Force India zamontowało ponad 30 małych skrzydełek na płetwie rekina

Rozwiązanie to ma zwiększyć docisk i poprawić przepływ powietrza w kierunku tylnego spojlera.
14.09.1710:57
Nataniel Piórkowski
2399wyświetlenia
Force India obrało radykalne podejście do prób zwiększenia docisku swego bolidu na torze Marina Bay w Singapurze, instalując ponad 30 małych skrzydełek na górnej krawędzi pokrywy silnika.

Rozwiązanie dostrzeżone w czwartek w Singapurze pokazuje, że team Vijaya Mallyi nie zamierza porzucać rozwoju tegorocznej konstrukcji, nawet pomimo tego, iż dysponuje dysponuje komfortową sytuacją w klasyfikacji konstruktorów, plasując się na pewnym czwartym miejscu.

W czwartek na górnej krawędzi płetwy rekina bolidu VJM10 pojawiło się ponad 30 drobnych skrzydełek. Ich celem jest zwiększenie docisku tylnej osi oraz efektywniejsze poprowadzenie strugi powietrza w kierunku T-winga oraz tylnego spojlera. Także samo skrzydło T odznacza się w ten weekend bardziej agresywnym projektem i składa się z nie dwóch, a aż trzech agresywnie wyprofilowanych poziomów.

Oczekuje się, że pozostałe zespoły również skorzystają w Singapurze z nowych koncepcji ukierunkowanych na poprawę docisku. Mercedes przygotował na ten weekend nową wersję osłony silnika, w której nie ma charakterystycznego wycięcia, używanego podczas poprzednich wyścigów.



KOMENTARZE

4
ergie
14.09.2017 07:42
i tak z płetwy rekina zrobił się grzbiet kaszalota ;) będzie ciekawie jak te ustrojstwa zaczną się odłamywać w trakcie wyścigu... wiem wiem samochody F1 są superprodukcjami... ale istnieją też prawa Mupphiego...
latak
14.09.2017 04:09
A to wszystko przypadkiem nie po to żeby poprawić jazdę w strumieniu "brudnego" powietrza?
ICEman
14.09.2017 04:07
Wincyj lotek !
marios76
14.09.2017 11:23
To juz jest przegiecie. 28 bym rozumial, ale po co im az 30!? :)