że tam jest teraz tak ogromna presja na wyniki i nikt nie potrzebuje większej motywacji. To Honda i McLaren zawiedli, a nie kierowcy. Czytając Twoje wypowiedzi można odnieść zupełnie inne wrażenie.
rno2
20.02.2016 08:56
@mikonegatio Button nie trzymał się kurczowo fotela. Nawet chciał odejść po sezonie 2015, ale miał podpisany kontrakt obowiązujący na sezon 2016, z którego McLaren nie chciał go zwolnić. Więc jaki śmiech na sali?? Daj sobie już spokój z tym feedbackiem i charyzmą, bo to są tylko legendy. Schumacher, albo Senna w obecnych bolidach McLarena oczywiście automatycznie dodaliby po 100 koni mechanicznych, nie? Button i Alonso doskonale wiedzą co jest przyczyną słabych osiągów, ale są to problemy do rozwiązania w fabryce Hondy, a nie w garażu na torze. Jeśli chodzi o charyzmę - Jenson i Fernando mają jechać do Japonii i stać się ,,kołczami" dla pracowników, stać nad nimi i ich dopingować? Jeśli 2 mistrzowie świata o ogromnym uznaniu nie są w stanie zmobilizować zespołu, to jak to mają zrobić jakieś młodzieniaszki pokroju Vandoorne'a czy Rossiego bez żadnej renomy?
mikonegatio
20.02.2016 02:21
[quote]To on jest najsłabszym mistrzem świata czy najsłabszym kierowcą ever, bo skoro Rossi, który ledwo co skubnął F1 jest lepszy to ja już nie wiem....[/quote] Ja nie wiem czy by zdobywał więcej punktów ale w kontekście przyszłości to wolałbym już taniego i utalentowanego Rossiego niż Buttona który zaczynał kariere w F1 2 pokolenia wstecz i jest wypalony. [quote]Czekam na Twój zespół F1. Na pewno byłby wyżej niż McLaren. [/quote] Nie trzeba być kucharzem żeby ocenić, że zupa jest za słona. [quote]Silnik Hondy przed 2015 nie przejechał ani kilometra. Dobrze rozumiem, czy oni mieli spędzić nosy w książkach i przez zimę przewyższyć ludzi w tym wykwalifikowanych - jak Jack Brabham sobie wygrać we własnym aucie?[/quote] Swoją charyzmą zmobilizować tych ludzi do lepszej pracy. I dawać lepszy feedback z toru.
rocque
19.02.2016 11:05
@mikonegatio Jakbym się miał odnieść do wszystkiego to napisałbym książkę. [quote]Marciello udowodnił w niższych seriach żę jest talentem na miare Vettela czy Hamiltona[/quote] Chyba nie, skoro nie osiągnął nic w najwyższej kategorii... bo zwyczajnie się do niej nie dostał. Ilu mistrzów GP2 z ostatnich lat nie weszło nawet do F1? Marciello nawet mistrzem nie jest... [quote]Rossi pojechał naprawdę niezły sezon w GP2 i zasługuje na miejsce Buttona[/quote] To w końcu Rossi czy Vandoorne? Patrząc na wyniki GP2 między jednym a drugim jest przepaść i jeszcze gdzieś tam jest Marciello, to ten Button to jest chyba zupełnie w otchłani. [quote]Myślę, że Rafael spokojnie odnalazłby się w F1.[/quote] [quote]udowodnił w niższych seriach żę jest talentem na miare Vettela czy Hamiltona[/quote] Dziwne, że skoro taki dobry ten Marciello, to Verstappena z F3 wzięli, Kwiata z GP3, a jego nie :/ [quote]Po prostu już nie widzę dla niego miejsca bo kasy zgarnia mnóstwo, bolid rozwija naprawdę kiepsko(zresztą on i Alonso są temu winni[/quote] Czekam na Twój zespół F1. Na pewno byłby wyżej niż McLaren. [quote] Senna/Schumacher potrafili kapitalnie rozwijać samochody, a silniki to już w szczególności.[/quote] Silnik Hondy przed 2015 nie przejechał ani kilometra. Dobrze rozumiem, czy oni mieli spędzić nosy w książkach i przez zimę przewyższyć ludzi w tym wykwalifikowanych - jak Jack Brabham sobie wygrać we własnym aucie? Oczywiście, dziełem przypadku, Alonso był w Ferrari w 2014 i też miał dziadowski silnik... [quote]i to nie jest przypadek, że Honda ma taki fatalny start po powrocie do F1.[/quote] Czyli to nie wina Hondy tylko kierowców McLarena. ok [quote] Jeden jest zwykłym nudziarzem, jednym ze słabszych mistrzów świata w historii(o ile nie najsłabszym. Można dyskutować czy on czy Vileneuve)[/quote] To on jest najsłabszym mistrzem świata czy najsłabszym kierowcą ever, bo skoro Rossi, który ledwo co skubnął F1 jest lepszy to ja już nie wiem....
