Zespoły popierają propozycję powrotu aktywnego zawieszenia

W kontekście sezonu 2018 trwają też rozmowy nad trzema innymi propozycjami.
17.02.1713:43
Nataniel Piórkowski
1970wyświetlenia


Większość zespołów F1 wyraziła zgodę co do tego, że doprowadzenie do powrotu aktywnego zawieszenia jest najprostszą drogą do zakończenia sporów związanych z interpretacją przepisów.

Ponowne dopuszczenie do użytku aktywnego zawieszenia jest jedną z czterech propozycji ocenianych w kontekście sezonu 2018. W przypadku tegorocznego regulaminu technicznego oczekuje się, że do końca lutego FIA wyda dyrektywę techniczną mającą na celu klarowne nakreślenie granic, w których mogą operować zespoły przygotowując projekty zawieszenia swych bolidów.

Debata na ten temat wywiązała się kilka tygodni temu, po tym jak Ferrari zwróciło się do FIA z prośbą o wyjaśnienie dotyczące rozwiązań, które przyczyniają się do poprawy osiągów aerodynamicznych.

Ze względu na skalę zmian aktywne zawieszenie mogłoby zostać dopuszczone do użytku najwcześniej od sezonu 2018. Projekt zakłada standaryzację aparatury obsługującej pracę zawieszenia, co w założeniu miałoby zapobiec technicznemu wyścigowi zbrojeń, a co za tym idzie - kolejnemu wzrostowi kosztów. Za dobry punkt wyjścia uznano projekt przygotowany przez Mercedesa w 2014 roku.

Pozostałe możliwości



Drugą opcją jest realizacja propozycji Ferrari, zakładającej zaostrzenie przepisów dotyczących zawieszenia, tak by wyeliminować pasywne systemy mające wpływ na platformę aerodynamiczną.

Trzecia możliwość zakłada wyłączenie kwestii systemów zawieszenia z przepisów FIA, co w praktyce doprowadziłoby do przyzwolenia na stosowanie pasywnych systemów zaprojektowanych z myślą o kontroli platformy aerodynamicznej (przepisy zakazywałyby jednak nadal powrotu np. do zawieszenia typu FRIC). Chociaż rozwiązałoby to często pojawiające się spory nad legalnością systemów poszczególnych zespołów, podnoszone są obawy związane z ewentualnym wzrostem kosztów.

Czwarta ewentualność zakłada zachowanie obecnych przepisów technicznych, przy wzmocnionej kontroli ze strony FIA. Organ zarządzający mógłby przeprowadzać więcej testów mających na celu kontrolę zgodności systemów zawieszenia z regulaminem technicznym, a zespoły byłyby zobligowane do przekazywania do Federacji dokumentacji opisującej wykorzystywane projekty.

KOMENTARZE

1
peritas
17.02.2017 02:22
Bardzo dobrze,standaryzacja zamknie wreszcie nienormalne windowanie kosztów.Standardowe zawieszenie,standardowe tanie silniki spalinowe oraz skrzynia biegów.Natomiast uwolniłbym aero,mapowanie silnika oraz hybrydę.Obecnie koszty są dlatego wysokie że muszą rozwijać i silnik spalinowy i hybrydę i zawieszenie.Spalinówka odchodzi do lamusa,aktywne zawieszenie wymyslono 20parę lat temu-po co szukać innego rozwiązania,które i tak jest tylko imitacją.Silnik elektr to przyszłość gdyby z niego zrezygnowano to odejdą producenci- może zostałoby tylko Ferrari