McLaren zdziwiony nagłą niezawodnością silnika

Podczas wczorajszych przejazdów ekipa nie napotkała żadnych problemów
20.04.1711:54
Łukasz Godula
3907wyświetlenia

McLaren nie potrafi wyjaśnić dlaczego problemy, które zakłóciły całe Grand Prix Bahrajnu nie pojawiły się podczas wczorajszych testów na torze Sakhir.

Po powtarzających się problemach z MGU-H podczas weekendu Grand Prix oraz pierwszego dnia testów, ekipa nie wiedziała czego się spodziewać podczas ostatniego dnia jazd. Stoffel Vandoorne ukończył pełny program testów bez problemów z silnikiem, przy okazji ustanawiając czwarty czas oraz notując na swoim koncie 81 okrążeń.

Jednak biorąc pod uwagę, że Honda nie wprowadziła żadnych zmian do swojej jednostki po wcześniejszych problemach, dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier przyznał, że nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego wszystko uległo tak dużej poprawie w ciągu jednej nocy.

Jeśli tylko byśmy wiedzieli... Co to za problem, nie wiem - przyznał zapytany o nagłą odmianę. Wszystko pracowało idealnie. Nawet naciskaliśmy nieco mocniej w kwestii ustawień, starając się wykorzystać taką okazję i wszystko działało. To był prawdziwy dzień testowy, wszystko poszło zgodnie z planem, więc to bardzo dobre dla nas.

Honda dokonała chwilowych zmian, by uniknąć powtórki awarii MGU-H z Bahrajnu, jednak Boullier ostrzegł, że błędnym byłaby wiara, że japoński producent uporał się z problemami z niezawodnością.

Bardzo ciężko jest zrozumieć co poszło źle - dodał. "Oczywiście zmieniliśmy MGU-H, a wczoraj zepsuło się po zaledwie dwóch okrążeniach. Zmieniliśmy silnik i przejechaliśmy 17 okrążeń, jednak nie potrafiliśmy znaleźć żadnych wad w samochodzie, więc ciężko będzie zrozumieć Hondzie co poszło źle. Może chodzi o kilka problemów, może niektóre anomalie są związane z samochodem... Nie ma prostego rozwiązania.

