Wolff bagatelizuje plotki łączące Ricciardo z Mercedesem
Austriak zapewnia, że jego zespół jest zadowolony z obecnego składu kierowców.
07.05.1812:15
2078wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff zbagatelizował plotki łączące Daniela Ricciardo z przejściem do Mercedesa.
Australijczyk, którego obecna umowa z Red Bullem wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, jest kluczowym graczem na rynku kierowców. Ricciardo nie zadecydował jeszcze, czy podpisze nowy kontrakt ze stajnią z Milton Keynes. Z tego względu media łączą go z Mercedesem lub Ferrari.
Wolff zasugerował jednak w rozmowie z Corriere dello Sport, iż ekipa Srebrnych Strzał nie bierze obecnie pod uwagę opcji wprowadzania zmian w swoim składzie kierowców.
Austriak zaznaczył, że jego ekipa nie koncentruje się obecnie na temacie składu kierowców na sezon 2019.
Toto Wolff zbagatelizował plotki łączące Daniela Ricciardo z przejściem do Mercedesa.
Australijczyk, którego obecna umowa z Red Bullem wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, jest kluczowym graczem na rynku kierowców. Ricciardo nie zadecydował jeszcze, czy podpisze nowy kontrakt ze stajnią z Milton Keynes. Z tego względu media łączą go z Mercedesem lub Ferrari.
Wolff zasugerował jednak w rozmowie z Corriere dello Sport, iż ekipa Srebrnych Strzał nie bierze obecnie pod uwagę opcji wprowadzania zmian w swoim składzie kierowców.
Obecnie nie przyglądamy się kierowcom spoza programu Mercedesa. Przede wszystkim zapewniamy pełne wsparcie obu naszym zawodnikom. To priorytet. Jeśli jesteś szczęśliwy ze swoją żoną to nie szukasz innej kobiety- powiedział szef działu sportów motorowych koncernu ze Stuttgartu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z jazdy Valtteriego. O Lewisie nie musimy nawet rozmawiać - myślę, że jest obecnie najlepszym kierowcą. Dalej mamy dwóch młodych chłopaków: Estebana Ocona i George Russella. Jeśli mam oceniać przyszłość Mercedesa to jestem optymistą- dodał.
Austriak zaznaczył, że jego ekipa nie koncentruje się obecnie na temacie składu kierowców na sezon 2019.
Musi minąć kilka wyścigów. Wchodzimy w europejską część sezonu, następnie udajemy się do Kanady, a w perspektywie mamy już bardzo intensywny lipiec. Później będę dysponował lepszą perspektywą.
KOMENTARZE