mikonegatio
19.02.2016 09:21
@kwmb Może to będzie kontrowersyjne ale tak. Zawsze było naturalne i normalne, że starsi ustępują młodszym w sporcie i kurczowe trzymanie się fotela w F1 przez Buttona uważam za śmiech na sali. A odnosząc się do Arivabene: to jest niestety wszystko upolitycznione i nie zawsze te osoby na najwyższych szczeblach kierują się samym talentem i szybkością zawodnika. Możliwe że tak było też w tym przypadku. @rno2 Ano ma dużo. Kierowca stoi na czele zespołu, jest jego twarzą i to jego osobowość i charyzma powinna porwać i zmotywować inżynierów, mechaników do tworzenia najlepszych samochodów. Poza tym tylko kierowcy mają styczność z podzespołami samochodu w praktyce więc ich feedback jest nieoceniony. Zresztą wszyscy mówią to o Sennie i Proście oraz o Lauda, że zawsze ich wskazówki dawały wiele korzyści zespołowi inżynierskiemu.
rno2
19.02.2016 09:08
@mikonegatio co ma kierowca do rozwoju silnika? Rozumiem, że może mieć wpływ na rozwój bolidu, ale co mają poradzić Button i Alonso na kiepski silnik Hondy? Mają być mądrzejsi od setek inżynierów z Japonii?
kwmb
19.02.2016 09:02
@mikonegatio Tak, tak, a Arrivabenne to sadomasochistą i, wiedząc, że jednym z jego kierowców jest najstarszy kierowca w stawce, wypuszcza sobie świadomie z rąk tą "perełkę". A podniecanie się tym, że Jenson powinien oddawać komukolwiek miejsce z racji wieku czy "dla przyzwoitości" jest śmieszne, wręcz żałosne. Szkoda, że pod żadnym newsem o Kimim nie ma, że powinien odejść, bo taki Leclerc się marnuje.
mikonegatio
19.02.2016 09:00
@TommyYse Właśnie. Nie przeczę że w 2013 i 2014 jeszcze dawał radę, ale to były niestety jego ostatnie niezłe sezony. Ja nie uważam, że on jest słaby. Po prostu już nie widzę dla niego miejsca bo kasy zgarnia mnóstwo, bolid rozwija naprawdę kiepsko(zresztą on i Alonso są temu winni, ale jednak mimo wszystko wierzę iż Ferdek się jeszcze przebudzi) i to nie jest przypadek, że Honda ma taki fatalny start po powrocie do F1. Zawsze się mówiło, że Senna/Schumacher potrafili kapitalnie rozwijać samochody, a silniki to już w szczególności. Zauważcie, że ich obu cechowało to niesamowite jednoczenie ludzi wokół jednego celu - zwyciężania w wyścigach. Button i Alonso jak widać tego nie potrafią. Jeden jest zwykłym nudziarzem, jednym ze słabszych mistrzów świata w historii(o ile nie najsłabszym. Można dyskutować czy on czy Vileneuve) a drugi to chyba ma w żyłach kwas, a nie krew(lub benzyne hehehe) bo gdzie by nie przeszedł to swoim ego i arogancją zniechęca 3/4 zespołu do pracy nad rozwojem. Btw Twoja sugestia, że jestem trollem jest raczej.. nie na miejscu :)) Mam może taki styl, że piszę niewygodne lub mało oczywiste rzeczy, czasem mnie poniosą emocje i napiszę coś dosadnie, ale chyba wolimy to niż ciepłe kluchy, no nie? :)
AleQ
19.02.2016 08:34
[quote]Jenson to wypalony kierowca i dostanie baty od Alonso zobaczycie.[/quote] Od kogo? Wolne żarty. Zapraszamy na Onet.pl :) [quote]To przypomnij mi, kto w 2014 i 2013 walczył i zapewnił McLarenowi wyższą pozycję w mistrzostwach? [/quote] Chciałeś powiedzieć, że Force India w 2013 straciła przez kombinacje z oponami, a w 2014 McLaren cisnął z autem do końca. A z tym Jenson bohaterem to sobie daruj, to Kevinowi też się zdarzały mocne występy (Soczi , Austin m.in.). [quote]Pisać że Button jest wypalony to jakiś niesmaczny żart.[/quote] ALO i BUT powinni już sobie darować tą zabawę. Naprawdę, nikt im nie powiedział , że już nic w F1 nie osiągną? Lepiej byłoby postawić na Stoffela, a kto wie czy nie RG był w orbicie Woking. Ale cóż, lepiej płacić kierowcom kolo 50 baksow tak naprawdę na nazwisko, zamiast 10 (SV + RG). A na pewno Francuz i Belg w żadnym stopniu by nie byli gorsi niż te dwa dziadki. Swoje osiągnęli, ale już powinni sobie dać spokój, naprawdę.
