Renault obiera pragmatyczne podejście do testów Kubicy
Z kolei Sirotkin przyznaje, że doniesienia o tempie Polaka w Walencji były prawdą.
13.07.1712:17
6031wyświetlenia

Dyrektor zarządzający Renault Sport - Cyril Abiteboul umniejszył znaczenie testów, w jakich do tej pory brał udział Robert Kubica, ale przyznał, że jeśli ich wyniki okażą się satysfakcjonujące, Polak będzie w stanie powrócić do ścigania w Formule 1.
W środę Kubica zaliczył drugą w ciągu kilku ostatnich tygodni sesję testową. Pochodzący z Krakowa kierowca pokonał 90 bezproblemowych okrążeń toru Paul Ricard, wykonując zarówno krótsze, jak i dłuższe przejazdy za sterami napędzanego silnikiem Renault bolidu Lotus E20.
Chcemy jasno powiedzieć, że celem testów jest dalsza ocena tego, co Robert może zrobić, a czego nie- zaznaczył Abiteboul przed środową sesją w rozmowie z portalem motorsport.com.
Chcemy przetestować kilka rzeczy. Stworzyliśmy razem program - nie chcę zdradzać jego szczegółów. Chcę jednak jasno powiedzieć, iż niekoniecznie jest tak, że jeśli zajęcia wypadną pozytywnie, to Robert będzie w przyszłym roku ścigał się dla Renault. To bardziej złożona kwestia.
Jak zawsze stawiamy krok po kroku, z wielką uwagą, próbując tak bardzo jak tylko się da zostawić na boku wszelkie emocje. Organizujemy fizjoterapię, pewne testy medyczne, aby zapewnić, że wszystko jest w porządku. Kto wie, jeśli testy wypadną pozytywnie i kolejne kroki także będę pozytywne, to może Robert trafi za kierownicę bolidu F1. Nie chcę jednak spekulować na ten temat. Nie powinniśmy doprowadzać do sytuacji, w której spekulacje mediów wywierają na nas presję w zakresie dalszych działań.
Podczas Festiwalu w Goodwood Kubica przyznał, że testy we Walencji pozwoliły mu rozwiać największe wątpliwości dotyczące radzenia sobie z prowadzeniem bolidu F1.
Powinniśmy zachować ostrożność. Robert to facet z charakterem i emocjami, ale w tych konkretnych warunkach powinniśmy odstawić emocje na bok - skądinąd wszyscy chcielibyśmy zobaczyć, jak wraca do F1 - i obrać bardzo pragmatyczne podejście co do obecnej sytuacji. Taka ciąży na nas odpowiedzialność.
Zapytany o to, czy Kubica może wziąć udział w testach po Grand Prix Węgier, Abiteboul skwitował:
Tym razem żadnych spekulacji na temat kolejnych testów.
Sirotkin: Informacje o tempie Kubicy były prawdą
Kierowca rezerwowy Renault - Siergiej Sirotkin, który był obecny na testach w Walencji, gdzie także jeździł bolidem E20, przyznał z kolei, że doniesienia o tym, iż Kubica osiągnął lepszy od niego czas okrążenia były prawdą.
Widziałem o czym pisała prasa - zarówno w mojej ojczyźnie, jak i na całym świecie. Mogę powiedzieć, że pod względem samego czasu okrążenia, to o czym donoszono było częściowo prawdą.
Z drugiej strony, po pierwsze realizowaliśmy odmienne programy, jeździliśmy po torze o różnych porach dnia. Raz jeszcze chcę zaznaczyć, że nie próbuje umniejszać wielkiego osiągnięcia Roberta, ale warunki na torze nie działały na moją korzyść. Nie mieliśmy zresztą celu zakładającego jakiekolwiek porównania. Obaj wykonywaliśmy niezwiązaną ze sobą pracę- wyjaśniał Rosjanin.
Sirotkin zdradził, że był pod wrażeniem danych z bolidu Kubicy.
Jestem pewny, że Robert utrzymał swój bardzo wysoki poziom, że jest jednym z najszybszych i najbardziej cenionych kierowców w Formule 1. Tak było w przeszłości, ale jestem pewny, że także teraz Robert nadal jest w stanie, powiedzmy, zapewniać takie momenty, jakie zapewniał w swojej karierze w F1.
KOMENTARZE