Grosjean zadowolony ze startu sezonu w wykonaniu Haasa

Francuz uważa, że jego problemy z GP Rosji nie są oznaką nadciągajcego spadku formy.
08.05.1711:18
Nataniel Piórkowski
854wyświetlenia


Romain Grosjean przekonuje, że pomimo problemów, z jakimi mierzył się w Grand Prix Rosji jest zadowolony ze startu tegorocznej kampanii w wykonaniu Haasa.

Początek sezonu upłynął amerykańskiej stajni na próbach wyeliminowania częstych usterek hamulców. Po czterech pierwszych wyścigach mistrzostw świata, zespół z Kannapolis plasuje się na siódmym miejscu w tabeli konstruktorów z dorobkiem ośmiu punktów.

Generalnie, gdy spojrzymy na trzy pierwsze wyścigi, prezentowaliśmy naprawdę dobrą regularność - podkreślił Grosjean. Powiedziałbym, że jestem całkiem zadowolony z tego, jak rozpoczęliśmy ten sezon. Na pewno jestem usatysfakcjonowany tym, jak spisuje się nasz bolid.

Francuz ma za sobą wymagający weekend w Soczi, podczas którego nie był w stanie wykorzystać pełnego potencjału bolidu, a rywalizację w wyścigu zakończył już w drugim zakręcie, po kolizji z Jolyonem Palmerem. Soczi było wyjątkiem. Mieliśmy trochę więcej problemów z bolidem. Zmagałem się z jego prowadzeniem. Możemy wyciągnąć z tego weekendu wiele informacji. Nie sądzę, że jest to oznaka braku spójności, a więc czegoś, co obserwowaliśmy przed rokiem.

Zazwyczaj znajdujemy się na granicy awansu do trzeciego bloku kwalifikacji. Teraz, przed Grand Prix Hiszpanii, pojawia się wielki znak zapytania dotyczący przygotowywanych przez nas poprawek. Jak się spiszą? Jak dużych postępów uda nam się dokonać w porównaniu do naszych rywali? Uważam, że znajdujemy się na właściwej ścieżce. Nigdy nie wiadomo jednak, co szykują twoi konkurenci. Dobrze, że przed nami Barcelona. Dostaniemy tam odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania - podsumował.