Hamilton opuścił spotkanie z dziennikarzami

Brytyjczyk został skrytykowany przez niektore media za zabawę telefonem na konferencji FIA.
08.10.1612:49
Nataniel Piórkowski
2248wyświetlenia


Lewis Hamilton zdecydował się nie odpowiadać na pytania dziennikarzy podczas briefingu prasowego po kwalifikacjach do GP Japonii, tłumacząc to reakcją niektórych redakcji na zdjęcia, jakie pojawiały się na jego Snapchacie w trakcie czwartkowej konferencji FIA.

W trakcie konferencji organizowanej przez organ zarządzający, Hamilton upubliczniał w sieci zdjęcia z udziałem innych kierowców, za co został skrytykowany przez niektórych dziennikarzy.

Na początku tradycyjnego spotkania z prasą, do jakiego doszło po zakończeniu czasówki, trzykrotny mistrz świata wyjaśnił swoje postępowanie, po czym odłożył mikrofon na stolik i udał się do prywatnej strefy pomieszczenia gościnnego stajni z Brackley.

Zdecydowałem, że nie będę odpowiadał na wasze pytania - rozpoczął Brytyjczyk. Z całym szacunkiem - wielu z was bardzo mnie wspiera. Mam nadzieję, że osoby te wiedzą kogo mam na myśli. Są też niestety ludzie, którzy próbują wykorzystać pewne wydarzenia. Był dzień, w którym byłem w bardzo dobrym humorze i jeśli moje zachowanie stanowiło brak szacunku lub czuliście, że jest to przykład braku szacunku, to w pełni szczery mogę was zapewnić, że nie było to moim zamiarem. Była to tylko zabawa.

Większym brakiem szacunku było to, co pojawiło się w światowych mediach po konferencji. Znajduję się w sytuacji, w której... Są tutaj ludzie, którzy tego nie zrobili. Niestety to, jak postąpili pozostali, dotyka teraz tych, którzy bardzo mnie wspierają. Dlatego mówię to z olbrzymim szacunkiem. Nie mam jednak w planach przesiadywać tutaj więcej razy, tylko po to, by później mieć do czynienia z takimi rzeczami. Bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że będzie to dla was udany weekend - dodał.

KOMENTARZE

13
Kamikadze2000
09.10.2016 06:57
@mcracer1993 - tu życzysz wygranej Rosbergowi, a zaraz potem uważasz go za wariata. Nie dziw się naszej reakcji. :P
kutanos
08.10.2016 08:26
typowy problem czarnych w sporcie, nie tylko w F1
MairJ23
08.10.2016 07:33
Ogladajcie mecz kurka ;) prowadzimy
artur_fan_f1
08.10.2016 05:29
od początku sezonu chciałem zeby był mistrzem, tylko dlatego, ze nie lubię Ros. ale teraz się zastanawiam, czy on powinien zdobyć tytuł po raz kolejny...
mcracer1993
08.10.2016 05:11
@sebas Ten "gość" wszystko widzi jak kierowcy jeżdżą i jak się zachowują zarówno na torze jak i po za nim, a dziennikarzy (nawet jak się ich nie darzy sympatią, co udowadniał nam Robert Kubica dając świetne riposty) to się powinno szanować. Dlatego Hamilton pomimo talentu jaki posiadł to niestety ale czasami zachowuje się jakby miał trzy lata. A on nie ma trzech lat, a 31, najlepszy bolid w stawce, mistrzowskie tytuły, największą liczbę punktów ze wszystkich kierowców (nowy system punktacji zrobił swoje). Czego mu jeszcze brakuje? Moim zdaniem nic i dlatego powinien nieco zmienić swoje zachowanie. To nie przystoi.
sebas
08.10.2016 03:42
O czym ten gość mówi? Sam diabeł nie zrozumie tego bełkotu.
mcracer1993
08.10.2016 03:32
@Satch Rosberg może wygrać wyścig ale mam nadzieję, że bez żadnych agresywnych zachowań, bo on naprawdę powinien się leczyć, bo jak tak będzie jeździł jak jeździł do tej pory to prędzej czy później w którymś GP kogoś zabije - nie Max Verstappen jak to sugerowali "eksperci F1" czy też kierowcy Ferrari po GP Belgii tylko właśnie ten Pan. Jeszcze raz nie pozdrawiam.
Satch
08.10.2016 02:42
@mcracer1993 Najpierw to... [quote="mcracer1993"] Dlatego mam nadzieję, że jutrzejszy wyścig wygra Nico Rosberg albo któryś z kierowców Red Bulla, a na podium zobaczymy raz, że reklamę pasty do zębów, a dwa picie szampana z buta - jeśli oczywiście wygra Ricciardo.[/quote] a trzy godziny później to: [quote="mcracer1993"]Leczyć się to powinien Rosberg. Po pierwsze za te kolizje m.in z Hamiltonem, Raikkonenem. Po drugie za zbyt agresywną obronę pozycji i wypychanie poza tor rywali m.in Hamiltona, Verstappena czy też Alonso. I w końcu po trzecie za zbyt aroganckie zachowanie wobec innych kierowców.[/quote] Wyśpij się lepiej i odpocznij :D
MairJ23
08.10.2016 02:18
@mcracer1993 absolutnie nie wiem co tu sie stalo i jak to rozumiec.
mcracer1993
08.10.2016 02:03
[quote="iceneon"]Lecz się człowieku.[/quote] Leczyć się to powinien Rosberg. Po pierwsze za te kolizje m.in z Hamiltonem, Raikkonenem. Po drugie za zbyt agresywną obronę pozycji i wypychanie poza tor rywali m.in Hamiltona, Verstappena czy też Alonso. I w końcu po trzecie za zbyt aroganckie zachowanie wobec innych kierowców. Przykład pokazania przez niego środkowego palca w kierunku Roberta Kubicy po GP Włoch 2007 wybitnie to pokazuje (dla mnie to nie był żart tylko czysta głupota i arogancja wobec niedoszłego mistrza świata :P ). Co do tegorocznych kolizji i punktów karnych, to jak tak dalej pójdzie to on w błyskawicznym tempie straci superlicencję, a pozostało jeszcze 5 wyścigów (włącznie z jutrzejszym). Nie pozdrawiam.
Shaitan
08.10.2016 01:25
Ciekawe co na to pracodawca.
iceneon
08.10.2016 11:56
@mcracer1993 przez to, że opuścił briefing życzysz mu porażki? Lecz się człowieku. Dobrze zrobił w czwartek, przynajmniej nie było nudno.
mcracer1993
08.10.2016 11:16
Moim zdaniem to jest słabe wytłumaczenie. Są pewne sytuacje i miejsca, gdzie nie powinno się robić zdjęć. Ok poziom dziennikarstwa jest taki jaki jest i trzeba to zaakceptować ale to nie zmienia faktu, że nie można do nich podchodzić w sposób lekceważący. Tak jak to zrobił Hamilton, gdzie najpierw w czwartek robił sobie selfie (rzekomo dla zabawy), a potem dzisiaj opuścił briefing prasowy. Dlatego mam nadzieję, że jutrzejszy wyścig wygra Nico Rosberg albo któryś z kierowców Red Bulla, a na podium zobaczymy raz, że reklamę pasty do zębów, a dwa picie szampana z buta - jeśli oczywiście wygra Ricciardo.