Rich Energy nadal jest zainteresowane przejęciem Force India?
Umowa w tej sprawie może zostać podpisana jeszcze przed końcem marca.
05.03.1809:15
1596wyświetlenia
Embed from Getty Images
Nie milkną spekulacje na temat możliwego przejęcia Force India przez nowego inwestora jeszcze przed startem tegorocznego sezonu.
W lutym informowaliśmy, że Force India prowadziło rozmowy z producentem napojów energetyzujących - Rich Energy. W oświadczeniu prasowym ekipa z Silverstone zdementowała doniesienia o tym, iż toczy negocjacje z brytyjską firmą i zaznaczyła:
Teraz pojawiają się jednak spekulacje o tym, że Force India zwleka ze zmianą nazwy, uznając, że nowy właściciel może chcieć wprowadzić zupełnie nową identyfikację zespołu od 2019 roku. Według źródeł umowa z Rich Energy może zostać sfinalizowana przed końcem tego miesiąca.
Poproszony o wskazanie obszaru, w którym Force India powinno dokonać postępów, Sergio Perez - kierowca wyścigowy, odpadł:
Zdaniem Meksykanina to właśnie kwestie finansowe przesądzą o wyniku walki o czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, na które nadzieje mają teamy Renault i McLarena.
Nie milkną spekulacje na temat możliwego przejęcia Force India przez nowego inwestora jeszcze przed startem tegorocznego sezonu.
W lutym informowaliśmy, że Force India prowadziło rozmowy z producentem napojów energetyzujących - Rich Energy. W oświadczeniu prasowym ekipa z Silverstone zdementowała doniesienia o tym, iż toczy negocjacje z brytyjską firmą i zaznaczyła:
Nie analizujemy żadnej oferty od potencjalnego inwestora.
Teraz pojawiają się jednak spekulacje o tym, że Force India zwleka ze zmianą nazwy, uznając, że nowy właściciel może chcieć wprowadzić zupełnie nową identyfikację zespołu od 2019 roku. Według źródeł umowa z Rich Energy może zostać sfinalizowana przed końcem tego miesiąca.
Poproszony o wskazanie obszaru, w którym Force India powinno dokonać postępów, Sergio Perez - kierowca wyścigowy, odpadł:
Sądzę, że kolejnym krokiem naprzód powinien być budżet. Mamy dobre plany na przyszłość, ale nic nie zostało jeszcze potwierdzone. Najważniejszą rzeczą jest jednak budżet.
Zdaniem Meksykanina to właśnie kwestie finansowe przesądzą o wyniku walki o czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, na które nadzieje mają teamy Renault i McLarena.
Musimy być ostrożni, bo ich progres jest olbrzymi. Czeka nas wymagający sezon z zaciętą rywalizacją.