TommyYse
19.02.2016 07:48
[quote="mikonegatio"]Jenson to wypalony kierowca i dostanie baty od Alonso zobaczycie.[/quote] Eee... już rok minął i gdzie te baty? Generalka dla Buttona - oczywiście, sezon mało reprezentatywny dla McLarena, no ale takie są fakty. Na bardziej wypalonego to Alonso wyglądał w zeszłym roku jeśli już :D Pisać że Button jest wypalony to jakiś niesmaczny żart. [quote]Mógł odejść to by zostawił miejsce MŁODSZYM, o wiele lepszym od siebie[/quote] To przypomnij mi, kto w 2014 i 2013 walczył i zapewnił McLarenowi wyższą pozycję w mistrzostwach? Na pewno żaden z tych młodszych, których miał za teammatów wtedy. Co do tematu - nie chciałbym go oglądać w szczątkach po Top Gear i myślę że ta rozmowa w radiu to po prostu miła gadka, bo nie chce mi się wierzyć, że po odejściu z F1 nie będzię się już profesjonalnie ścigał. Myślę, że to naturalny kierunek żeby do WEC trafił w 2018. edit: widzę po komentarzach w innych newsach że mikonegatio to jakiś troll chyba
Protonek
19.02.2016 07:21
@mikonegatio Co ma Button do formy McLarena. Za problemy z samochodem w latach 2013-14 są odpowiedzialni inżynierowi, natomiast w ostatnim sezonie głównie silniki. Button ma spore umiejętności, może nie jest to poziom Alonso, Hamiltona czy Vettela, ale jest w ścisłym gronie najlepszych kierowców. Zastanów się chłopie co piszesz. To tak jakby wszystkie problemy Ferrari w 14 zrzucić na Alonso.
rno2
19.02.2016 07:18
@mikonegatio Niestety w juniorskich seriach nie można sobie pozwolić na słabszy sezon, jeśli ma się aspiracje na F1 (no chyba, że się ma walizkę dolarów). Nie wiem jakie ma dalsze plany Marciello, ale już stracił poważną szansę, jaką była akademia Ferrari. Vettel miał słabszy sezon, ale wcześniej zdobył 4 tytuły pod rząd, więc nikt go nie skreślał. Dodatkowo w 2015 r. pokazał, że to był jednorazowy wypadek przy pracy. Czy ja dobrze rozumiem, że za obecną formę McLarena odpowiedzialność zrzucasz na Buttona?
mikonegatio
19.02.2016 07:12
Marciello udowodnił w niższych seriach żę jest talentem na miare Vettela czy Hamiltona. Po prostu nie pasuje mu kompletnie ten bolid z GP2. Nawet w F1 wśród najlepszych kierowców mamy takie problemy. Pamiętacie sezon jak Ricciardo bił Vettela na głowe? No właśnie. Myślę, że Rafael spokojnie odnalazłby się w F1. Talent nie zanika w tak młodym wieku. Rossi pojechał naprawdę niezły sezon w GP2 i zasługuje na miejsce Buttona, który nawet z tak potężnego i mocnego zespołu jak McLaren zrobił średniaka bijącego się o pojedyncze punkty.... To chyba mówi samo za siebie...
Protonek
19.02.2016 06:57
Ciekawe jakby sobie poradził jako prezenter. Jego czas w Formule nieubłaganie dobiega końca, trzeba przyznać, że miał dobre sezony, ale czas ustąpić młodszym, nie jest starym człowiekiem, w końcu ma 36 lat, ale w Formule osiągnął wszystko co mógł.
rno2
19.02.2016 06:57
McLaren powinien go puścić. Z niewolnika nie ma pracownika. @mikonegatio Też bym chętnie zobaczył Vandoorne'a na miejscu Buttona, choć szkoda mi, gdy stara gwardia opuszcza F1... Ale litości... Rossi? Marciello? Dla Rossiego co najwyżej Sauber, żeby udowodnił swoje rzekome umiejętności (w GP2 został zjedzony przez Vandoorne'a), natomiast o Marciello szkoda w ogóle pisać. Dobrze, że Ferrari go wyrzuciło ze swojej akademii, bo widać ogromne braki talentu...
mikonegatio
19.02.2016 06:23
Szkoda. Mógł odejść to by zostawił miejsce MŁODSZYM, o wiele lepszym od siebie np Vandornowi, Rossiemu czy Marciello(nie zapominam o nim!). Jenson to wypalony kierowca i dostanie baty od Alonso zobaczycie.