Boullier: McLaren rozważa powrót do barw papaya orange

Francuz stwierdził także, że jego zespół jest zmotywowany rozpoczęciem współpracy z Renault.
29.12.1710:39
Nataniel Piórkowski
4362wyświetlenia
Embed from Getty Images

McLaren ponownie zasugerował, że przed sezonem 2018 dokona zmiany w malowaniu swoich bolidów, powracając do tradycyjnych barw papaya orange.

Stajnia z Woking zmodyfikowała schemat kolorystyczny bolidów przed startem tegorocznej kampanii, wprowadzając czarno-pomarańczowe malowanie, inspirowane kształtem logotypu Speedmark.

W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem Marca dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier potwierdził, że jego ekipa rozważa powrót do barw papaya orange. Poważnie o tym myślimy. Jest bardzo możliwe, że przed kolejnym sezonem dojdzie do takiej zmiany.

Francuz został również zapytany o początki współpracy McLarena z Renault. Zmiana odbywa się w sposób niezwykle płynny. Bardzo cieszymy się z tego powodu. Jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani. Prace w tym zakresie są niemal na ukończeniu. Teraz wszystko sprowadza się już tylko do rozwoju i poprawy osiągów. Zmiany zmotywowały całą ekipę. Cały zespół nie może się już doczekać wyścigu w Melbourne.

KOMENTARZE

7
bartoszcze
30.12.2017 02:08
Czyli nie mają żadnego dużego sponsora :)
WooQash
29.12.2017 10:54
Jeśli w tym roku nie mieliśmy problemów odróżnić Renault od McLarena to nie popadajmy w paranoję. Oba zespoły miały swoje kolory podstawowe i nie mało dodatków czarnego. Więc jeśli McLaren zdecyduje się tylko na "pomarańcz" to powinno być jeszcze lepiej odróżnić McLarena od Renault.
marcin_114
29.12.2017 07:50
@baron Moda na barwy, odcinek 97462682. Czytał Stanisław Olejniczak.
baron
29.12.2017 07:06
Barwy Mclarena odcinek 97462682.
Mexi
29.12.2017 05:35
First world problems.
rno2
29.12.2017 11:13
@RY2N Ale Renault ma dużo czarnego. Jeśli McLaren będzie pomalowany w całości na ten pomarańczowy na wzór tego bolidu indy car, to raczej nie będzie problemów z rozróżnieniem.
RY2N
29.12.2017 11:07
tylko że papaya orange i yellow Renault są chyba zbyt zbliżone do siebie żeby być rozróżnialne przy każdym oświetleniu na torze, a jednocześnie zbyt różne żeby umieścić je na jednym bolidize jednocześnie (róznica barw będzie zauważalna, ale będzie to brzydko wyglądało - jak miejscowe przykurzenia)