Sauber będzie używał silników Ferrari w specyfikacji 2016
Informacje te potwierdziła oficjalnie szefowa zespołu - Monisha Kaltenborn.
07.10.1611:09
1405wyświetlenia
Sauber oficjalnie potwierdził, że w trakcie przyszłorocznego sezonu Formuły 1 będzie korzystał z jednostek napędowych Ferrari w specyfikacji 2016.
Szefowa szwajcarskiego teamu - Monisha Kaltenborn, przyznała w rozmowie z portalem motorsport.com, że decyzja w tej sprawie została podjęta już kilka miesięcy temu, tak by zespół otrzymał możliwość projektowania nadwozia wokół dobrze znanej koncepcji silnika.
W sezonie 2017 będziemy używać ostatniej specyfikacji jednostki Ferrari z sezonu 2016. Podjęliśmy tę decyzję już jakiś czas temu, jeszcze wtedy, gdy przepisy na nadchodzący sezon nie były do końca sprecyzowane.
Była to czysto strategiczna decyzja, dzięki której możemy ukierunkować nasze zasoby na rozwój podwozia i poprawę osiągów, pozostawiając silnik w znanej nam obecnie formie- zaakcentowała.
Austriaczka zaznaczyła, że po przejęciu zespołu przez fundusz Longbow Finance, Sauber prowadzi standardowe przygotowania do nadchodzącej kampanii.
Wszelkie sugestie o tym, że decyzja w sprawie silników została podjęta z uwagi na opóźnienia w naszym programie rozwoju są błędne. Mogę zapewnić, że przygotowania idą zgodnie z planem. Nie doświadczyliśmy żadnych opóźnień, a dzięki zmianie właściciela dysponujemy teraz stabilnością i możliwościami awansu w górę stawki. Dysponujemy stabilną sytuacją finansową i wzmacniamy naszą ekipę. Pozyskujemy nowych specjalistów, więc nie ma powodu, by myśleć, że nie jesteśmy w stanie utrzymywać optymalnego dla nas tempa rozwoju.
Kaltenborn uważa, że Sauber nie będzie notował wyraźnych strat korzystając ze starszej specyfikacji silnika.
Oczywiście nie będziemy otrzymywać żadnych poprawek jednostki napędowej, ale naszym zdaniem pójście w tym kierunku było właściwym rozwiązaniem. Chociaż po jednej stronie doświadczymy pewnych trudności, to jesteśmy przekonani, że dzięki wzmocnieniom naszej stajni, straty te będą mogły zostać równoważone rozwojem podwozia.
KOMENTARZE