Polski koncern paliwowy sfinansuje test Kubicy w Williamsie?
Informacje takie przekazuje dziennikarz F1 Racing - Anthony Rowlinson.
20.09.1713:23
7396wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według informacji przekazywanych przez dziennikarza magazynu F1 Racing - Anthony'ego Rowlinsona, jeden z polskich koncernów petrochemicznych może sfinansować testy Roberta Kubicy w Williamsie.
Podczas GP Singapuru w mediach pojawiły się plotki łączące Kubicę z wyścigowym fotelem w Williamsie na sezon 2018. Krakowianin mógłby zająć miejsce Felipe Massy, zostając partnerem Lance'a Strolla.
Francuska telewizja Canal+ donosiła, że zespół z Grove zaprosił Polaka na prywatną sesję testową w bolidzie z 2014 roku, która miałaby odbyć się na Interlagos lub Suzuce. Autosport z kolei sugerował, że do jazd może dojść na europejskim obiekcie, w trakcie rozgrywania Grand Prix Malezji lub Japonii, co pozwoliłoby na uniknięcie dużego zainteresowania mediów.
W najnowszym odcinku Autosport Podcast Anthony Rowlinson donosi, że w powrocie do Formuły 1 Roberta Kubicę wspiera jeden z polskich koncernów petrochemicznych.
Dwa największe polskie koncerny paliwowe to Orlen i Lotos. Z tym ostatnim Kubica współpracował podczas startów w WRC. Pod koniec 2016 roku Orlen z kolei "miał wykazywać inicjatywę" w stosunku do krakowianina, ale pomiędzy stronami nie doszło do rozmów na temat podjęcia współpracy.
Rowlinson stwierdził także, że podczas testów na Hungaroringu krótkie przejazdy wypadły dobrze, ale na dłuższych dało się zaobserwować wahania czasów okrążeń.
Według informacji przekazywanych przez dziennikarza magazynu F1 Racing - Anthony'ego Rowlinsona, jeden z polskich koncernów petrochemicznych może sfinansować testy Roberta Kubicy w Williamsie.
Podczas GP Singapuru w mediach pojawiły się plotki łączące Kubicę z wyścigowym fotelem w Williamsie na sezon 2018. Krakowianin mógłby zająć miejsce Felipe Massy, zostając partnerem Lance'a Strolla.
Francuska telewizja Canal+ donosiła, że zespół z Grove zaprosił Polaka na prywatną sesję testową w bolidzie z 2014 roku, która miałaby odbyć się na Interlagos lub Suzuce. Autosport z kolei sugerował, że do jazd może dojść na europejskim obiekcie, w trakcie rozgrywania Grand Prix Malezji lub Japonii, co pozwoliłoby na uniknięcie dużego zainteresowania mediów.
W najnowszym odcinku Autosport Podcast Anthony Rowlinson donosi, że w powrocie do Formuły 1 Roberta Kubicę wspiera jeden z polskich koncernów petrochemicznych.
Zobowiązania kontraktowe Roberta względem Renault wygasły, ale wydaje się, że Williams jest gotowy skorzystać z programu testów użyciem bolidu z 2014 roku, stworzonego w celu zdobycia przez Lance'a Strolla większego doświadczenia w F1. Jak rozumiem, pieniądze na to miałyby pochodzić od polskiego koncernu petrochemicznego, który bardzo chciałby pomóc Robertowi w powrocie do Formuły 1.
W dalszym ciągu każda złotówka wydawana w polskich sportach motorowych kierowana jest w stronę Roberta, który w swojej ojczyźnie pozostaje jedną z wielkich gwiazd sportu. Robert cieszy się olbrzymim wsparciem, więc wydaje mi się, że środki na sfinansowanie tego programu byłyby zabezpieczone.
Z tego co wiem, Williams jest gotów, by przeprowadzić te testy i może dojść do tego już niedługo. Nie oznacza to od razu, że [Kubica] dostanie wyścigowy fotel. Chodzi o zapewnienie mu okazji do przejechania kilometrów, które muszą zostać pokonane w celu zrozumienia, czy jest w pełni gotowy do jazdy w tempie wyścigowym, na dystansie wyścigu, czego nie udało się potwierdzić w programie Renault.
Dwa największe polskie koncerny paliwowe to Orlen i Lotos. Z tym ostatnim Kubica współpracował podczas startów w WRC. Pod koniec 2016 roku Orlen z kolei "miał wykazywać inicjatywę" w stosunku do krakowianina, ale pomiędzy stronami nie doszło do rozmów na temat podjęcia współpracy.
Rowlinson stwierdził także, że podczas testów na Hungaroringu krótkie przejazdy wypadły dobrze, ale na dłuższych dało się zaobserwować wahania czasów okrążeń.
Nie wiadomo, czy miało to związek z silnikiem, oponami - Robert nigdy nie ścigał się na ogumieniu Pirelli - czy też jego formą fizyczną w szerszym tego słowa znaczeniu, nie tylko zwykłą wydajnością krążeniową.
KOMENTARZE