Ricciardo obawia się o pracę twardej mieszanki na torze w Barcelonie

Z kolei Max Verstappen tonuje oczekiwania związane z poprawkami Red Bulla.
05.05.1716:39
Nataniel Piórkowski
1553wyświetlenia


Daniel Ricciardo obawia, się, że twarda mieszanka ogumienia, jaką Pirelli dostarczy zespołom na Grand Prix Hiszpanii, nie pomoże w zapewnieniu ekscytującego widowiska.

Kierowcy F1 doświadczali już w tym sezonie problemów z dogrzewaniem do optymalnej temperatury nowych, bardziej trwałych opon. Z kolei w Rosji okazało się, iż nawet ultramiękka mieszanka jest w stanie pozwolić kierowcom na bezproblemowe pokonanie liczącego około 30 okrążeń przejazdu wyścigowego.

W tym roku w Barcelonie po raz pierwszy skorzystamy z twardszych mieszanek. Nie jestem pewien, czy nam to pomoże. Nie wydaje mi się jednak, by ktokolwiek na tym skorzystał - powiedział Ricciardo. . Stosowane już teraz opony są wystarczająco twarde, więc twardsze mieszanki będą o wiele za twarde. Mam nadzieję, że w Barcelonie będą panowały wysokie temperatury, bo wtedy twardsze ogumienie będzie mogło odpowiednio pracować. Jeśli będzie zimno, wszyscy będą mieli problemy.

Wzorem lat ubiegłych na Circuit de Catalunya kierowcy otrzymają do dyspozycji miękkie, pośrednie oraz twarde opony. W trakcie niedzielnego wyścigu na zawodnikach będzie ciążył obowiązek użycia co najmniej jednego zestawu wykonanego z pośredniej lub twardej mieszanki.

W Barcelonie zadebiutuje także zmodyfikowany bolid Red Bulla. Max Verstappen, który przed rokiem triumfował w GP Hiszpanii, przyznaje jednak, że jego zespół liczy w większym stopniu na redukcję starty do ścisłej czołówki niż na włączenie się do walki o zwycięstwa. Musimy poczekać i zobaczyć, jak spiszą się poprawki. Mam nadzieję, że znajdziemy się nieco bliżej czołowych zespołów lub przynajmniej będziemy w stanie siedzieć im na ogonie. Już samo to będzie mogło być traktowane jako dobry krok naprzód.