Hamilton: Chciałbym wywalczyć tyle tytułów co Fangio
Brytyjczyk po raz kolejny zaznaczył, iż nie celuje w pobicie rekordu siedmiu mistrzostw Schumachera.
20.12.1715:09
4266wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton po raz kolejny przyznał, że nie uważa, aby miał większe szanse na pobicie rekordu siedmiu mistrzowskich tytułów Michaela Schumachera. Zaznacza jednak, że jego kolejnym naturalnym celem jest wyrównanie osiągnięcia Juana Manuela Fangio.
Zdobywając tegoroczny tytuł Hamilton zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z Alainem Prostem i Sebastianem Vettelem. Chociaż kierowca Mercedesa uważa, że w przyszłości może wyrównać osiągnięcie pięciu mistrzostw świata Fangio, to przesunięcie się przed Schumachera jest mało realnym scenariuszem.
Zapytany o to, czy jest w stanie zdobyć więcej tytułów od Schumachera, Hamilton odpowiedział:
Lewis Hamilton po raz kolejny przyznał, że nie uważa, aby miał większe szanse na pobicie rekordu siedmiu mistrzowskich tytułów Michaela Schumachera. Zaznacza jednak, że jego kolejnym naturalnym celem jest wyrównanie osiągnięcia Juana Manuela Fangio.
Zdobywając tegoroczny tytuł Hamilton zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z Alainem Prostem i Sebastianem Vettelem. Chociaż kierowca Mercedesa uważa, że w przyszłości może wyrównać osiągnięcie pięciu mistrzostw świata Fangio, to przesunięcie się przed Schumachera jest mało realnym scenariuszem.
Zapytany o to, czy jest w stanie zdobyć więcej tytułów od Schumachera, Hamilton odpowiedział:
To może być trudne. Póki co nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. Cztery kolejne mistrzostwa... Zdobycie tych czterech, które teraz mam na swoim koncie, zajęło mi dziesięć lat.
Nie wiem... Wciąż nie czuję szczególnego pragnienia, aby dorównać Michaelowi. Wyrównanie rekordu Fangio byłoby całkiem fajne, a biorąc pod uwagę, że będę ścigał się w F1 jeszcze przez co najmniej kilka lat, moim celem jest co najmniej osiągnięcie tego poziomu- dodał.
Nie uważam, aby liczba tytułów definiowała to kim jestem jako kierowca lub jako człowiek. Liczy się to, jak pracowałem z zespołem, jak prowadziłem bolid, jak za każdym razem wykorzystywałem jego możliwości. Moim zdaniem właśnie te czynniki mają znaczenie- podkreślił Brytyjczyk.
KOMENTARZE