Marchionne: Ferrari jest gotowe przedłużyć umowę z Vettelem

Włoch przyznał, że wszystko zależy od tego, czy 30-latek jest zainteresowany dalszą współpracą
11.07.1712:44
Mateusz Szymkiewicz
1923wyświetlenia


Sergio Marchionne ujawnił, że Ferrari jest gotowe podpisać nowy kontrakt z Sebastianem Vettelem.

Aktualna umowa Niemca ze stajnią z Maranello wygasa po zakończeniu tegorocznych zmagań i mimo, że jest on jednym z najbardziej pożądanych kierowców na rynku, dotychczas nie pojawiały się informacje na temat zaawansowanych rozmów z Ferrari. Mimo to prezes Fiat-Chrysler zapewnił podczas Grand Prix Austrii, że Ferrari jest gotowe usiąść do rozmów z 30-latkiem i wynegocjować warunki jego pozostania.

Bardzo jasno mu powiedziałem, że jesteśmy gotowi, jeżeli on chce z nami zostać. Teraz wszystko zależy od niego - powiedział Sergio Marchionne w rozmowie z włoskimi mediami.

Dotychczas Vettel był głównie łączony z przejściem do Mercedesa, gdzie mógłby zastąpić Valtteriego Bottasa. Według informacji sprzed kilku miesięcy, Niemiec ma dysponować wstępnym porozumieniem z szefostwem stajni z Brackley.

KOMENTARZE

12
mcracer1993
12.07.2017 04:58
@rno2 Tego to się nigdy nie dowiemy. W każdym razie Ferrari chce, by panowała harmonia - oni nie chcą takich akcji jakie były w McLarenie (Senna - Prost oraz Hamilton - Alonso) i w ostatnim roku w Mercedesie (Hamilton - Rosberg). Widzowie takie sytuacje uwielbiają ale nie zespoły. Co do Groszka to on jest pierwszym kandydatem do miejsca w Ferrari - ale to wszystko zależy od Raikkonena czy odejdzie na bezpowrotną emeryturę oraz - tak jak wspomniałeś - od zespołu z Maranello. @LeVi_ Perez jest w ogóle jakiś dziwny. Ok jest szybki ale nie stosuje się do poleceń zespołowych, robi jakieś głupie numery na torze. On chce udowodnić, że jest takim kozakiem jakiego piszą? Odnośnie McLarena - dobrze że wspomniałeś - jego ówczesny zespołowy kolega z McLarena, Jenson Button był wściekły jak Perez za wszelką cenę próbował z nim walczyć o entą pozycję. Aż lał się w spodnie krzycząc do zespołu przez radio: "Uspokujcie go".
LeVi_
12.07.2017 12:57
Dokładnie. Kto wie czy Perez nie jest dla nich skreślony po rezygnacji ze ścieżki Ferrari (podpisując kontrakt z McLaren'em). Jak widać po niedawnej wypowiedzi pana Prezesa Ferrari jest dość pamiętliwe (nie chcą Alonso). Myślę jednak, że mogliby spróbować z Grosjean'em na jeden sezon, tak jak Mercedes z Bottas'em. Ale Ferrari raczej [s]zawsze[/s] ostatnio myśli długoterminowo..
rno2
12.07.2017 12:44
@mcracer1993 Ferrari nie musi się ograniczać do wyboru pomiędzy Grosjeanem i Perezem. Owszem, przechodząc z ówcześnie mocno niepewnego Lotusa do dużej niewiadomej - Haasa, Groszek na pewno po cichu sobie wyliczał, że takim ruchem zbliży się do Ferrari. Pytanie tylko czy Ferrari myślało podobnie.
mcracer1993
12.07.2017 12:18
@rno2 Może i fanowskie wizje ale Haas w poprzednim roku dostał praktycznie gotowy bolid od Ferrari. W tym roku mają własny bolid ale jednostka napędowa i skrzynia biegów pochodzą od Ferrari. Po za tym szefostwo ekipy z Maranello nie będzie tolerować ignorowania poleceń zespołowych (patrz Checo Perez), a to już jest poważniejszy zarzut, niż fakt, że ktoś ma problemy z hamulcami. @ergie Ponoć Hamilton powiedział, że odejdzie z F1 w momencie wejścia nowych i bardziej uproszczonych silników - to jest 2020 lub 2021 rok. Po za tym ma kilka rekordów do pobicia, a także śrubowanie rekordu w ilości pierwszych pól startowych.
ergie
12.07.2017 06:40
W całych tych roszadach kadrowych nikt nie bierze pod uwagę faktu wycofania się samych kierowców... wszak tak było z Rosbergiem, stosunkowo młody, z tytułem mistrza świata i powiedział, że ma dość... w sumie Button postąpił podobnie... myślę, że gdyby Hamilton zdobył w tym roku tytuł mistrza też może się wycofać...
rno2
12.07.2017 06:14
@mcracer1993 Bo w momencie zawierania umowy z Haasem nikt nie był pewien jaka przyszłość czeka zespół z Enstone? Ta gadka o przejściu do Haasa, żeby być bliżej Ferrari to w znacznym stopniu fanowskie wizje. Poza tym w Ferrari nie będą tolerować kierowcy, który w prawie każdym wyścigu nie może się dogadać z hamulcami...
mcracer1993
12.07.2017 05:16
@sneer To po co odchodził z Lotusa (obecnego Renault) do Haasa?
Lolek
11.07.2017 09:37
@L00Kass Taaa, akurat przez dwa wyścigi odrobił dużo punktów z racji pecha Hamiltona i już zwinie WDC. Ludzie tutaj popadają w skrajności w skrajność. Jeszcze niedawno Valtteri był ogłaszany "odpowiednikiem obecnego Raikkonenai", a teraz nowa gwiazda F1. Przyjdzie wyścig, gdzie znów dwa Mercedesy pojadą od startu koło siebie i przypomnicie sobie jakie lanie Bottas dostaje od Hamiltona w tempie wyścigowym. Przez miesiąc już nie mieliśmy okazji zobaczyć ich w takiej sytuacji i widzę, że pamięć u niektórych zbyt krótka.
sneer
11.07.2017 09:31
Wątpię, żeby Groszek poszedł do Ferrari.
L00Kass
11.07.2017 08:19
Bottas zwinie WDC to Hamilton może zechcieć spróbować Ferrari, porzucić ten niemiecki 'ordnung' i zamienić się z Vettelem.
mcracer1993
11.07.2017 06:51
@sneer Jedno miejsce w Ferrari już będzie zajęte przez Grosjeana - w przypadku odejścia Raikkonena (lub Vettela lub obu kierowców naraz) - o drugie miejsce mogłoby powalczyć co najmniej 3 kierowców.
sneer
11.07.2017 03:53
Czyli jednak wolne miejsce w Ferrari będzie.... i to nawet prawdopodobnie 2.