Władze F1 nadal nie ustaliły nowych przepisów dot. silników
Akceptację zyskały plany wprowadzenia poważnych zmian w przepisach aerodynamicznych.
26.04.1620:22
1925wyświetlenia
Podczas wtorkowych spotkań Grupy Strategicznej i Komisji Formuły 1 nie udało się ustalić ostatecznego kształtu przepisów technicznych i sportowych na sezon 2017.
Władze sportu zebrały się we wtorek w miasteczku Biggin Hill, mając nadzieję na dokonanie finalizacji rozmów na temat regulacji mających obowiązywać w trakcie przyszłorocznych mistrzostw świata. Wśród poruszanych tematów były między innymi kwestie przepisów aerodynamicznych, czy szerokiego porozumienia producentów w sprawie dostaw i osiągów jednostek napędowych.
Wtorkowy szczyt nie przyniósł jednak przełomu w ustalaniu kształtu regulaminów na sezon 2017. Kluczowy jednak jest w tym przypadku czas - tylko do końca kwietnia w celu przegłosowania poszczególnych propozycji wymagana jest zwykła większość, a nie jednomyślność.
Wiadomo, iż zaprezentowany na początku marca projekt zmian dotyczących nadwozia oraz opon zyskał akceptację i będzie obowiązywał od sezonu 2017. Według prognoz zespołów i organu zarządzającego pozwoli on na poprawę tempa bolidów od trzech do pięciu sekund na pojedynczym okrążeniu.
Przeciwny wprowadzaniu poważnych zmian w przepisach był Mercedes:
Być może moje słowa stoją w sprzeczności z interesami naszego zespołu, ponieważ widać, iż nie dysponujemy już przewagą, jaką cieszyliśmy się w ubiegłym roku, ale każdego weekendu otrzymujemy świetne ściganie. Jestem pewny, że będzie ono jeszcze lepsze, jeśli nie będziemy zmieniać przepisów- przekonywał Toto Wolff.
Zupełnie inne stanowisko wykazywała z kolei ekipa Red Bulla:
Wydaje mi się, że to pozytywne zmiany. Bolidy będą wyglądały bardziej ekscytująco, ich prowadzenie będzie stanowiło większe wyzwanie dla kierowców. Nie zaczynamy planowania od czystej kartki papieru, ale wprowadzamy bardzo znaczące modyfikacje. Być może zaowocuje to więc pewnymi przetasowaniami w stawce. Podczas gdy samo ściganie jest w tym roku naprawdę dobre, drobne zmiany w układzie sił nie są wcale czymś złym- argumentował przed weekendem szef stajni spod znaku czerwonych byków, Christian Horner.
Przepisy techniczne: obecne i przyjęte przez Grupę Strategiczną oraz Komisję F1 | |||
Obszar | 2016 | 2017 | |
---|---|---|---|
Szerokość przednich opon | 245mm | 305mm | |
Szerokość tylnych opon | 325mm | 405mm | |
Szerokość przedniego skrzydła | 1650mm | 1800mm | |
Szerokość tylnego skrzydła | 750mm | 950mm | |
Wysokość tylnego skrzydła | 950mm | 800mm | |
Szerokość karoserii | 1400mm | 1600mm | |
Waga bolidu | 702 kg | 722 kg + opony |
Chociaż przygotowany przez producentów dwuletni pogram, zakładający obniżenie kosztów przez ograniczenie dostępnych dla każdego kierowcy silników do trzech na cały sezon, wyrównanie ich osiągów oraz zagwarantowanie dostaw wszystkim zespołom zyskał wymaganą większość w Grupie Strategicznej, to decyzja o jego wprowadzeniu w życie nie została podjęta w Komisji Formuły 1.
Według informacji do jakich dotarli dziennikarze portalu motorsport.com, regulacje dotyczące jednostek napędowych nie otrzymały przysłowiowego "zielonego światła" ze względów czysto formalnych. Na posiedzeniu Komisji - skupiającej delegatów FOM, FIA, zespołów, sponsorów oraz promotorów wyścigów - nie pojawiła się bowiem wystarczająca liczba przedstawicieli. Według nieoficjalnych doniesień na spotkaniu w Biggin Hill nie mogli stawić się promotorzy. Portal Autosport donosi jednak, że zastrzeżenia członków Komisji wzbudziły kwestie powiązane z zagadnieniami kosztów oraz gwarancji dostaw.
W rezultacie, w ciągu kolejnych dni - prawdopodobnie jeszcze przed końcem tego tygodnia - dojdzie do elektronicznego głosowania, którego tematem będzie program przygotowany przez producentów silników oraz inne kwestie, takie jak na przykład zwiększenie limitu paliwa na wyścig.
KOMENTARZE