Zespoły poznały kolejne plany Liberty Media dot. przyszłości F1

Wszystko wskazuje na to, że serię czeka rewolucja organizacyjna oraz techniczna
26.05.1811:04
Mateusz Szymkiewicz
1551wyświetlenia
Embed from Getty Images

Przedstawiciele zespołów Formuły 1 mają za sobą spotkanie z Liberty Media, które po raz kolejny przedstawiło swoje propozycje zmian w najbliższych latach.

Nowi właściciele serii w ostatnich miesiącach zapowiadali chęć wprowadzenia limitów budżetowych, nowego systemu podziału nagród finansowych, a także prostszych układów napędowych. Wszystkie te postulaty spotkały się ze sprzeciwem Ferrari oraz Mercedesa, którzy grożą swoim odejściem z Formuły 1.

Mimo to po piątkowym spotkaniu w Monte Carlo dochodzą głosy, że Chase Carey, Ross Brawn oraz Jean Todt z FIA pozostają przy swoim stanowisku odnośnie zmian w przepisach. Według źródeł, nowa formuła silnikowa bez MGU-H jest bliska zatwierdzenia, natomiast ostateczny termin ustalenia szczegółów jest wyznaczony na czerwiec. Było spokojnie, ale nie pojawiło się zbyt wiele nowych rzeczy - powiedziała jedna z osób obecnych na spotkaniu.

Michael Schmidt z Auto Motor und Sport z kolei podaje, że podczas rozmów między Liberty Media a ekipami poruszono kwestię limitów budżetowych. Docelowo roczne wydatki zespołów związane z rywalizacją na torze mają nie przekraczać 150 milionów dolarów. Pojawi się to dwa lata później. Od 2021 budżety zostaną zredukowane w dwóch fazach, między 2021 a 2023 rokiem, podczas gdy 2020 rok ma pełnić funkcję testowego - powiedział Schmidt.

W kontekście samych bolidów Liberty miało poinformować o zamiarach wprowadzenia 18-calowych felg, prostszej aerodynamiki oraz standardowych elementów skrzyni biegów. Jak przyznał dyrektor niewykonawczy Mercedesa - Niki Lauda, jego zespół chce poznać większe szczegóły tak szybko jak jest to tylko możliwe. Było wiele dyskusji, które okazały się konstruktywne, ale nikt nie zna końcowego rezultatu. Pojawiło się wiele kompromisów, które już zaakceptowaliśmy, przez co zbliżamy się do czegoś, co powinno być elastyczne, aczkolwiek musimy znać detale - dodał Austriak.