FIA zniechęca kierowców do ścinania drugiego zakrętu toru Marina Bay

W przypadku ścięcia wirażu zawodnik będzie mógł wrócić na tor dopiero w okolicach T3.
14.09.1711:26
Nataniel Piórkowski
1312wyświetlenia


Międzynarodowa Federacja Samochodowa zaostrzyła w tym roku podejście względem kierowców, którzy podczas Grand Prix Singapuru będą decydować się na ścinanie zakrętu numer dwa.

Pragnąc zniechęcić zawodników do zyskiwania przewagi poprzez ściganie wierzchołka drugiego wirażu, organ zarządzający wyznaczył dokładną drogę powrotu na tor po wyjeździe na asfaltowe pobocze.

W informacji rozesłanej w czwartek do zespołów, dyrektor wyścigu z ramienia FIA - Charlie Whiting, stwierdził: Każdy z kierowców, któremu nie uda się pokonać zakrętu numer dwa korzystając z toru, a który całkowicie ominie po prawej stronie pomarańczowy krawężnik, musi trzymać się po prawej stronie aż do przejazdu obok polistyrenowego bloku, powracając na tor na zewnętrznej wirażu numer trzy.

W notatce Whitinga Federacja poinformowała także, że przed tegoroczną edycją Grand Prix Singapuru dokonano wymiany nawierzchni toru w pierwszym i drugim zakręcie, na odcinku stu metrów za piątym zakrętem, pomiędzy zakrętami 12 i 13 oraz w okolicach zakrętów 15, 16 oraz 17. Aleja serwisowa została poszerzona o 275 milimetrów, a wokół całego toru zainstalowano kolejne warstwy barier TecPro.


KOMENTARZE

2
mbwrobel
14.09.2017 06:33
Kiedyś poza torem był żwir lub choćby trawa i wszyscy trzymali się asfaltu. Dziś wymalowane na lotnisku linie wyznaczają jedynie sugerowaną trasę przejazdu.
marcin_114
14.09.2017 06:01
Postawić betonową ścianę i nikt nie będzie ścinał.