KOMENTARZE

24
TAZO_Marques
22.04.2017 08:48
[quote="deeze"][/quote] zdaje sobie sprawę dlatego zakładam ze korzystają z tych samych materiałów co inni jednak pod wątpliwość podaje ich jakość (materialu) która pewnie odbiega od innych
nygga
21.04.2017 10:21
może silnik zaczął palić na wszystkie świece?
deeze
21.04.2017 12:55
TAZO zdajesz sobie sprawę, że materiały dozwolone przepisami wykorzystane w budowie jednostki są ograniczone?
TAZO_Marques
21.04.2017 11:50
[quote]Moim zdaniem musza pokombinowac i przeskoczyc te problemy . Jak sie uda to moze sie to okazac najlepszym rozwiazaniem. A moze ono nigdy nie nadejsc. Kto powiedzial ze F1 to nie wielkie ryzyko ?[/quote] No to musieliby raczej zbudować nową jednostkę z lepszych kompozytów...podejrzewam, że właśnie materiał z jakiego zbudowano silnik może być tutaj kluczową kwestią... [quote]No prędzej czy później czegoś tam się doszukają, aż tak niekompetentni to chyba nie są.[/quote] Czy ja wiem sporo tam młodych osób, począwszy od projektantów, inzynierów aero, po samych "speców z Hondy" Kiedyś Honda miała ludzi z potężnym doświadczeniem ale nie zapominajmy że od rozstania z Mugenem w zasadzie nic dobrego nie zrobili...Myślę ze ok. 30% ludzi w Hondzie jest kompetentnych...60% w Mclarenie ;) W żaden sposób nie można tego sumować ;)
dan193t
20.04.2017 09:11
@bartoszcze Najśmieszniejsze, że fakty i wypowiedzi ludzi z zespołu pozwalają sądzić, że podobni eksperci budowali ten silnik.
bolekse
20.04.2017 08:35
[quote="bartoszcze"]Bardzo mnie bawi obserwowanie domorosłych ekspertów technicznych, którym nie przeszkadza, że nie pamiętają poprawnie faktów, w oparciu o które wyciągają wnioski :D[/quote] True story
Titheon
20.04.2017 06:58
@szajse - widocznie tylko Alonso potrafi z bolidu wycisnąć siódme poty. Dla takiego słabiaka jak Vandoorne, McLaren jest dobry, ale Alonso wyciska z niego tyle... że ten już nie daje rady ;)
bartoszcze
20.04.2017 06:17
Bardzo mnie bawi obserwowanie domorosłych ekspertów technicznych, którym nie przeszkadza, że nie pamiętają poprawnie faktów, w oparciu o które wyciągają wnioski :D
nellie_benner
20.04.2017 05:42
No prędzej czy później czegoś tam się doszukają, aż tak niekompetentni to chyba nie są.
MairJ23
20.04.2017 05:34
@mcracer1993 tak jak mial byc gwarantowany z Honda. :) chcialem tylko przypomniec. Zdaje sobie sprawe z roznicy miedzy juz dzialajacym silnikiem Mercedesa a Hondy (niedzialajacej w sumie) Ale McLaren nie dostanie tegorocznego silnika Mercedesa wiec w sumie na walke z Fabryczna ekipa Mercedesa szans nie maja wiec po co sie pakowac w taki uklad ? Moim zdaniem musza pokombinowac i przeskoczyc te problemy . Jak sie uda to moze sie to okazac najlepszym rozwiazaniem. A moze ono nigdy nie nadejsc. Kto powiedzial ze F1 to nie wielkie ryzyko ? Alonso z wolnych zakretow jest bardzo zadowolony - traca niesamowicie na zawodnosci i slabych osiagach przy wysokich obrotach. Jak to naprawia to beda mieli naprawde mocny pakiet. Poczekajmy jeszcze chwile mowie :)
szajse
20.04.2017 04:47
Gdy nie ma Alonso wszystko nagle ożywa, nawet przedmioty martwe przestają szwankować. Tak jest od dekady. Za tydzień on wróci i... wszystko wróci do normy.
Titheon
20.04.2017 01:23
Tymczasem w siedzibie Hondy: http://img8.dmty.pl//uploads/201210/1350387807_z1lmoi_600.jpg
TAZO_Marques
20.04.2017 12:26
Eric to też jest pała. Myślałem, że może różnica temperatur, ale była taka sama i na testach i w wyścigu więc hm...być może tempo wyścigowe ma wpływ na bolid Hondy? Na testach właściwie jeździ się szybko, ale spokojnie, nie forsuje się jednostki tak, jak ma to miejsce w wyścigu, gdy walczysz o każdą pozycję i prowadzisz agresywnie. Tutaj na testach może naciskał i miał ekstra czas, ale to nie wyścig, zupełnie inna jazda i pewnie tu jest przyczyna. Być może silnik Hondy jest wykonany po prostu z beznadziejnych kompozytów wadliwej jakości materiału, który nie wytrzymuje obciążeń w czasie wyścigu, no ale tego oficjalnie nie powiedzą. Nie wierzę, ze mają kontrolę jakości na poziomie merca, czy Ferrari a nawet Force India jeżeli sami mówili że Honda musi zmienić priorytety w podejściu i pojmowaniu funkcjonowania F1, to nie lata 90...
mcracer1993
20.04.2017 12:07
Honda w ogóle nie wie co mówi.... powiem tyle, że niech lepiej pakują swoje majdany i niech robią wypad do Japonii produkować silniki dla MotoGP, a przy okazji niech zostawią ten silnik + MGU-H w spokoju. Także marzy mi się powrót nazwy z lat 1997-2014, czyli McLaren-Mercedes. Jeżeli tak się stanie to powrót do regularnego punktowania jest gwarantowany.
---
20.04.2017 12:02
McLaren Honda to jednak stan umysłu.
JuJu_Hound
20.04.2017 11:40
Możliwe że decyzja już zapadła i mają nowego dostawce - moim zdaniem Mercedes, w koncu slot silnika po Manorze jest wiec albo Sauber albo McLaren. Bo publicznie przyznawać się do tego że sie nie wie podstaw to jak harakiri
dancom
20.04.2017 11:13
Co ciekawe, Vandoorne pojechał szybciej niż w kwalifikacjach..
rno2
20.04.2017 10:51
To może już niech nie tykają tego bolidu - niech w takiej konfiguracji, z tym egzemplarzem jednostki napędowej przejeździ pozostałe wyścigi w tym sezonie :-)
Gumis_81
20.04.2017 10:50
Masakra, ośmieszają się na całej linii nawet jeśli by taka sytuacja zaistniała to powinni do mediów podać informację że coś tam naprawili i działa prawidłowo a nie tak się ośmieszać. Oni pokazali poziom mechaników z gokartów a nie poziom F1. Nie dziwię się teraz że Alonso jest tak sfrustrowany poziomem teamu.
mbwrobel
20.04.2017 10:39
Może mają w teamie sabotażystę, który psuje im wyścigi :D.
ICEman
20.04.2017 10:36
To jest poziom zespołów konca stawki
Lejnus
20.04.2017 10:35
Jak oni mogą nie wiedzieć co się psuje? o.O
michal132
20.04.2017 10:19
czyli to działa na zasadzie losowej popsuje się/nie popsuje się
sneer
20.04.2017 09:58
Rany.... czyli jednak idioci nie wiedzą co sami wyprodukowali...