Sirotkin: Sędziowie nie rozmawiali ze mną na temat kolizji z Perezem

Obaj kierowcy są zgodni, że incydent ze startu nie miał większego znaczenia
30.04.1821:38
Mateusz Szymkiewicz
2445wyświetlenia
Embed from Getty Images

Siergiej Sirotkin zdradził, że sędziowie nie rozmawiali z nim na temat kolizji z Sergio Perezem ze startu wyścigu w Azerbejdżanie.

Rosjanin na dohamowaniu do drugiego zakrętu uderzył w tył bolidu Pereza, który w następstwie uszkodził skrzydło ocierając się o partnera z zespołu - Estebana Ocona. Sędziowie za to zdarzenie zdecydowali się ukarać Sirotkina cofnięciem o trzy miejsca na starcie do Grand Prix Hiszpanii, a także doliczyli dwa punkty karne do jego superlicencji.

Nikt mnie o to nie pytał - powiedział Siergiej Sirotkin odnosząc się do kary za kolizję. Widzieliśmy powtórki setki razy i prawdopodobnie nikt nie rozumie powodu. To był chaotyczny wyścig, gdzie wiele szalonych rzeczy się wydarzyło. Doszło do lekkiego kontaktu, ale to są wyścigi, a zwłaszcza pierwsze okrążenie, czyli start. Nikt mnie o to nie pytał. Nie wyjaśniono mi dlaczego dostałem karę. Byłem przekonany, że to za późniejsze zderzenie, co byłoby równie nie w porządku, ale bardziej zrozumiałe.

Kierowca Williamsa dodał, że wychodząc z drugiego zakrętu był przekonany, iż jadąc na obecnej pozycji wyścig może być bardzo udany. Sprawdziłem swój bolid kiedy z niego wysiadłem i na nosie nie było jakichkolwiek uszkodzeń. Były idealne warunki do utrzymania tej pozycji, ponieważ będąc spokojnym przy całym chaosie, ktoś inny może coś zrobić. Wyjście z drugiego zakrętu było na limicie, ale jednocześnie perfekcyjne.

Sergio Perez z kolei przyznał, że wymiana przedniego skrzydła po starcie była wymuszona późniejszym kontaktem z Kimi Raikkonenem, potwierdzając, że incydent z Sirotkinem nie miał większego znaczenia.

KOMENTARZE

3
michael85
01.05.2018 11:39
Jestem pewien że za podobną kolizję kilka lat temu Hamiltonek nie poniósłby żadnej kary. Sirotkin popełnił błąd ale kara surowa zwłaszcza biorąc pod uwagę że Perez ukończył na podium.
sneer
01.05.2018 08:56
A o czym było rozmawiać? Wina Sirotkinai tyle. O ile rzeczywiście był niewinny później, przy kolizji z Alonso, to przy akcji z Perezem nie ma żadnych wątpliwości. Myślałem, że weźmie na klatę (tak dotąd wynikałoło z jego wypowiedzi), a tu niespodzianka: jednak nie ogarnia....
Aeromis
30.04.2018 08:04
https://www.youtube.com/watch?v=kPGPJ1nlGrI Nikt ze mną nie rozmawiał. Widzieliśmy powtórki setki razy i prawdopodobnie nikt nie rozumie powodu. Nikt ze mną nie rozmawiał. Widzieliśmy powtórki setki razy i prawdopodobnie nikt nie rozumie powodu. Nikt ze mną nie rozmawiał. Widzieliśmy powtórki setki razy i prawdopodobnie nikt nie rozumie powodu. Tego typu nieogarnianie podstawowych sytuacji prezentował swego czasu Romain Grosjean.