Marko: Verstappen jest obecnie najpopularniejszym kierowcą F1 na świecie

Austriak nie zgadza się z krytyką, jaka w ostatnim czasie płynęła pod adresem 18-letniego Holendra.
09.09.1610:53
Nataniel Piórkowski
1614wyświetlenia


Konsultant Red Bulla w Formule 1 - Helmut Marko, uważa, że Max Verstappen jest obecnie najpopularniejszym kierowcą Grand Prix w środowisku kibiców sportu.

W rozmowie z oficjalnym portalem Formuły 1 Marko przyznał, że popularność 18-letniego juniora Red Bulla wzrasta w szybkim tempie nie tylko w jego rodzinnej Holandii, ale także na całym świecie. Prawdopodobnie w ostatnim czasie brakowało nam silnych osobowości - zaakcentował.

Są kierowcy, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie po prostu robili swoje, więc teraz narzekają na Maxa, mówiąc o bezpieczeństwie i innych tego typu rzeczach. Max jest młody, ale ma mocne poczucie tego, co chce osiągnąć. Nie jest nieśmiały - stara się osiągnąć swoje cele i odnosić sukcesy. Reakcje fanów działają na jego korzyść. Powiedziałbym, że prawdopodobnie jest obecnie najpopularniejszym na świecie kierowcą w stawce - przekonywał były kierowca F1, odpowiadający za program kierowców Red Bulla.

Austriak zaznaczył ponadto, iż nie zgadza się z krytyką, jaka spadła na Verstappena po ostatnich występach. Nie jest ona w żaden sposób usprawiedliwiona. Max jest kierowcą zupełnie innego kalibru. Ma zadatki na przyszłego mistrza świata i robi wszystko co konieczne, aby dostać się na sam szczyt. Niektórzy zdają się być zaskoczeni, że włącza się w to także wyprzedzanie i obrona pozycji. Jeśli Max popełniłby oczywisty błąd, sędziowie nałożyliby na niego odpowiednią karę.

KOMENTARZE

12
marios76
10.09.2016 09:21
@derwisz @Aeromis Z coraz wiekszym przekonaniem bede twierdzil, ze oba opisane procesy już sie zaczely ;) W GP Hiszpanii. Tyle, ze po tym Ricciardo ze stoickim spokojem robil swoje, a Max chyba przestaje trzymac ciśnienie. Jak Marko bedzie taki wierzył w Verstappena jak do tej pory to Daniel odejdzie z RB nawet bedac o wiele lepszym. Punkty nie kłamią.
Gerard
10.09.2016 07:14
Prawdziwy poziom Verstappena poznamy, jak Red Bull przestanie z litości grać pod Ricciardo, tylko zacznie się równouprawnienie.
Aeromis
09.09.2016 11:58
@derwisz Wątpliwe a przynajmniej tak długo wątpliwe aż Verstappen nie zacznie regularnie lać Ricciardo w kwalifikacjach co aktualnie wydaje się mało realne. W chwili obecnej wydaje mi się że RBR powinien się skupić aby nie wypalić tego talentu niż obciążać wymaganiami (które właśnie mają związek z ów zjawiskiem "webberyzacji" Daniela), bo to najprostsza droga do złamania kariery Maxa.
derwisz
09.09.2016 11:23
Czyżbyśmy mieli do czynienia z początkiem procesu webberyzacji Ricciardo lub jak kto woli vettelizacji Verstappena??? :(
macieiii
09.09.2016 04:34
oczywiscie chodzilo mi o tytuły w mercu
MairJ23
09.09.2016 04:22
@marios76 przedewszystkim musi sluchac krytyki i sie z niej uczyc a nie szczekac na wszystkich do okola i na bylych mistrzow jak to zrobil w stosunku do Jacques'a Villeneuve'a Myslec moze sobie co chce - ale niech trzyma jezyk za zebami i nei obraza ludzi bo to go do niczego nie doprowadzi i tylko zmniejszy jego wartosc marketingowa o ktora tak walczy i o ktorej tu mowi Dr Marko
marios76
09.09.2016 02:55
@macieiii Hamilton idzie po czwarty tytuł. Ewentualnie trzeci z rzędu. ;) Verstappen się w F1 już zasłużył... Dał się "znielubic" w ciągu kilku wyścigów, pewnie nie tylko fanom F1 ale i kilku kierowcom. Celną uwagą jest czwartą z rzędu przegrana z Ricciardo, a i punkty już nie wyglądają tak dobrze. Gdyby jeszcze zminusowac 7 za TO z Hiszpanii i dodać je Danielowi, to robi się całkiem spora różnica. Czy przegrywa szybkością? Stylem i doświadczeniem, i moim zdaniem te dwie cechy MUSI dopracować, aby być mistrzem kiedykolwiek.
MairJ23
09.09.2016 02:26
Dr Marko jak zwykle w formie.... coz... to jego firma i jego "produkty" wiec czemu mialby zle o nich mowic. O Kwiacie tez nic zlego nie powie tylko go wypie.... na zbity leb z F1. Zreszta juz mu nie bedzie po tym potrzebny to chyba bedzie juz mowil o nim zle.... strasznie tego goscia nie lubie (doktorka a nie Danila)
Shaitan
09.09.2016 11:54
Na twitterze wygląda to tak: 1. Ham 3.710 tys. 2. But 2.540 3. Alo 2.420 4. Ros 1.530 5. Per 1.270 6. Mas 907 7. Ric 793 8. Har 785 9. Gro 615 10. Hul 564 11. Ves 363 12. Mag 292 13. Bot 279 14. Gut 258 15. Sai 236 16. Eri 108 17. Kvy 102 18. Nas 73 19. Vdr 62 20. Pal 47 21. Weh 37 22. Oco 18
ekwador15
09.09.2016 11:00
Lewis ma prawie 4 mln fanów na FB i Twitterze, najwięcej ze wszystkich zawodników i w USA go znają, Maxa raczej nie :P
macieiii
09.09.2016 10:06
najpopularniejszy to jest raczej Hamilton idący po trzeci tytuł, wbrew Mercedesowi i Rosbergowi. Udało się doprowadzić do wyrównania punktów na nowo Rosbergowi, ale przewaga utracona z począatku sezonu i poprzednie rozstrzygnięcia Hamiltona faworyzują. Z Mercedesem nikt nie konkuruje. Jak ktoś ma głupio tracić punkty to przede wszytkim Rosberg, który często nawet nie stoi na podium jak coś pójdzie nie tak.
Aeromis
09.09.2016 09:14
Pupilka trzeba pocieszyć po czterech z rzędu przegranych wyścigach z Ricciardo i ułomnych wynikach w kwalifikacjach, rozumiem ten tok myślenia. Z drugiej strony jest też i racja co do przewinień. RAI niedawno się podobała ostra walka z Maxem a ostatnio już płacze z byle powodu, a że to popularny kierowca z wieloma fanami to rozsiewa się plotki o nieuczciwym traktowaniu jakoby Max był winien, bo fani nie potrafią zaakceptować faktu iż Kimas jest słabszy od Verstappena. Jest tez i trzecia strona tego "medalu", czyli to że Max swoimi infantylnymi wypowiedziami sam sobie zasłużył na razy zewsząd (i tu plus dla Hamiltona że potrafił go wziąć w obronę).