Sauber ogłosił nawiązanie partnerstwa z Hondą

Od przyszłego roku stajnia z Hinwil będzie korzystała z silników japońskiego producenta.
30.04.1709:07
Nataniel Piórkowski
3910wyświetlenia


Sauber i Honda oficjalnie ogłosiły nawiązanie partnerstwa w zakresie dostaw jednostek napędowych.

Pierwsze plotki o możliwej współpracy stajni z Hinwil z Hondą pojawiły się jesienią ubiegłego roku. Spekulacje przybrały na sile w styczniu, a wśród opcji dostępnych dla Saubera znajdowały się przedłużenie umowy z Ferrari bądź nawiązanie nowego partnerstwa z Mercedesem lub Hondą.

Porozumienie wejdzie w życie od początku kolejnego roku i będzie trwało prawdopodobnie do końca okresu obowiązywania obecnych umów komercyjnych, a więc sezonu 2020 włącznie. Według nieoficjalnych informacji japoński koncern zapewni Sauberowi lepsze warunki finansowe, niż ma to miejsce na chwilę obecną w przypadku Ferrari. Sauber otrzyma także możliwość skorzystania z zaprojektowanych przez McLarena systemów z obszaru skrzyni biegów. W zamian Honda poszerzy możliwości rozwojowe swojego programu F1, wypełniając zobowiązanie dostarczania silników więcej niż jednemu teamowi.

Umowa oznacza, że w przyszłym roku Honda będzie zapewniała silniki dwóm zespołom: McLarenowi oraz Sauberowi. Po raz ostatni do sytuacji takiej doszło na początku sezonu 2008, gdy z jednostek koncernu korzystały fabryczna ekipa Hondy oraz team Super Aguri, który wycofał się ze startów po GP Hiszpanii.

W oświadczeniu wydanym przez Saubera możemy przeczytać: Jesteśmy bardzo zadowoleni mogąc powitać na naszym pokładzie Hondę, która od sezonu 2018 będzie naszym nowym partnerem technologicznym. Zmiana, jaka dokonuje się na płaszczyźnie strategicznej i technologicznej zapewnia zespołowi nowe fundamenty pracy. Szwajcarsko-japońskie partnerstwo z całą pewnością zapewni w przyszłości nowe możliwości dla Saubera i Hondy i będzie stanowiło podstawę dla naszej dalszej obecności w F1. Sauber F1 Team dziękuje Ferrari za wiele lat współpracy, tak w dobrych jak i trudnych momentach.

Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn przekonuje: To zaszczyt, że Sauber będzie mógł w kolejnych sezonach współpracować z Hondą. Zmiany dokonujące się w naszym zespole nie są widoczne wyłącznie w kontekście zmiany właściciela, ale także naszym nowym partnerstwie technologicznym z Hondą. Postawiliśmy kolejny krok milowy w tej nowej erze jednostek napędowych. Czekamy na niego z olbrzymią ekscytacją, licząc oczywiście na nowe możliwości.

Katsuhide Moriyama z Hondy dodał: W dodatku do partnerstwa z McLarenem, jakie zainaugurowaliśmy w 2015 roku, Honda rozpocznie od kolejnego sezonu dostawy jednostek napędowych dla Saubera, jako klienckiego zespołu. Partnerstwo z Sauberem jest nowym wyzwaniem dla programu Hondy w Formule 1. W celu pełnego wykorzystania zalet wynikających z dostarczania silników dwóm zespołom, wzmocnimy systemy i możliwości naszych dwóch baz rozwojowych HRD w Sakurze i Milton Keynes. Będziemy kontynuować nasze starania, by fani tak szybko, jak to tylko możliwe mogli podziwiać Hondę jako dominującą siłę w sporcie.

