Ricciardo dyktuje tempo przed czasówką w Monako

Daniel Ricciardo popisał się najlepszym czasem okrążenia przed kwalifikacjami do Grand Prix Monako. Trzecią sesję treningową zakończył tuż za partnerem Max Verstappen, który na kilka minut przed flagą w szachownicę doszczętnie rozbił prawą stronę swojego Red Bulla RB14. Pierwszą trójkę uzupełnił Sebastian Vettel, który stracił do Ricciardo 0,237 sekundy.

Ostatnią sesję treningową w Monako zainaugurowała grupa dziewięciu kierowców ze Stoffelem Vandoorne'em na czele. Wszyscy zawodnicy zdecydowali się na pojedyncze okrążenie instalacyjne, natomiast Belg rozpoczął kółko pomiarowe, lecz podobnie jak rywale również zjechał do garażu. Z tego powodu pierwszym zawodnikiem, który pojawił się w zestawieniu wyników był Kimi Raikkonen. Fin na ultramiękkich oponach najpierw okrążył tor w Monte Carlo w 1:13,729, po czym poprawił swój wynik na 1:13,033.

Około trzynaście minut po rozpoczęciu sesji poważny błąd na dohamowaniu do pierwszego zakrętu popełnił Valtteri Bottas. Kierowca Mercedesa przestrzelił punkt hamowania i w celu uniknięcia rozbicia bolidu, obrócił się na poboczu. Z kolei Kimi Raikkonen kontynuował śrubowanie rezultatów jednego okrążenia i tym razem popisał się czasem 1:12,978, choć po chwili z pierwszego miejsca strącił go Lewis Hamilton z Mercedesa z wynikiem 1:12,696.

Kilka minut później na torze zameldowały się bolidy Red Bulla, które rozpoczęły serię szybkich okrążeń. Pierwsza pozycja w tabeli padła łupem Maksa Verstappena, który przejechał tor w Monako w 1:11,990, natomiast drugi był Daniel Ricciardo z czasem 1:12,237. Tymczasem realizator zaprezentował nam serię powtórek z bolidu Romaina Grosjeana, który został zablokowany najpierw przez Charlesa Leclerca, później Nico Hulkenberga, natomiast na koniec przez... swojego partnera z Haasa - Kevina Magnussena.

Kolejne okrążenia przyniosły następne poprawy rezultatów ze strony Verstappena. Holender ustanawiając czas 1:11,787 pobił wynik swojego partnera z czwartku, przejmując rekord najlepszego czasu w historii toru w Monte Carlo. Dwadzieścia pięć minut przed flagą w szachownicę poważny błąd popełnił Carlos Sainz, który hamując do pierwszego zakrętu zblokował przednie koła i był zmuszony uciec na pobocze. Wyjazd Hiszpana wymusił wywieszenie żółtych flag, natomiast on sam miał wielkie problemy, by sprawnie wrócić na tor.

W końcówce spore kłopoty miał Lance Stroll, który zgłaszał Williamsowi dużą podsterowność bolidu, by chwilę później nie zmieścić się w pierwszym zakręcie. Kanadyjczyk musiał posiłkować się wstecznym biegiem, by móc powrócić do dalszej jazdy. Spory dramat rozegrał się osiem minut przed zakończeniem trzeciego treningu. Max Verstappen na wyjściu z piętnastego zakrętu uderzył prawym kołem w barierkę, urywając zawieszenie. W następstwie zawodnik Red Bulla pojechał prosto i doszczętnie rozbił cały bok bolidu. Sytuacja ta wymusiła przerwanie sesji czerwoną flagą, która została zdjęta niewiele ponad trzy minuty przed zakończeniem treningu.

Ostatni przejazd czołowi kierowcy wykorzystali do symulacji kwalifikacji i Daniel Ricciardo popisał się najszybszym czasem, który był lepszy od rezultatu Verstappena o zaledwie 0,001 sekundy! Za duetem Red Bulla trening zakończyli Sebastian Vettel (1:12,023), Kimi Raikkonen (1:2,142), Lewis Hamilton (1:12,273) oraz Valtteri Bottas (1:12,356).


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 44°C
Temperatura powietrza: 25°C
Prędkość wiatru: 1,3 m/s
Wilgotność powietrza: 58%
Sucho