Alonso: Niska moc silnika Hondy powinna martwić Toro Rosso

Hiszpan uważa, że przy aktywnym DRS jego rywale osiągali prędkości wyższe o nawet 50 km/h.
13.11.1711:27
Nataniel Piórkowski
2582wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso uważa, że niska moc jednostki napędowej Hondy powinna być coraz większym zmartwieniem dla Toro Rosso.

Hiszpan spędził większość wyścigu o GP Brazylii za Felipe Massą. Dwukrotny mistrz świata nie był jednak w stanie wyprzedzić kierowcy Williamsa, a po wyścigu sugerował, że różnica w prędkości na prostych pomiędzy nim a rywalem korzystającym z DRS mogła wynosić nawet 50 kilometrów na godzinę.

Reprezentant McLarena dodał, że niedobór mocy silnika Hondy jest "alarmujący" i ostrzegł Toro Rosso, które od przyszłego sezonu będzie korzystało z jednostek japońskiego producenta, przed potencjalnie bardzo wymagającym sezonem. Niedobór mocy był dziś niesamowity. Podobnie w Meksyku. Kilka razy zaliczyłem dobre wyjście z ostatniego zakrętu i jechałem bardzo, bardzo blisko Felipe, ale nawet z aktywnym systemem DRS udawało się mu ode mnie odjeżdżać. Tak jak powiedziałem, brak mocy jest dość alarmującą oznaką dla Toro Rosso przed kolejnym rokiem.

Wielka szkoda, że wciąż mamy ten niesamowity deficyt mocy. Nawet z pełną mocą baterii, DRS-em i tak dalej, rywale są od nas szybsi na prostych. W sobotę była to różnica 25 km/h. Dzisiaj, gdy ktoś korzystał z DRS musiało być to 40 lub 50 km/h. To niesamowite, że pomimo tego udało nam się ukończyć tę rywalizację przed kilkoma szybszymi bolidami. Słaba prędkość była dziś alarmująca. Przed nami tylko Abu Zabi i kolejny skomplikowany sezon dobiegnie końca. Mam nadzieję, że to ostatni wyścig, w którym musimy ścigać się w takich warunkach - dodał Alonso w rozmowie z dziennikarzami.

Od kolejnej kampanii McLaren będzie korzystał z silników Renault. Chociaż francuski dostawca zmaga się z problemami technicznymi, a w Brazylii zdecydował się na ograniczenie mocy swych jednostek, Alonso nie obawia się o nadchodzącą współpracę. Zobaczymy. Gdy spojrzymy na zdobyte tytuły, Renault to najlepszy producent silników na przestrzeni ostatnich 15 lub 20 lat. Sądzę, że nie powinniśmy się martwić.

