Alonso uzyskał najlepszy czas w testach przed 24h wyścigiem Le Mans

Hiszpan powróci do kokpitu Toyoty TS050 w środę 16 czerwca.
04.06.1809:42
Nataniel Piórkowski
2923wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso uzyskał najlepszy czas okrążenia w trakcie testów przed nadchodzącym 24-godzinnym wyścigiem Le Mans.

W niedzielę hiszpański kierowca pokonał swoje pierwsze okrążenia po Circuit de la Sarthe. Dwukrotny mistrz świata F1 popisał się najlepszym czasem w porannej sesji a następnie potwierdził świetną dyspozycję podczas popołudniowych zajęć, kończąc dzień na pozycji lidera z wynikiem 3m19,066s.

Miałem wiele frajdy. Tor jest przepiękny i idealnie pasuje do charakterystyki prototypów LMP1. Dzisiejsza sesja była dla mnie wielką przyjemnością. Zebraliśmy także informacje, jakich potrzebował nasz zespół - powiedział Alonso po wypełnieniu niedzielnych obowiązków.

Za reprezentantem Toyoty uplasował się ze stratą 0,6s Mathia Beche, korzystający z Rebelliona R-13-Gibson. Zespołowy partner Alonso - Kamui Kobayashi, który w trakcie wyścigu będzie dzielił kokpit TS050 z Mike'em Conwayem i Jose Marią Lopezem, ustanowił trzeci rezultat.

W nadchodzący weekend kierowca z Oviedo będzie bronił barw McLarena w Grand Prix Kanady. Alonso powróci do pracy na Circuit de la Sarthe w środę 13 czerwca, podczas oficjalnych treningów. W tym samym dniu odbędzie się także pierwsza sesja kwalifikacyjna.

KOMENTARZE

5
marios76
06.06.2018 04:07
@Konfederat1970 Yylko ze te krociowe sumy nie przelozyly sie na koncowe rezultaty. Raczej nie wroca- jako ķncern lepiej im się pokazac i reklamowac jako zwyciezca LMP1 w WEC czy samym LeMans, niz 7 miejscem w klasyfikacji sezonu GP.
Konfederat1970
04.06.2018 07:25
Skoro Toyota rywalizuje tu tylko i wyłącznie ze sobą to co to za współzawodnictwo ?? Lepiej niech przeniesie się z powrotem to F1 i podejmie znów walkę z innymi renomowanymi zespołami. Byłby to kolejny powrót do F1 po prawie 10 latach nieobecności (odeszli jako team po sezonie 2009). No chyba, że czekają jeszcze na kolejne zmiany w przepisach technicznych i finansowych (poprzednio w F1 wydawali krociowe sumy) .
Grafii
04.06.2018 12:02
Widać że Alonso odnalazł swoje nowe powołanie. I dobrze, niech dla nich jeździ, tylko niech nie podpisuje z nimi umowy bo przyniesie na nich pecha i na pewno Toyocie zacznie się wszystko sypać :)
lolek99
04.06.2018 08:58
No cóż, wygra Toyota, albo przegra Toyota.
kumien
04.06.2018 08:16
Jak spojrzy się na listę startową i jacy kierowcy tam jeżdżą to nie ma zaskoczenia. Poza tym tylko Toyota została jako team fabryczny w LMP1, więc tym bardziej nie mam zdziwienia. Pytanie tylko czy jak rok temu prawie cała klasa LMP1 nie rozpadnie się w wyścigu :D