Daniił Kwiat wróci do Toro Rosso w sezonie 2019
Rosjanin zastąpi Pierre'a Gasly ponownie wstępując w szeregi programu Red Bulla
29.09.1809:15
4262wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zespół Toro Rosso oficjalnie potwierdził powrót Daniiła Kwiata w sezonie 2019 do roli kierowcy wyścigowego.
Rosjanin był częścią programu Red Bulla w Formule 1 latach 2014-2017. W swoim debiucie zawodnik reprezentował barwy Toro Rosso i wywalczył z nim osiem punktów. Mimo porażki z zespołowym partnerem, którym wówczas był Jean-Eric Vergne, Red Bull zdecydował się awansować go na sezon 2015 do głównej ekipy, biorąc pod uwagę świetne tempo kwalifikacyjne oraz liczne awarie w trakcie zmagań, które wypaczyły końcowy rezultat Kwiata.
Kierowca w barwach stajni z Milton Keynes zaliczył 24 starty, pokonując w tym czasie w zespołowym pojedynku Daniela Ricciardo, a także zdobywając miejsca na podium za drugą pozycję w Grand Prix Węgier 2015 oraz trzecią w Grand Prix Chin 2016. Kwiat stracił jednak posadę na rzecz Maksa Verstappena, ze względu na niestabilną formę oraz dwukrotną kolizję z Sebastianem Vettelem w domowych zmaganiach w Soczi.
Rosjanin od Grand Prix Hiszpanii 2016 ponownie był zawodnikiem Toro Rosso, lecz w 32 startach zdobył tylko dziewięć punktów, zostając kompletnie zdominowanym przez partnera Carlosa Sainza. Czarę goryczy przelał wyścig w Singapurze w sezonie 2017, gdy Kwiat rozbił bolid na przesychającym torze. Od kolejnego weekendu posadę 24-latka przejął Pierre Gasly, natomiast do kokpitu wrócił jeszcze w Austin, później definitywnie tracąc miejsce w Toro Rosso oraz programie juniorskim Red Bulla.
Kwiat utrzymał się w Formule 1 jako kierowca rozwojowy Ferrari, głównie pracując w symulatorze włoskiego producenta. 24-latek otrzymał jednak okazję na poprowadzenie tegorocznego SF71H podczas sesji dla Pirelli, a w Kanadzie pełnił funkcję trzeciego zawodnika. Z kolei Toro Rosso z racji utraty Pierre'a Gasly na rzecz Red Bull Racing zostało zmuszone do poszukania nowego kierowcy i ostateczny wybór padł właśnie na Kwiata, któremu podarowanie następnej szansy potwierdzono podczas weekendu w Rosji.
Zespół Toro Rosso oficjalnie potwierdził powrót Daniiła Kwiata w sezonie 2019 do roli kierowcy wyścigowego.
Rosjanin był częścią programu Red Bulla w Formule 1 latach 2014-2017. W swoim debiucie zawodnik reprezentował barwy Toro Rosso i wywalczył z nim osiem punktów. Mimo porażki z zespołowym partnerem, którym wówczas był Jean-Eric Vergne, Red Bull zdecydował się awansować go na sezon 2015 do głównej ekipy, biorąc pod uwagę świetne tempo kwalifikacyjne oraz liczne awarie w trakcie zmagań, które wypaczyły końcowy rezultat Kwiata.
Kierowca w barwach stajni z Milton Keynes zaliczył 24 starty, pokonując w tym czasie w zespołowym pojedynku Daniela Ricciardo, a także zdobywając miejsca na podium za drugą pozycję w Grand Prix Węgier 2015 oraz trzecią w Grand Prix Chin 2016. Kwiat stracił jednak posadę na rzecz Maksa Verstappena, ze względu na niestabilną formę oraz dwukrotną kolizję z Sebastianem Vettelem w domowych zmaganiach w Soczi.
Rosjanin od Grand Prix Hiszpanii 2016 ponownie był zawodnikiem Toro Rosso, lecz w 32 startach zdobył tylko dziewięć punktów, zostając kompletnie zdominowanym przez partnera Carlosa Sainza. Czarę goryczy przelał wyścig w Singapurze w sezonie 2017, gdy Kwiat rozbił bolid na przesychającym torze. Od kolejnego weekendu posadę 24-latka przejął Pierre Gasly, natomiast do kokpitu wrócił jeszcze w Austin, później definitywnie tracąc miejsce w Toro Rosso oraz programie juniorskim Red Bulla.
Kwiat utrzymał się w Formule 1 jako kierowca rozwojowy Ferrari, głównie pracując w symulatorze włoskiego producenta. 24-latek otrzymał jednak okazję na poprowadzenie tegorocznego SF71H podczas sesji dla Pirelli, a w Kanadzie pełnił funkcję trzeciego zawodnika. Z kolei Toro Rosso z racji utraty Pierre'a Gasly na rzecz Red Bull Racing zostało zmuszone do poszukania nowego kierowcy i ostateczny wybór padł właśnie na Kwiata, któremu podarowanie następnej szansy potwierdzono podczas weekendu w Rosji.
Po pierwsze chcę podziękować każdemu w Red Bullu oraz Toro Rosso za ponowną szansę startów w Formule 1, jestem zachwycony perspektywą powrotu do tak dobrze mi znanego zespołu- powiedział Daniił Kwiat.
Toro Rosso zawsze sprawiało, że czułem się tam jak w domu i jestem przekonany, iż podobnie będzie w kolejnym sezonie. Chcę również podziękować Ferrari za wiarę w moje umiejętności, co pozwoliło mi pozostać w F1 jako kierowca rozwojowy. Mimo, że moje obowiązki ograniczały się do pracy w symulatorze, zdołałem się wiele nauczyć i czuję się mocniejszy oraz lepiej przygotowany niż wtedy, gdy opuszczałem Toro Rosso.
Jestem przekonany, że Daniił zasługuje na kolejną szansę w Formule 1- oznajmił Franz Tost, szef Toro Rosso.
Daniił jest bardzo utalentowanym kierowcą z fantastyczną naturalną szybkością, co niejednokrotnie udowodnił w swojej karierze. W przeszłości musieliśmy stawić czoła wielu trudnym sytuacjom, lecz jestem przekonany, iż okres poza wyścigami pomógł mu odzyskać własne możliwości. Będziemy bardzo mocno naciskali, by zapewnić mu dobry pakiet, a osobiście czuję, że z jego strony wszystko co najlepsze dopiero nadejdzie. Z tego powodu jesteśmy szczęśliwi witając go z powrotem w naszym zespole, chcemy wspólnie rozpocząć pełen sukcesów sezon.
KOMENTARZE