Kubica: Podium to dopiero początek

Polak nie daje się jednak ponieść emocjom i woli twardo stąpać po ziemi
18.09.0611:47
Marek Roczniak
2700wyświetlenia

Zainteresowanie Robertem Kubicą nie maleje po tym, jak Polak w swoim zaledwie trzecim wyścigu Formuły 1 stanął na podium. Rezultat ten był dowodem na to, że jego bardzo dobre tempo podczas piątkowych treningów, kiedy jeszcze był trzecim kierowcą zespołu BMW Sauber, nie było tylko złudzeniem, czy też jak to gdzieniegdzie określano, działaniem czysto marketingowym.

Wiele osób twierdziło, że imponująca szybkość Kubicy podczas piątkowych treningów była głównie zasługą dysponowania bolidem nie podlegającym takim samym ograniczeniom, jak samochody kierowców wyścigowych (np. silnik, który nie musi wytrzymać dwóch pełnych weekendów GP). Uzyskanie solidnego, niepodważalnego rezultatu w Grand Prix Włoch powinno więc rozwiać wszelkie wątpliwości.

"Tylko zespoły mogą ocenić wartość piątkowych kierowców, ponieważ wiedzą dokładnie w jakim stanie jest ich bolid w danym momencie." - powiedział Robert oficjalnej stronie F1. "Czytałem wiele niewłaściwych lub powierzchownych komentarzy w tym względzie i jestem tym zaskoczony. Gdyby moje piątkowe rezultaty były 'udawane', to czy mój zespół dałby mi szansę wystartowania w wyścigu?"


Po świetnym występie na torze Monza, zwłaszcza w Polsce pojawiły się przewidywania, że Kubica może stać się kolejną wielką gwiazdą F1 - wręcz godnym następcą odchodzącego na "emeryturę" z końcem tego sezonu Michaela Schumachera. Mistrz World Series by Renault z 2005 roku nie daje się jednak ponieść emocjom, choć zapowiada jednocześnie, że podium to dopiero początek.

"Oczywiście jestem zadowolony, ale wolę twardo stąpać po ziemi. Zamiast traktować to podium jako osiągnięcie jakiegoś celu, wole postrzegać je jako punkt wyjścia przed czekającą mnie jeszcze ogromną pracą. Nie jestem marzycielem i wiem, że na dobry rezultat pracuje się głównie przed wyścigiem, a po części w jego trakcie. Miałem dobry start i równo jechałem w wyścigu, więc myślę, że podium było zasłużone. Było zwieńczeniem dobrej pracy wykonanej z zespołem podczas testów i wolnych treningów".

Polak przyznał jednak na koniec, że stanięcie na słynnym podium w Monza, w dodatku obok kończącego wkrótce karierę Michaela Schumachera i mającego zastąpić Niemca w zespole Ferrari Kimiego Raikkonena, było niesamowitym doświadczeniem. "Moim pierwszym uczuciem było szczęście, ale także wielka satysfakcja z zapewnienia zespołowi ważnego rezultatu. Moje pierwsze podium było z nimi i mogę śmiało powiedzieć, że było to wyjątkowe odczucie".

