Las Vegas nie dysponuje jeszcze umową na organizację GP F1
Carsten Tilke ma nadzieję, że osobom stojącym za projektem uda się osiągnąć porozumienie z FOM.
19.08.1613:11
1057wyświetlenia
Carsten Tilke, dał do zrozumienia, że osoby zainteresowane organizacją wyścigu Grand Prix w Las Vegas nie dysponują póki co żadną formalną umową z FOM.
Syn Hermana Tilke, piastujący jedną z głównych rol w firmie projektowej ojca, przyznał, że obecnie trwają prace nad stworzeniem układu ulicznego toru w największym mieście Nevady.
Mamy już zaprojektowany interesujący projekt potencjalnego toru, który bardzo chcielibyśmy wprowadzić w życie. Bez dwóch zdań Las Vegas byłoby kolejną spektakularną perełką w kalendarzu Formuły 1. Trudność polega na osadzeniu projektu w narzuconym nam obszarze, szczególnie chodzi tu o strefy wyjazdowe. Później trzeba gdzieś zlokalizować padok i budynki alei serwisowej. W mieście możliwości ku temu są mocno ograniczone. Padok jest tutaj czynnikiem decydującym.
Niemiec przyznał, że osoby stojące za projektem F1 w Las Vegas nie dysponują póki co umową z Berniem Ecclestone'em.
Podobno toczą się rozmowy pomiędzy Berniem i ludźmi z Las Vegas. Musimy po prostu poczekać na podpisanie kontraktu. Zobaczymy, co z tego wyniknie, ale bylibyśmy bardzo szczęśliwi, jeśli wszystko zakończyłoby się w pozytywny sposób.
Tilke pracuje również nad projektem toru w Kuwejcie, w którego układzie mają znaleźć się zakręty inspirowane "Karuzelą" z Nordschleife i "Korkociągiem" z Laguna Seki. Odnosząc się do możliwości zorganizowania na tym obiekcie Grand Prix F1 projektant przyznał:
Mimo tego, że tor w Kuwejcie będzie zbudowany w standardach Formuły 1, w tej chwili nie wygląda na to by Grand Prix miało się tam pojawić w nieodległej przyszłości.
KOMENTARZE