Hughes: Kubica ma szansę na udział w GP Belgii z Williamsem
Dziennikarz informuje, iż Force India przed wyścigiem na Spa może ściągnąć Lance'a Strolla
17.08.1817:08
9508wyświetlenia
Embed from Getty Images
Mark Hughes informuje, że Robert Kubica ma szansę na start w najbliższym Grand Prix Belgii z ekipą Williams.
Tuż po rozpoczęciu letniej przerwy ekipa Force India znalazła się w rękach Lawrence'a Strolla, który dotychczas inwestował w Williamsa, gdzie jednym z kierowców jest jego syn Lance. Zrozumiałe, iż Kanadyjski miliarder będzie chciał ściągnąć do stajni z Silverstone 19-latka i niewykluczone, że nastąpi to jeszcze przed najbliższym Grand Prix Belgii.
Posadę dla Strolla w Force India miałby ustąpić junior Mercedesa - Esteban Ocon, ze względu na fakt, iż Sergio Perez deklaruje wysokie wsparcie finansowe sponsorów, a także jak się niedawno okazało, zespół otrzymywał od nich liczne pożyczki. Według Hughesa, sytuacja Ocona w ciągu ostatnich kilkunastu dni stała się bardzo zła.
Francuz miał być bliski przenosin do Renault na sezon 2019 i nie był wykluczany wariant, w którym dołączyłby do zespołu jeszcze w tym roku. Decyzja o zatrudnieniu 22-latka miała zapaść w trakcie Grand Prix Niemiec i Toto Wolff miał naciskać na przenosiny kierowcy już od rundy na Węgrzech, mając obawy o przyszłość Force India oraz samego kierowcy. Mimo to na przeszkodzie stanął ważny kontrakt z Carlosem Sainzem i do rozmów w sprawie Hiszpana miał wkroczyć Wolff.
Szef Mercedesa początkowo oferował Ocona McLarenowi jako zastępstwo dla Vandoorne'a jeszcze w tym roku, lecz zespół mając świadomość o rozmowach z Renault odrzucił tę propozycję, nie widząc w sensu w zatrudnieniu kierowcy na pół roku. Po pewnym czasie gdy udało się dojść do porozumienia z francuskim producentem, Wolff miał ponownie usiąść do rozmów z McLarenem, tym razem namawiając go na wcześniejsze ściągnięcie Carlosa Sainza.
Z kolei w trakcie Grand Prix Węgier sytuacja Force India zaczęła wyglądać na bezpieczną. Ekipa mimo znalezienia się pod kontrolą administratora dysponowała ofertami przejęcia od czterech podmiotów, więc wydawało się, iż Ocon będzie mógł dokończyć sezon 2018 i dopiero odejść do Renault. Obóz Francuza nie spodziewał się jednak, iż stajnia z Enstone zdoła przekonać do przenosin Daniela Ricciardo, co automatycznie unieważniło wszelkie ustalenia.
Co gorsza dla Ocona, właścicielem Force India zostało konsorcjum dowodzone przez Lawrence'a Strolla i zespół ma teraz analizować szanse na przeniesienie Lance'a Strolla z Williamsa. Taki ruch ze strony ekipy mógłby doprowadzić do ochłodzenia relacji z Mercedesem, a na pewno utrudniłoby poszerzenie współpracy technicznej.
Według Marka Hughesa, w sytuacji gdyby Lance Stroll odszedł z Williamsa już teraz, pierwszym zawodnikiem w kolejce do zastąpienia Kanadyjczyka byłby Robert Kubica. Polak, który pełni obowiązki trzeciego kierowcy stajni z Grove, ma za sobą udział w dwóch treningach oraz kilku sesjach testowych, podczas których pokonał kilka tysięcy kilometrów. Z kolei Mercedes miał usiąść do ponownych rozmów z McLarenem w sprawie wypożyczenia Estebana Ocona, o czym wczoraj informował Autosport.
Mark Hughes informuje, że Robert Kubica ma szansę na start w najbliższym Grand Prix Belgii z ekipą Williams.
Tuż po rozpoczęciu letniej przerwy ekipa Force India znalazła się w rękach Lawrence'a Strolla, który dotychczas inwestował w Williamsa, gdzie jednym z kierowców jest jego syn Lance. Zrozumiałe, iż Kanadyjski miliarder będzie chciał ściągnąć do stajni z Silverstone 19-latka i niewykluczone, że nastąpi to jeszcze przed najbliższym Grand Prix Belgii.
Posadę dla Strolla w Force India miałby ustąpić junior Mercedesa - Esteban Ocon, ze względu na fakt, iż Sergio Perez deklaruje wysokie wsparcie finansowe sponsorów, a także jak się niedawno okazało, zespół otrzymywał od nich liczne pożyczki. Według Hughesa, sytuacja Ocona w ciągu ostatnich kilkunastu dni stała się bardzo zła.
Francuz miał być bliski przenosin do Renault na sezon 2019 i nie był wykluczany wariant, w którym dołączyłby do zespołu jeszcze w tym roku. Decyzja o zatrudnieniu 22-latka miała zapaść w trakcie Grand Prix Niemiec i Toto Wolff miał naciskać na przenosiny kierowcy już od rundy na Węgrzech, mając obawy o przyszłość Force India oraz samego kierowcy. Mimo to na przeszkodzie stanął ważny kontrakt z Carlosem Sainzem i do rozmów w sprawie Hiszpana miał wkroczyć Wolff.
Szef Mercedesa początkowo oferował Ocona McLarenowi jako zastępstwo dla Vandoorne'a jeszcze w tym roku, lecz zespół mając świadomość o rozmowach z Renault odrzucił tę propozycję, nie widząc w sensu w zatrudnieniu kierowcy na pół roku. Po pewnym czasie gdy udało się dojść do porozumienia z francuskim producentem, Wolff miał ponownie usiąść do rozmów z McLarenem, tym razem namawiając go na wcześniejsze ściągnięcie Carlosa Sainza.
Z kolei w trakcie Grand Prix Węgier sytuacja Force India zaczęła wyglądać na bezpieczną. Ekipa mimo znalezienia się pod kontrolą administratora dysponowała ofertami przejęcia od czterech podmiotów, więc wydawało się, iż Ocon będzie mógł dokończyć sezon 2018 i dopiero odejść do Renault. Obóz Francuza nie spodziewał się jednak, iż stajnia z Enstone zdoła przekonać do przenosin Daniela Ricciardo, co automatycznie unieważniło wszelkie ustalenia.
Co gorsza dla Ocona, właścicielem Force India zostało konsorcjum dowodzone przez Lawrence'a Strolla i zespół ma teraz analizować szanse na przeniesienie Lance'a Strolla z Williamsa. Taki ruch ze strony ekipy mógłby doprowadzić do ochłodzenia relacji z Mercedesem, a na pewno utrudniłoby poszerzenie współpracy technicznej.
Według Marka Hughesa, w sytuacji gdyby Lance Stroll odszedł z Williamsa już teraz, pierwszym zawodnikiem w kolejce do zastąpienia Kanadyjczyka byłby Robert Kubica. Polak, który pełni obowiązki trzeciego kierowcy stajni z Grove, ma za sobą udział w dwóch treningach oraz kilku sesjach testowych, podczas których pokonał kilka tysięcy kilometrów. Z kolei Mercedes miał usiąść do ponownych rozmów z McLarenem w sprawie wypożyczenia Estebana Ocona, o czym wczoraj informował Autosport.
KOMENTARZE