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

16
MadKaras...psycho fan MS
19.09.2006 08:32
w sumie masz racje..Kimi to Iceman opanowany i wyrachowany do konca. Tylko szkoda ze nie myslacy.Unikat jak cholera. Wiele razy nie konczyl wyscigu w niepowtarzalny unikatowy sposob:) Kimi jest kierowca ktory raczej nie ma zmyslu unikania problemow na torze. Nie porownoj Roberta do Kimiego bo Robert w przeciwienstwie do Kimiego ukonczyl ostatnie 3 wyscigi d oteg ozobacz na youtube jak pije alkohol..tacy ludzie nie zostaja mistrzami
tominho
18.09.2006 11:00
No wiesz Mad... jeśli będzie się rozpychał będzie jeszcze jednym z wielu kierowców którzy nie mieli dość umiejętności i talentu by pokazać coś więcej niż zwykłe rzemiosło... Ale moim zdaniem on tak nie będzie jeżdził... Chyba jednak bardziej będzie to jazda w stylu Kimiego: kiedy na niego patrzysz wiesz, że widzisz coś niepowtarzalnego i unikatowego...
MadKaras...psycho fan MS
18.09.2006 09:23
tominho, wytlumacz w przenosni...co bedzie jezeli Robert po drodze po tytul bedzie sie rozpychal lokciami po torze??? jego styl jazdy przypomina mi pewna stara szkole wielu sieje panike...a Mario Theisen powiedzial raz ze jest usatysfakcjonowany tym ze awansowal Roberta na kierowce wyscigowego po drugie powiedzial ok tygodnia temu cos w stylu ze nie mozna mowic o kontrakcie dla Roberta tylko na jeden rok- to zbyt ryzykowne(pewnie boi sie zeby go nie sprzatneli mu spod nosa nawet za rok)
kuba_new
18.09.2006 07:46
no no chlopaki macie fantazje :))) ale sobi9e sam tego zycze
jeRRy
18.09.2006 07:18
Snake Plissken I tego z całego serca życze Robertowi i nam wszystkim...
Snake Plissken
18.09.2006 05:29
To zdjęcie jest wyjątkowe - w środku tegoroczny (mam nadzieję) mistrz świata, po lewej (Kimi) mistrz świata 2007, a po prawej (Robert) mistrz świata 2008 ;))
Raafal
18.09.2006 05:05
Andoriusz Mario Theissen powiedział już że skład kierowców na 2007 ogłosi po zakończeniu sezonu 2006. Powiedział również, że nie zamierza odsprzedać Kubicy innym zespołom. Nic więcej nie wiem.
Andoriusz
18.09.2006 04:30
juz pytalem ale nie chce mowic
Maraz
18.09.2006 04:26
Zapytaj Mario Theissena... albo kogoś z F1.com ;-) Q: The Monza result must have been very gratifying - it now gives the team every justification for offering you a regular race seat in 2007… RK: (laughs) You know more than I do!
Andoriusz
18.09.2006 03:59
Wie moze ktos kiedy BMW ma zamiar oglosic sklad kierowcow na przyszly rok?
minardi
18.09.2006 02:07
mokry Pussik..dobry Pussik..
Pussik
18.09.2006 12:50
Waldif1, my na forum mamy nawet ponad 30 stronnicowy topic o naszych kochanych panach komentatorach.
tominho
18.09.2006 11:40
Polscy kibice na szczęscie wiedzą kto jest Schumacher ( ;] ) i nawet słowa Roberta Kubicy, niejako "z urzędu" i kurtuazji i zwyczajenej uprzejmości, nie będą w stanie wybielić jego zszarganej reputacji i niezbyt chlubnego wizerunku i zamydlic nam, kibcom z nad wisły oczu... przynajmniej takim którzy oglądają ten sport dłużej niż od tegorocznego GP Węgier...
MadKaras...psycho fan MS
18.09.2006 10:55
Bravo Robert...cos w stylu jezeli nie wiecie co napisac to sie nie odzywajcie. Naucz ludzi w Polsce myslec konstruktywnie...i wytlumacz im kto to jest Schumacher:))))) pozdro
dz
18.09.2006 10:26
tak dokładnie to jest punkt wyjścia do tego co nas kibicow czeka w 2007 roku , bo w tym nie sądze żeby bmw zlapało podium czego oczywiście sdzczerze im życze. Bo nie podlega to dyskusji że w tym roku rozpączeła się długa kariera Roberta w f1 i nie zdziwił bym się zbytnio że w dwóch kategoraich " tester " i "debiutant " roku , zdobędzie wyróżnienia a nawet wygra!
Zlatan
18.09.2006 10:11
jedyny rozsądny kierowca f1