KOMENTARZE

19
ergie
05.05.2017 11:40
Generalnie proponuję wsadzić Hondę do wszystkich bolidów i zrobić zawody w formule "kto ukończy pierwsze okrążenie" ten wygrywa :(
marios76
01.05.2017 04:32
@Yurek :) Nie zawsze mamy to samo zdanie, ale ciesze sie, ze nadal bedziesz czytac moje wypociny ;) PS Domyslalem sie takiej odpowiedzi...
Yurek
01.05.2017 12:27
Sauber daje radę, mimo wszystko. "Ta baba" zrobiła to, co miała zrobić, zabezpieczyła byt ekipy, która od kilku lat była nad krawędzią. A kubicomania jest stanem umysłu, a nie kibicowaniem Robertowi (tak jak nie musisz chodzić do gimnazjum, by być gimbusem). Ja obserwuję karierę Kubicy od 1999 = jestem kubicomaniakiem? Dlatego mówiłem o merytoryce, nie mam zamiaru ukrywać niczyich postów tylko dlatego, że ma odmienne zdanie od mojego (zachowałbym się jak kretyn).
marios76
01.05.2017 10:56
@Yurek Ja oficjalnie bez mydlenia oczu przyznaje, że nie cierpię tej baby, popełniła mnóstwo błędów... a za rok dwa ,zobaczymy czy racje ma Enstone czy raczej Ty krytykując go. PS możesz mnie mieć za Kubicomaniaka, bo od 1997 roku kibicować mu w drodze do F1, moja wiedza juz wtedy była na tyle spora (o F1) ze śmiało twierdziłem, że Kubica się w niej znajdzie. Jestem i będę anty fanem Kaltenborn i jak chcesz to włącz ukrywanie moich postów :) Pozdrawiam. @Fate Żeby nie było tak jak z Super Aguri ;)
Yurek
30.04.2017 02:46
[quote="enstone"]Monika będzie mydliła ludzią oczy, że szuka inwestora.....[/quote] Mogłeś być pierwszym szczęśliwcem, któremu włączyłbym ukrywanie postów na tym portalu. W znacznej większości swoich komentarzy przypominasz mi typowego kubicomaniaka (chodzi o poziom wiedzy i merytoryki) w dodatku operującego li tylko wyświechtanymi, acz niekoniecznie zawsze prawdziwymi frazesami. Ale nie zrobię tego, bo ciekawi mnie jedna rzecz: czy Ty masz jakiś kompleks na punkcie pani K.? Czy może wg Ciebie odpowiada ona też za globalne ocieplenie i problem głodu w Afryce?
enstone
30.04.2017 01:18
@bolekse Co z tego, że Sauber zaoszczędzi na silnikach jak deficyt mocy Hondy jest tragiczny, zaoszczędzone pieniądze gdzie pójdą na bolid, którego Sauber nie potrafi skonstruować ??!. Jeżeli przez 3 sezony Honda jest dalej w ciemnej d#pie to z Sauberem nic nie osiągnie. Longbow Finance wyczuje pismo i się zwiną szybciej niż nam to się wydaje, a zespół upadnie śmiercią naturalną .... (Monika będzie mydliła ludzią oczy, że szuka inwestora.....)
Fate
30.04.2017 11:22
No faktyczie już po Sauberze, zamiast 10 miejsca na koniec zezonu w przyszłym roku zajmą 10 :)
bolekse
30.04.2017 11:00
Nie wiem dlaczego wszyscy tu piszą o tragicznej decyzji. Ja wręcz uważam, że jest genialna - Sauber oszczędzi bo zapłaci jeszcze mniej niż za stare silniki Ferrari - a wiemy że ich finanse są słabe. Honda do tego czasu na pewno poprawi się na tyle, żeby mieścić się w limitach FIA - czyli 0,3sek straty na kółku - może będzie minimalnie więcej (do 0,5 sek) bo mają na to rok i pewnie komunistyczne wyrównanie szans. Honda będzie miała partnera do testowania ew. nowych rozwiązań od zimy 2017-18, a gdyby McLaren ich opuścił to kupują Saubera. Wszyscy w tym dealu są zwycięzcami.
Aeromis
30.04.2017 10:18
@adamo342 Wcale nie uważam Wehrleina za złego kierowcę, ale jeszcze bardzo niedoświadczonego i pewnie jeszcze bardzo dużo przed nim. Piszę o kierowcach zespołu jako o duecie - czyli co ich obu może wnieść. Choć być może faktycznie szybciej napisałem niż pomyślałem. Wszakże Williams ma prawdopodobnie gorszych kierowców.
adamo342
30.04.2017 10:03
Aeromis-Jeśli chodzi o Ericssona jest rzeczywiście bardzo słabym kierowcą ale co do Wehrleina się nie zgodzę.Gdyby teraz był w Mercedesie zamiast Bottasa na pewno by tak nie odstawał od Hamiltona.Wiem,że dwa razy pokonał Hamiltona w kwalifikacjach ale za kwalifikacje punktów nie dają
