Mercedes obawia się formy Ferrari w Grand Prix Rosji

Wolff: "Trofea z poprzednich lat nie gwarantują, że będziemy wygrywać tu dalej".
28.04.1711:17
Nataniel Piórkowski
1342wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, przekonuje, że jego zespół rozpoczyna Grand Prix Rosji nie myśląc o sukcesach, jakie osiągał w Soczi w trzech ostatnich sezonach.

Mercedes dysponuje kompletem trzech zwycięstw w ostatnich wyścigach na Sochi Autodrom. W sezonach 2014 oraz 2015 na najwyższym stopniu podium stawał Lewis Hamilton, a w ubiegłym sezonie świętując wygraną szampana otwierał Nico Rosberg.

Tor w Soczi całkowicie odbiega swoimi wymaganiami od Sakhir. W tym sezonie, ze względu na zmiany w przepisach, niczego nie można być pewnym - stwierdził Wolff.

Trofea, jakie zdobywaliśmy w Rosji w poprzednich latach nie gwarantują, że będziemy wygrywać tu dalej, mając tak groźnego rywala jak Ferrari. Podchodzimy do każdego wyścigowego weekendu z osobna. Rusza kolejne Grand Prix i mamy nadzieję, że w niedzielę dowieziemy do mety dobry wynik.

Austriak przekonuje, że jest zadowolony z występów swych juniorów: kierowcy Force India - Estebana Ocona oraz broniącego barw Saubera Pascala Wehrleina. Jestem zachwycony tym, w jakim stylu Pascal powrócił do walki w trakcie Grand Prix Bahrajnu.

Wciąż odczuwa pewne skutki kontuzji. Mając to na uwadze można śmiało powiedzieć, że pojechał wspaniały weekend. Za nim mocne kwalifikacje i bardzo solidny wyścig. Zdobycie przez niego punktów dla Saubera jest wyłącznie kwestią czasu. Jestem zadowolony. Pokazał, że jego krytycy byli w błędzie. Jeśli chodzi o Estebana, to ma bardzo konkurencyjnego zespołowego partnera. Pomimo wysoko zawieszonej poprzeczki potwierdza swoje umiejętności. Znajduje się na właściwej trajektorii.