Wolff nie chciał zdecydowanie wykluczać opcji podpisania umowy z Alonso

Szef Mercedesa zaznaczył jednak, iż na chwilę obecną "priorytet" mają Bottas i Hamilton.
16.05.1712:06
Nataniel Piórkowski
2274wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, nie chciał zdecydowanie wykluczyć możliwości podpisania kontraktu z Fernando Alonso na sezon 2018.

Obecny kontrakt dwukrotnego mistrza świata z McLarenem wygasa wraz z końcem bieżącego roku. Z tego powodu media szeroko spekulują na temat przyszłości utalentowanego Hiszpana, łącząc go z powrotem do teamu Renault lub przejściem do ekipy Srebrnych Strzał.

Przez ostatnie tygodnie Wolff przekonywał, że ze względu na swój charakter i trudne doświadczenia we współpracy z Lewisem Hamiltonem, Alonso może nie być dla Mercedesa odpowiednią opcją w kontekście nadchodzących mistrzostw. Teraz w rozmowie z hiszpańskimi dziennikami Marca i El Mundo Deportivo, Austriak nie prezentował już jednak tak daleko idących opinii.

Nie możesz z góry mówić "nie". To byłoby głupie. Można powiedzieć, że jeśli Fernando nie jest najlepszy, to z całą pewnością jest jednym z najlepszych kierowców w Formule 1. Wciąż ma energię i motywację. Znajduje się na końcowych etapach swojej kariery, ale to wcale nie oznacza, że w ciągu kolejnych dwóch lub trzech lat nie jest już w stanie walczyć o zwycięstwa w wyścigach i tytuły.

Komentując charakter kierowcy z Oviedo, Wolff stwierdził: Jeśli spojrzymy na Fernando takiego, jakim jest dzisiaj, wskazanie na niego byłoby dużo prostsze, nawet z całym kontekstem historycznym. Lewis odgrywa tutaj kluczową rolę. Sądzę, że kierowca zawsze akceptuje wyzwanie, a Fernando byłby takim wyzwaniem. Cała ta kwestia jest jednak znacznie bardziej rozbudowana. Nie chodzi wyłącznie o to, czy Lewis czuje się dobrze z Fernando. Ważna jest cała dynamika pracy zespołu. Wszystko musi ze sob współgrać. Wydaje mi się, jednak, że Fernando jest teraz inną osobą, niż był w przeszłości.

Na chwilę obecną jednak Mercedes jest zadowolony ze składu Hamilton Bottas. Z całym szacunkiem dla Fernando, są inni kierowcy, którzy mają priorytet - najważniejsi są Valtteri i Lewis. Jesteśmy podekscytowani naszymi młodymi talentami oraz innymi kierowcami, którzy wywierają na mnie pozytywne wrażenie. Fernando jest częścią tej grupy, ale to wszystko. Ufam w możliwości Valtteriego, ale mamy wiele opcji na sezon 2018, a następnie na 2019 rok, gdy na rynku pojawią się kolejni doskonali zawodnicy.