Wolff: Dane dotyczące bolidów na sezon 2017 robią wrażenie

Austriak przyznaje, że jest podekscytowany wyzwaniem, z jakim mierzy się Mercedes.
24.11.1611:23
Nataniel Piórkowski
1334wyświetlenia


Przyszłoroczne bolidy Formuły 1 będą nie tylko szybsze o kilka sekund na okrążenie, ale także bardziej wymagające dla kierowców - podkreśla Toto Wolff z Mercedesa.

W ostatnim czasie pojawiły się sugestie mówiące o tym, że przyszłorocznym konstrukcjom nie uda się zrealizować celu przyspieszenia o pięć sekund na okrążenie, w zależności od charakterystyki toru.

Toto Wolff, pełniący funkcję szefa działu sportów motorowych Mercedesa uważa jednak, że nowe przepisy sprawią, iż bolidy staną się dużo szybsze i trudniejsze w prowadzeniu.

Trudno oszacować konkretny zysk na płaszczyźnie czasów okrążeń, ale mogę powiedzieć, że będzie to wartość rzędu kilku sekund. Dane jakimi dysponujemy robią duże wrażenie. Prędkości będą znacznie wyższe, co oznacza, że bolidy staną się trudniejsze w prowadzeniu, a kierowcy będą odczuwali większe przeciążenia. Szkoda, że nie będzie tego można doświadczyć śledząc zmagania na ekranach telewizorów, nie będzie można tego poczuć. Wyprzedzanie może okazać się trudniejsze ze względu na fakt, iż strumień powietrza za bolidem może działać jako czynnik destabilizujący.

Zapytany o to, czy obawia się, że Mercedes może utracić swoją dominująca pozycję w stawce, Austriak odrzekł: Przed każdym wyścigiem martwię się, czy nasze osiągi będą wystarczające. Z drugiej strony mam całkowite zaufanie w to, że nasz zespół stać na podjęcie tego wyzwania i odniesienie sukcesu. Ryzyko jest tym, co każdego poranka wyciąga mnie z łóżka. Niewiedza dotycząca tego, czy praca jaką wykonaliśmy wystarczy jest czymś ekscytującym i zapewnia motywację do dalszych wysiłków. To lepsze niż praca w środowisku, gdzie wszystko jest pod kontrolą.

KOMENTARZE

4
rno2
24.11.2016 01:37
@enstone Ja nie narzekam, dla mnie obecna transmisja całkiem przyzwoita, tylko stwierdzam, że zupełnie nie czuć tych prędkości :-)
enstone
24.11.2016 01:09
Panowie nie narzekajmy, bo transmisja Tour de Pologne w TVP jest jeszcze bardziej żenująca - tam zamiast kolarzy pokazuje się wielkie balony ze sponsorami i ciężarówki, kolarze są na drugim miejscu ....
rno2
24.11.2016 11:50
@michu94 Dokładnie. Realizatorzy skupiają się na reklamach na torze i logach na bolidach, a nie na pokazaniu potencjału tych bolidów w postaci prędkości na prostych i w zakrętach oraz siły hamowania. Normalne onboardy też nie robią wrażenia, na szczęście sporo zespołów mocuje kamerę w stylu ,,retro". Dopiero będąc na pierwszym wyścigu na żywo doceniłem potencjał bolidów f1.
michu94
24.11.2016 10:31
Nie będzie można doświadczyć większych szybkości, bo Bernie zamiast bolidów reklamy pokazuje na torze...