Dan Ticktum nadal ma szansę na starty dla Toro Rosso w sezonie 2019

Zimą Brytyjczyk ma wystartować w azjatyckiej F3, aby zdobyć punkty do uzksania superlicencji.
20.09.1811:05
Nataniel Piórkowski
2775wyświetlenia


Red Bull może wstrzymać się z finalizacją składu kierowców Toro Rosso na sezon 2019.

W ubiegłym tygodniu spekulowano, że od przyszłego roku dla stajni z Faenzy będą ścigać się Daniił Kwiat i Pascal Wehrlein. Konsultant Red Bulla - Helmut Marko sugerował nawet, że umowa z pierwszym z wymienionych kierowców może zostać ogłoszona przy okazji nadchodzącego Grand Prix Rosji.

Obecne plany zakładają ogłoszenie nazwiska jednego z zawodników w trakcie weekendu w Soczi. Podpisanie umowy z jednym kierowcą ma bardzo ważne znaczenie. Nie czujemy wielkiego pośpiechu jeśli chodzi o obsadę drugiego kokpitu. Możemy z tym nawet poczekać do zimowych testów.

Według fińskiej gazety Turun Sanomat Toro Rosso będzie czekało na Dana Ticktuma.

Brytyjczyk jest członkiem juniorskiego programu Red Bulla i ściga się obecnie w europejskiej Formule 3. Nawet gdyby zdobył w niej tytuł mistrzowski, to i tak nie zapewniłby sobie punktów pozwalających na otrzymanie superlicecji uprawniającej do startów w królowej sportów motorowych.

Wiele wskazuje jednak na to, że 19-latek wystartuje zimą w azjatyckiej serii F3, gdzie postara się zdobyć brakujące punkty. Luis Vasconcelos donosi: Nasze źródło w Red Bullu ujawniło, że prowadzone są negocjacje, których celem jest zapewnienie Tictumowi konkurencyjnego bolidu na te wyścigi.

KOMENTARZE

10
Karol24
20.09.2018 07:37
@Pauree Parę lat temu nie było żadnych wymagań. Miałeś pieniądze to sobie kupować miejsce w F1 robiłeś test i jeździłeś.
bartoszcze
20.09.2018 03:13
Właśnie czytałem, że podobno RB próbuje przekonać FIA o dawania punktów do SL za GP Macau "bo to wyścig F3 FIA" xD [quote="F1V0"]Taki Verstappen przy obecnych zasadach by superlicencji nie dostał bo on miałby 20 punktów[/quote] Miałby dodatkowo jakieś punkty za karting, ale nie próbuję liczyć. Raczej by nie starczyło.
F1V0
20.09.2018 01:42
@Pauree Kiedyś było jeszcze łatwiej. Taki Verstappen przy obecnych zasadach by superlicencji nie dostał bo on miałby 20 punktów.
Pauree
20.09.2018 11:58
I to jest najlepszy przykład na to, jak niewiele potrzeba, żeby zdobyć superlicencję. Wystarczy na dobrą sprawę jeden sezon i już możesz być w stawce najlepszych kierowców. Błazenada.
sneer
20.09.2018 11:49
Tylko nie następny debil z RB w stawce....
F1V0
20.09.2018 11:14
@Mariusz Jest pewna różnica. Takie wydarzenia jakie opisałeś są do dowolnej interpretacji. Można dać różną karę wedle uznania, bo występują one bardzo rzadko. W przyznawaniu suprelicencji wszystko jest teraz jasne. Masz punkty to dostajesz, nie masz to nie dostajesz. Żadnych ustępstw zrobić nie mogą, bo wtedy co z tym systemem? Jak Red Bull na niego postawi to ciekawe to będzie. Nawet jeśli mu się uda to ominie go kilka dni testowych.
Mariusz
20.09.2018 10:55
Pamiętam o tym, po prostu tego nie napisałem. Generalnie całe to jego zachowanie wtedy było dziecinne, ale i niebezpieczne - narażał siebie i kolegów. To co robi teraz na torach wyścigowych zdaje się świadczyć, że jednak przemyślał swoje zachowanie i stara się podreperować autorytet. Chwała mu za to.
marvin
20.09.2018 10:36
@Mariusz Otrzymał tak surową karę też dlatego, bo celowo uderzył w Ricky'ego Collarda, nie tylko za wyprzedzanie pod samochodem bezpieczeństwa.
Mariusz
20.09.2018 10:29
F3 Asian Championship wystartowały w lipcu i sezon skończy się w listopadzie tego roku. Kalendarz na sezon 2019 nie został jeszcze opublikowany. Planowane jest uruchomienie F3 Asian Winter Series, ale to zależne będzie od tego, czy znajdą się uczestnicy. Co prawda wstępny kalendarz zawierający trzy rundy (po jednej w Tajlandii, Chinach i Malezji) w styczniu i lutym 2019 został już zatwierdzony, ale czy mistrzostwa wystartują? Co więcej, czy FIA traktuje takie zawody Winter Series jako tożsame z regularnymi regionalnymi mistrzostwami i czy ich triumfator też dostanie 15 pkt do superlicencji F1? Ktoś z Was zna wykładnię FIA w tej materii? Red Bull mógłby porozumieć się z japońską ekipą Super License w celu zapewnienia protegowanemu miejsca w stawce na zimę. Wtedy cała otoczka wokół startów Ticktuma nabrałaby dodatkowego znaczenia. :) FIA już raz poszła "na rękę" Ticktumowi, bo kiedy po swoim wybryku otrzymał dwuletni zakaz startów to po roku mu zawieszono tą karę. Jak się na torze śmiga przy 13 żółtych flagach, 4 podwójnych żółtych, 2 białych i mija 15 tablic z informacją SAFETY CAR, a dodatkowo wyprzedza 10 konkurentów to trzeba ponieść konsekwencje. Wyścigi samochodowe to nie gry wideo i nawet jak chłopak wyciągnął naukę ze swojego wczesniejszego zachowania to mam nadzieję, ze teraz FIA nie będzie robiła mu kolejnego ukłonu negując własne przepisy. Jeśli jest takim genialnym kierowcą to i tak trafi do F1.
F1V0
20.09.2018 10:16
Dziwne będzie jak TR postawi na niego i będą czekali tak długo. Co jak się nie uda? Hartley'a znowu wezmą?