FIA zamierza powrócić do projektu 'Aeroscreen' w 2017 roku
Federacja na razie koncentruje się na dopracowaniu systemu 'Halo'
04.07.1615:36
1681wyświetlenia
Szef bezpieczeństwa FIA - Laurent Mekies, poinformował, że Federacja zamierza powrócić do projektu 'Aeroscreen' w 2017 roku.
Wiele wskazuje na to, że od przyszłorocznych zmagań bolidy będą obowiązkowo wyposażone w pałąk wokół głowy kierowcy, który otrzymał określenie 'Halo' i ma za zadanie odbijać wszelkie obiekty zmierzające w kierunku kokpitu. Ze względu jednak na niską estetykę tego rozwiązania, Red Bull opracował własny projekt o nazwie 'Aeroscreen', którym tak naprawdę jest szyba przymocowana do bolidu.
Mimo to ze względu na późne rozpoczęcie rozwoju tego systemu, FIA zdecydowała się porzucić go i skupić na 'Halo', którego poprawiona wersja ma zadebiutować na torze podczas pierwszego treningu do Grand Prix Wielkiej Brytanii, a nie jak początkowo zakładano w Austrii, gdzie przez problemy techniczne w bolidzie Vettela zdecydowano się zrezygnować z testu.
Szef bezpieczeństwa z ramienia Federacji zapewnia jednak, że decyzja o porzuceniu projektu 'Aeroscreen' jest tymczasowa, ponieważ priorytetem jest dopracowanie jednego systemu, a dopiero później rozważnie kolejnej koncepcji.
Rozwój 'Aeroscreen' został zamrożony tylko do 2017 roku. Mieliśmy określone terminy i przygotowanie dwóch różnych projektów na czas byłoby bardzo trudne. Kiedy jednak ukończymy 'Halo', to jestem pewien, że znów przyjrzymy się z bliska systemowi 'Aeroscreen'- powiedział Laurent Mekies, w przeszłości pracujący dla Toro Rosso.
KOMENTARZE