Aeromis
30.04.2017 09:56
Sauber boryka się z problemami nie od dziś. Mają najgorszy bolid, najgorszych kierowców, więc i silnik najgorszy nie jest wcale złym pomysłem. Mój scenariusz wygląda następująco, bo w tym przypadku wcale nie o zwykłe przeczekanie złych czasów tanim kosztem może chodzić. McLaren będzie mógł przejść na inny silnik, dzięki temu Honda zostanie w F1 i będzie mogła próbować swoich szans, lub tego co tam sobie FIA wymyśli. W takim przypadku (jeśli McLaren przejdzie na inny silnik) Sauber podtrzyma ciągłość pobytu Hondy w F1 i zapewne wiele na tym skorzysta, uspokoi się sytuacja finansowa zespołu. McLaren zawsze mógłby wrócić do Hondy gdyby ci zbudowali silnik na miarę F1 a będąc przez ten czas z innym producentem osiągać dobre wyniki dzięki czemu udziałowcy McLarena zaleczyli by choć trochę całkiem zrozumiałą wściekliznę. Być może to wielka szansa dla Saubera i wcale nie musi zostać wykupiony przez Hondę. + scenariusz wygląda dodatkowo "elegancko", bo Honda ma mniej do stracenia wizerunkowo z Sauberem (małe oczekiwania), niż z McLarenem.
adamo342
30.04.2017 09:41
damian1987-Raczej to będzie wpadnięcie jeszcze w większy dołek a ostatecznie upadek. Sh3adow-ale przynajmniej będą zdobywać punkty jak wrócą na silniki Mercedesa i jakieś podia im mogą wpaść.Ja sądze,że Mclaren po tym sezonie wróci do Mercedesa.W 2014 było u nich widać duży progres w porównaniu z 2013 myślę,że gdyby zostali w 2015 przy Mercedesie to trzecie miejsce w konstruktorach by mieli.Przejście na Hondę bardzo pogrążyło Mclarena odeszli od nich sponsorzy a nowi nie przyszli,nawet jakby Mclaren korzystał z silnika Coswortha miałby lepsze rezultaty.
damian1987
30.04.2017 09:12
no super informacja na poczatek dnia:) mam nadzieje ze dzieki tej współpracy Sauber wyjdzie z tego dołka w ktorym obecnie jest:)
mcracer1993
30.04.2017 08:21
To jest już ostateczny gwóźdź do trumny dla Helwetów. Naprawdę tam powinna dojść zmiana na stanowisku szefa zespołu. Jestem też ciekawy za ile kupili te silniki Hondy. Bo moim zdaniem to znaleźli los na loterii w paczkach czipsów Lay's. Więc w przyszłym roku dojdzie drugi zespół, który będzie cierpiał z powodu jednostki napędowej Hondy. Nie ma bata.
Sh3adow
30.04.2017 08:14
Czyżby Eddie nie kłamał? Jestem bardzo ciekaw jak rozwinie się sytuacja. Przejście na Mercedesa mclarenowi nie wiele da, nie pozwoli im Daimler bić się o mistrzostwo. Co najwyżej będą konkurencyjni jak za 2013 roku. Natomiast Sauber będzie się skłanial ku upadkowi, może honda ich wykupi.
enstone
30.04.2017 08:12
Jak widać na załączonym obrazku, Sauber pod kierownictwem niejakiej wspaniałej Kalternborn lubuje się jako najbardziej niekonkurencyjny zespół wbijając sobie dodartkowego gwoździa w postaci Hondy. Prawdopodobnie chodzi o cenę za silniki ....
VJM02
30.04.2017 07:51
Kupić silniki ze złą sławą za bezcen i czekać aż komuniści z FIA zabiorą się za "wyrównywanie szans" do przyszłego sezonu. Lepszego interesu ubić się nie dało.
michal132
30.04.2017 07:43
świeć Panie nad ich duszą
marios76
30.04.2017 07:21
Oznacza to; niemalże jest pewne , że McLaren NIE będzie musiał walczyć o przedostatnie miejsce. Jak sięHonda nie poprawi, to sobie kupi Sauber za dolara, bo budżet i sponsorzy tego teamu tego nie wytrzymają. Może być masakra. Oczywiście istnieje możliwość, żeMcLaren chcąc się ratowac podpisał/podpisze umowę na inne silniki, bo trzy lata rozumienia nią się na drobne, to nie to o czym marzyli Button czy Alonso, a i Van dolne nie ma się czym pokazać. W przeciwieństwie do np. Strolla, który ma w czym, ale mu nie wychodzi...