Pirelli przedstawiło dobory opon zespołów na weekend w Singapurze
Na najbardziej agresywną strategię na torze Marina Bay zdecydowało się Ferrari i Haas
06.09.1614:33
1009wyświetlenia
Pirelli ujawniło wybory zespołów dotyczące opon na najbliższe Grand Prix Singapuru.
Włoski producent przywiezie na uliczny tor Marina Bay trzy najszybsze mieszanki, czyli miękką, supermiękką i ultramiękka, która zostanie użyta po raz czwarty w tym sezonie. Jak się dowiedzieliśmy, na najbardziej agresywną strategię zdecydowali się reprezentanci Ferrari oraz Haasa, a także Marcus Ericsson z Saubera.
Kimi Raikkonen, Esteban Gutierrez oraz Szwed będą mieli do wykorzystania po jednym komplecie opon oznaczonych żółtym kolorem, trzy zestawy oznaczone czerwonym i aż dziewięć z fioletowymi napisami. Z kolei Sebastian Vettel i Romain Grosjean będą mieli dokładnie taką samą ilość opon ultramiękkich co ich partnerzy, lecz będą dysponowali jednym kompletem więcej ogumienia miękkiego.
Reprezentanci Mercedesa zdecydowali się na siedem zestawów ultramiękkich opon, lecz co ciekawe zarówno Lewis Hamilton jak i Nico Rosberg podjęli decyzję o skorzystaniu z większej liczby miękkiego ogumienia, co najprawdopodobniej jest związane z zeszłorocznym wyścigiem, gdy stajnia z Brackley kompletnie nie radziła sobie na supermiękkich oponach.
Bardziej optymalnych wyborów dokonał Red Bull, którego kierowcy otrzymają po dwa komplety opon z żółtym paskiem, cztery z czerwonym oraz siedem z fioletowym.
Włoski producent przywiezie na uliczny tor Marina Bay trzy najszybsze mieszanki, czyli miękką, supermiękką i ultramiękka, która zostanie użyta po raz czwarty w tym sezonie. Jak się dowiedzieliśmy, na najbardziej agresywną strategię zdecydowali się reprezentanci Ferrari oraz Haasa, a także Marcus Ericsson z Saubera.
Kimi Raikkonen, Esteban Gutierrez oraz Szwed będą mieli do wykorzystania po jednym komplecie opon oznaczonych żółtym kolorem, trzy zestawy oznaczone czerwonym i aż dziewięć z fioletowymi napisami. Z kolei Sebastian Vettel i Romain Grosjean będą mieli dokładnie taką samą ilość opon ultramiękkich co ich partnerzy, lecz będą dysponowali jednym kompletem więcej ogumienia miękkiego.
Reprezentanci Mercedesa zdecydowali się na siedem zestawów ultramiękkich opon, lecz co ciekawe zarówno Lewis Hamilton jak i Nico Rosberg podjęli decyzję o skorzystaniu z większej liczby miękkiego ogumienia, co najprawdopodobniej jest związane z zeszłorocznym wyścigiem, gdy stajnia z Brackley kompletnie nie radziła sobie na supermiękkich oponach.
Bardziej optymalnych wyborów dokonał Red Bull, którego kierowcy otrzymają po dwa komplety opon z żółtym paskiem, cztery z czerwonym oraz siedem z fioletowym.
KOMENTARZE