Force India broni umiejscowienia oznaczeń kierowców na bolidach
Szafnauer sugeruje, że zespół musi przede wszystkim dbać o ekspozycję logotypów sponsorów.
17.05.1714:39
1699wyświetlenia
Dyrektor operacyjny Force India - Otmar Szafnauer broni umiejscowienia na bolidach oznaczeń kierowców wymaganych przez Międzynarodową Federację Samochodową.
Po wyścigu w Barcelonie przedstawiciel indyjskiego teamu został wezwany na spotkanie z sędziami FIA, by wyjaśnić nieścisłości związane z koniecznością zastosowania lepiej widocznych oznaczeń kierowców.
Force India argumentuje, że nie chce stosować trzyliterowych skrótów nazwisk swych kierowców (PER - Perez i OCO - Ocon) ze względu na porozumienia sponsorskie z firmami BWT oraz NEC. Sędziowie koncentrowali jednak swą uwagę na nieumiejscowienie większych numerów startowych.
Menedżer zespołu - Andy Stevenson tłumaczył w rozmowie z Auto Motor und Sport:
Kiedy stanąłem naprzeciw bolidu mogłem bez problemów odczytać numer. Podobnie było z poziomu trybun. Patrząc bardziej od dołu numer nie jest widoczny, ale przepisy nic na ten temat nie mówią. W przypadku każdego bolidu są perspektywy, w których numer startowy jest widoczny lub niewidoczny.
Szafnauer wyjaśniał:
Jak wiecie Force India dobrze radzi sobie na torze, ale nie jest już tak mocne na płaszczyźnie komercyjnej, co ma związek ze sposobem podziału przychodów Formuły 1. Biorąc pod uwagę podejście właściciela praw komercyjnych musimy maksymalizować możliwości współpracy ze sponsorami. W tym celu potrzebujemy optymalnego wykorzystania poszycia bolidu. Osobiście uważam, że można było wyjść z lepszym pomysłem umożliwiającym łatwe rozróżnienie bolidów na torze.
Za naruszenie przepisów dotyczących oznaczeń kierowców Force India zostało ukarane przez sędziów GP Hiszpanii grzywną w wysokości 25 tysięcy w euro w zawieszeniu na rok.
KOMENTARZE