KOMENTARZE

9
bartoszcze
14.11.2017 10:45
bez kozery powiem pińcet! :) Speed trap: 1. RIC 338,2 .. 5-6. HAM/ALO 325,3 .. 9. MAS 323,1 Linia mety: 1. PER 350,2 .. 15. ALO 329,7 .. 17. MAS 323,9 [quote="Damos"]zmienili dostawcę paliw i olejów. To zaskutkowało koniecznością wprowadzenia zmian w silniku[/quote] Czy ktoś sugerował, że problemy z olejem na początku sezonu mogły być z tym związane?
Damos
13.11.2017 04:58
Z tego, co pamiętam (a mogłem już conieco zapomnieć) to część problemów Hondy wynikała z konstrukcji McLarena. Nadwozie było zbyt mało sztywne i przenosiło za dużo wibracji na silnik. Te zaś okazało się zabójcze dla jednostki, która na hamowni wytrzymywała dużo na po podpięciu do auta - padała szybko To zmusiło Hondę do zaprojektowania silnika od nowa na sezon 2016. Zaczęli wiec od zera. Przed 2017r. McLaren zafundował Hondzie kolejne zmiany - zmienili dostawcę paliw i olejów. To zaskutkowało koniecznością wprowadzenia zmian w silniku i zamiast pracować nad rozwojem - pracowali nad dostosowaniem. Przy okazji Honda popełniła błędy projektowe zupełnie niezależne od McLarena i temu zawdzięczają wstydliwy koniec współpracy. Czas pokaże, jak Renault sprawdzi się jako dostawca jednostek dla McLarena. Może być dobrze, ale również może być bardzo słabo. Wtedy jednak skończą się wymówki i Brytyjczycy staną twarzą w twarz z problemami, które poprzednio zamiatali pod dywan. Tym samym Alonso umocni się na pozycji najbardziej pechowego kierowcy w F1 :)
viertolcia
13.11.2017 02:08
@ymru Nie jest to prawda, Whitmarsh ogłosił przejście Prodoumou do McL na GP Japonii 2013 jak Lewis i Paddy byli już w Mercedesie, a Prodoumou zaczął prace w McL dopiero w 2015 z uwagi na bardzo długi gardening leave w RedBullu. Co do obecnego aero McLarena dosc powszechną opinią w padoku jest, że ich pakiet generuje bardzo duży docisk, ale i opór powietrza, więc jest mało wydajny aerodynamicznie (stąd np.: dobry wynik w Meksyku przy rozrzedzonym powietrzu). Ogólnie uważam, ze obecna strategia McLarena jest bardzo nieelegancka, ciągłe szkalowanie Hondy i wychwalanie swojego nadwozia, pomimo, ze ewidentnie Honda poczyniła bardzo duze postępy w drugiej częsci sezonu, a cała ta gadka Alonso słuzy tylko przyciągnięciu sponsorów na przyszły sezon. Myślałem, ze po 3 latach corocznych obiecanek z Hondą nauczą się powstrzymywać od wygłaszania wielkich obietnic i wezmą przykład z tegorocznej przedsezonowej ciszy Ferrari (z drugiej strony, Ferrari ze sponsorami problemów nie będzie miec nigdy). Zobaczymy, choć ja nadal typuje McLarena na 4 zespół w stawce i okazjonalne podium dla Alo.
marios76
13.11.2017 01:52
W pewnym momencie widzialem Hulkenberga z DRS 339 km/h :) Faktycznie Alonso ie mogl nic zrobic, zero szans na obrone. A Perez go nie wyprzedzil tylko dlatego, ze mial Masse przed soba i mogl cisnac na DRSie . @gumek73 Za dwa wyscigi zobaczysz gdzie jest McLaren i z kom bedzie walczyc Toro Rosso... @rno2 Wiesz ile Alonso by dal za te 3 zwyciestwa? ... ;) Ze o pieciu podiach z rzedu Ricciardo nie wspomne :/
ymru
13.11.2017 12:26
Sprawa z Prodromou jest znacznie starsza, bo sięga jeszcze czasów zanim Paddy Lowe przeszedł do Mercedesa. I nie mam pewności, że ten gość wciąż jest w McL po rotacjach szefostwa sprzed roku. Zresztą ten PP wcale się nie popisał i McL zaliczył akurat zniżkę formy po jego przyjściu i wtedy właśnie po tym pierwszym sezonie z Peterem P. Paddy i Lewis czmychnęli do Mercedesa.
ekwador15
13.11.2017 11:46
@gumek73 - Peter Prodromou tak sie nazywal, ale ja nie jestem przekonany czy on faktycznie trafil dl McLarena, tam byla sprawa sądowa nawet. Tak czy inaczej, Red Bull z silnikiem Mercedesa byłyby moze nawet lepszy od Mercedesa a McLaren z silnikiem Mercedesa raczej nie :) Jeździli zreszta w 2014 w erze v6 na tych jednostkach i slabo wypadali. W tym roku czasy kretych sektorow, na roznych torach pokazuja jednak, ze ten bolid jest dobry ale czy lepszy od topowych, to raczej nie. Red Bull nie ma skomplikowanego profilu aerodynamicznego bo oni zawsze zdejmuja jak najwiecej docisku aby nadrobic na prostych starte ich silnika Renault.
gumek73
13.11.2017 11:35
A ja dalej twierdzę, że to głównie McLaren jest poprostu wolnym bolidem, co prawda ze świetnym dociskiem, ale wolnym, tak jak niegdyś RedBulle. Zresztą chyba dwa lata temu McLaren pozyskał głównego aerodynamika z Redbula, nazwiska nie pamiętam, ale może to jego sprawka. A w przyszłym roku włożą silnik renówki i będzie zdziwienie, bo na tych silnikach szybki jest tlko RedBull, który pozbawiony jest wielu aerodynamicznych upiększeń, które na prostych raczej nie pomagają. Oczywiście to tylko takie moje dywagacje, ale do marca wcale nie tak daleko.
Kamikadze2000
13.11.2017 11:07
Chapeau Honda za to, że wreszcie nie nie puszczacie dymku zawczasu... :D
rno2
13.11.2017 10:30
Honda może i ma deficyt mocy, ale aktualnie umożliwia bolidom dojechanie do mety, w przeciwieństwie do Renault :-)