Horner: F1 nie powinna zwlekać z publikacją nowych przepisów

Brytyjczyk wezwał władze sportu do przeciwstawienia się dyktatowi producentów.
14.03.1813:02
Nataniel Piórkowski
2055wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Christiana Hornera Liberty Media i FIA powinny porozumieć się w sprawie kształtu nowych przepisów Formuły 1 przed końcem pierwszej połowy bieżącego roku.

Jesienią właściciel praw komercyjnych i organ zarządzający przedstawili wspólnie ogólną specyfikację nowej jednostki napędowej, dążąc do ograniczenia wydatków i poprawy doświadczeń fanów. Propozycja ta spotkała się jednak z głębokim sceptycyzmem producentów, zwłaszcza Ferrari.

Problem polega na tym, że jeśli debata przeciągnie się na drugą połowę tego roku, to producenci powiedzą, że nie mają odpowiednio dużo czasu na przygotowanie do sezonu 2021. Niezwykle ważne jest, aby jeszcze w pierwszej połowie tego roku właściciel praw komercyjnych i FIA wyszli z czytelną propozycją i przepisami - zwłaszcza w sferze silnika - wyjaśniał Horner.

Szef Red Bull Racing wezwał władze F1 do wczesnego określenia kształtu nowych regulacji w celu uniknięcia kolejnych spięć pomiędzy zespołami i producentami. Naprawdę potrzebujemy bliskiej współpracy właściciela praw komercyjnych z organem zarządzającym. Gdy tylko osiągną między sobą kompromis, zachcianki poszczególnych zespołów staną się nieistotne.

Najpierw musi dojść do porozumienia Liberty i FIA, a później do zaprezentowania nowych przepisów. Tak jak mówiłem, najważniejszym elementem układanki jest jednostka napędowa. Mamy zainteresowane podmioty spoza Formuły 1. Ponownie - jeśli mają myśleć o wejściu do sportu w 2021 roku to czas odgrywa tutaj niezwykle istotną rolę - zakończył.

KOMENTARZE

1
mariusz0608
14.03.2018 09:13
Jak ja nie cierpię tej debilno-marketingowej gadki konstruktorów oranżady i całego tego oranżadowego syfiastego imperium, z wyłączeniem kierowców. Co za cyniczni dranie. Najwięcej mają ZAWSZE do powiedzenia w kwestii silnika. Nie mają własnego, nie mają o jego projektowaniu i wytwarzaniu żadnej wiedzy i pojęcia, a najwięcej ze wszystkich klientów drą wredne gęby. Inni klienci jakoś zachowują umiar, a ci cynicy jak zwykle, nieproszeni i nie mile widziani, wychodzą przed szereg. Renówka powinna ich olać na przyszły sezon, bo i z nią idą na udry, a jakżeby inaczej ? Próbują dyktować jej swoje warunki na dostąpienie zaszczytu przez Renault dostarczania oranżadom silnika na kolejne sezony. Dobre, co nie ? Kto coś zrobi Renówce, jak oleje na przyszły sezon oranżadowe byczki ? No raczej jest zasadnicza różnica przystąpienia zespołu do rywalizacji w F1, powtórzę dla zrozumienia; do F1, z kompletnym pakietem, a przystąpienie bez silnika. Konstruktorzy, czyli zespoły klienckie, nie powinny mieć z zasady i logiki NIC DO POWIEDZENIA w kwestii formuły silnikowej. To raczej winno być proste i oczywiste. Masz wizje co do jednostki napędowej ? Zaprojektuj ją, wyprodukuj i pokaż światu, konstruktorze. Wtedy ok. zapraszamy do dyskusji.