Abiteboul: Renault musi mieć alternatywy dla Sainza

Pojawiły się spekulacje, jakoby ekipa monitorowała sytuację Estebana Ocona
18.07.1808:19
Mateusz Szymkiewicz
2057wyświetlenia
Embed from Getty Images

Cyril Abiteboul stwierdził, że Renault musi mieć alternatywy dla Carlosa Sainza, który po sezonie może wrócić do Red Bulla.

Hiszpan przebywa w stajni z Enstone na zasadzie wypożyczenia z Red Bulla, który czeka na decyzję Daniela Ricciardo w sprawie miejsca startów od 2019 roku. Gdyby Australijczyk zdecydował się na zmianę zespołu, wówczas jego posadę mógłby przejąć Carlos Sainz, mający na koncie trzy sezony w barwach Toro Rosso.

Według informacji uzyskanych przez Motorsport.com, Renault już prowadzi rozmowy z Sainzem w sprawie wieloletniego kontraktu, lecz Hiszpan będzie mógł podpisać go dopiero, gdy Ricciardo zwiąże się z Red Bullem. Wówczas porozumienie Sainza z austriackim producentem ma zostać rozwiązane i stanie się on wolnym zawodnikiem.

Pojawiły się spekulacje, iż Renault monitoruje sytuację juniora Mercedesa - Estebana Ocona, który aktualnie startuje dla Force India, a w przeszłości pełnił funkcję trzeciego kierowcy francuskiego producenta. Jak zdradził Cyril Abiteboul, Renault musi mieć alternatywy w przypadku odejścia Carlosa Sainza.

Skupiamy się na dwóch rzeczach: jak ewoluują osiągi Carlosa i jak wygląda sytuacja z kierowcami w Red Bullu - powiedział szef stajni z Enstone. Mamy świadomość, że to może wpłynąć na dostępność Carlosa przed kolejnym rokiem. Moja odpowiedzialność polega na tym, by upewnić się, iż są alternatywy w sytuacji gdyby Carlos stał się dla nas niedostępny w odpowiednich ramach czasowych, by móc zdefiniować przyszłoroczny skład. Jest to coś, co chcę zabezpieczyć jak najszybciej. Musimy być gotowi do rozejrzenia się za alternatywami, ponieważ wiemy, iż nie kontrolujemy przyszłości Carlosa w Renault, ze względu na jego relację z Red Bullem.

Abiteboul dodał, że chce wykorzystać zmiany przed sezonem 2021 do znalezienia partnera dla Renault, który będzie gotowy zatrudniać juniorów francuskiego producenta. Czegoś brakuje naszej akademii i jest to relacja z zespołem Formuły 1, który mógłby przyjąć od nas kierowcę. Możemy dostrzec jaką funkcję pełni Toro Rosso dla Red Bulla, a także co łączy Mercedesa z Force India, a czasem również z Williamsem. Jest to jeden z powodów, dla których nasza relacja z Red Bullem nie ma sensu. Mamy nowe cele a jednym z nich jest dbanie o kierowców. Nie wyobrażam sobie, bym pytał Helmuta Marko o wzięcie jednego z naszych kierowców. Nie zamierzamy tego robić również z McLarenem. Mimo to kiedy pomyślimy o naszej strategii na sezon 2021 jako producent silników, zdecydowanie jednym z elementów będzie klient gotowy przyjąć kierowców z akademii.

KOMENTARZE

9
Pauree
18.07.2018 05:42
Ale dla Sainza była by to degradacja? Może i tak... ale wiesz jak to jest: jest bliżej Red Bulla, niż gdy podpisałby jakiś długoterminowy kontrakt z Renault (choć w to i tak można wątpić). Jest cała masa zakulisowych gierek, które toczą się nie od dziś i nie od paru miesięcy, a od dłuższego czasu - nigdy nie wiadomo, kiedy krok w tył i degradacja okaże się krokiem w przód do czołowego zespołu ;) Jest dużo nazwisk, które w kontekście roku 2019 a nawet 2020 mogą namieszać na rynku transferowym. Dlatego nie należy mówić hop... ani siup. Bottas, Raikkonen, Ricciardo, Sainz, Grosjean, Ocon, Alonso, Hartley, Gasly, Leclerc, może Ericsson, do tego Stroll i Sirotkin. Cała gama nazwisk, które mogą zamieszać rynkiem. Jedne mniej prawdopodobne, drugie bardziej... A warto pamiętać, że w kolejce ustawiają się już młodzi do McLarena, Robby, Gio, gdzieś tam w zanadrzu jest może jeszcze Wehrlein. Wystarczy że 1-2 zespoły postanowią dokonać jakichś ruchów i już karuzela może ruszyć.
Olek89
18.07.2018 05:22
[quote="Pauree"]Mogą Gasly'ego zastąpić... Sainzem[/quote] Wiadomo że jeśli Cyril i Helmut się dogadają, to sam Sainz nie będzie miał wiele do powiedzenia, ale dla niego taka zamiana byłaby taką samą degradacją jak powrót Kwiata do Toro Rosso.
Pauree
18.07.2018 11:43
Mogą Gasly'ego zastąpić... Sainzem :) Skoro Renault chce francuskiego kierowcę, a Toro Rosso przydałby się zawodnik na poziomie, to deal wydaje się być bardzo odpowiedni. Poza faktem, że nadal nie ma kim obsadzić drugiego miejsca w zespole... No i nie wiadomo, czy Renault chciałoby Gasly'ego wobec wizji zatrudnienia Ocona, który to jest zachęcany do pozostania w Force India.
Olek89
18.07.2018 11:20
[quote="piro"]Przecież już dawna wiadomo że Renault ma parcie na francuskiego kierowcę. Na chwilę obecną mamy dwóch z czego Groszek się nie nadaje.[/quote] Trzech - Pierre Gasly, chociaż skoro na razie Toro Rosso nie ma nawet kim zastąpić Brendona, to tym bardziej nie oddadzą Pierra, który potrafi czasami nawet błysnąć.
piro
18.07.2018 08:34
Przecież już dawna wiadomo że Renault ma parcie na francuskiego kierowcę. Na chwilę obecną mamy dwóch z czego Groszek się nie nadaje. Gdyby Renault dostało propozycję wymiany Sainza za Ocona podejrzewam że brali by bez zastanowienia ze względów czysto PRowych. Nie mówię że Ocon jest gorszy od Sainza bo już pokazał że jest dobrym kierowcą tylko w tym przypadku liczy się prezencja korporacji a skoro mają dwóch kierowców o podobnym poziomie fajnie mieć jednak rodaka.
Sgt Pepper
18.07.2018 08:11
@piwo bo zdaje się dyskutujemy o artykule i co w nim jest napisane. A napisanie jest że Sainz miałby zastąpić Ricciardo. Nie ma słowa o Toro Rosso.
idylla
18.07.2018 08:01
Będę złośliwy, weźcie Sirotkina, były pod koniec i na początku roku peany na jego cześć, może po sezonie będzie wolny.
piwo
18.07.2018 07:51
skad pewnosc ze redbull nie ebdzie chcialo wsadzic sainza do toro rosso?
Sgt Pepper
18.07.2018 07:32
Z całym szacunkiem, ale to że Sainz może pójść za Ricciardo jeśli ten odejdzie to podejrzewam że na chwile obecną chyba bardziej wymysł Renault niż RBR.