Magnussen: Wyprzedzanie teraz może być łatwiejsze
Duńczyk uważa, że DRS da większy efekt w 2017 roku
12.02.1715:56
1265wyświetlenia
Kevin Magnussen uważa, że wyprzedzanie może być łatwiejsze w Formule 1 w tym sezonie, biorąc pod uwagę, że DRS będzie miał większy wpływ na redukcję oporu.
Ogólnie uważa się, że dodatkowe skupienie na aerodynamice w 2017 roku spowoduje negatywny wpływ na walce koło w koło. Dyrektor sportowy Pirelli, Paul Hembery zasugerował, że F1 może skończyć z nudnymi wyścigami, ponieważ nowe regulacje powiększą różnice pomiędzy ekipami. Tymczasem nowy kierowca Haasa, Magnussen nie jest tym przekonany i uważa, że DRS będzie bardziej efektywny z nowymi przepisami.
DRS powinien dawać większy efekt niż w zeszłym roku, ponieważ mamy więcej docisku i oporu na tylnej osi- powiedział Duńczyk.
Gdy otworzy się DRS to powinien dać dużą przewagę w stosunku do bolidu z przodu, więc może to spowodować ciekawsze ściganie. Wraz z większym dociskiem ciężej będzie za kimś jechać, jednak będziemy musieli poczekać i zobaczymy.
Samochody w tym roku zdecydowanie będą się różniły w stosunku do zeszłego, oczekuje się również, że będą do pięciu sekund szybsze na okrążeniu. Magnussen nie może się doczekać ścigania z nowym sprzętem, zwłaszcza że kierowcy będą mogli naciskać na swoje maszyny.
Jestem podekscytowany, ponieważ szybsze samochody są dla nas dobre- powiedział.
Chcemy naciskać i jechać szybko na limicie. W ostatniej generacji samochodów przyczepność była słaba i moc w stosunku do przyczepności była bardzo wysoka. Zawsze jechało się na limicie od czasu wyjazdu z pitlane. Dobrze będzie ścigać się samochodem, który stawia wyzwania, a nie szukać ciągle kompromisu pomiędzy oponami i aerodynamiką. Mam nadzieję, ze będzie trudniej znaleźć limit.
KOMENTARZE