Alonso: McLaren korzysta z tego samego bolidu od 2017 roku

37-latek potwierdził, że model MCL33 nie jest rozwijany od Grand Prix Hiszpanii
07.10.1815:00
Mateusz Szymkiewicz
3939wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso ujawnił, że zespół McLaren korzysta z tego samego bolidu od w 2017 roku.

Stajnia z Woking współpracuje od tego sezonu z Renault i podczas zimowych przygotowań cała koncentracja spoczywała na dostosowaniu bolidu do układu napędowego francuskiego producenta. Z tego powodu pierwsze udoskonalenia do MCL33 zostały przywiezione na Grand Prix Hiszpanii, po którym jak się okazuje, został zatrzymany rozwój.

Nie mamy poprawek od momentu wyścigu w Hiszpanii - powiedział Fernando Alonso. Można zobaczyć na zdjęciach z toru, że reszta zespołów środka stawki wprowadza nowe elementy przed każdym wyścigiem, czego my nie robimy. W naszym przypadku nie ma problemu, czy to ten sam bolid co w Soczi. Tak naprawdę mamy ten sam model od ubiegłego roku.

37-latek przyznał, że w tej chwili jego priorytetem są starty w Długodystansowych Mistrzostwach Świata z Toyotą, gdzie ma szansę sięgnąć po tytuł. W mistrzostwach staram się pomóc ekipie wywalczyć szóste miejsce, a w innej serii liczę się w pojedynku o tytuł. Nie mam żadnych wątpliwości na czym spoczywa moja koncentracja.

KOMENTARZE

14
RY2N
08.10.2018 10:53
[quote="kumien"]Czy np. nie zmuszali go do pracy z mniejszymi chłodnicami w imię większej wydajności aero co w ostatecznym rozrachunku skutkowało eksplodującymi jednostkami. Nie wiadomo jak wyglądała współpraca ze skrzynią biegów projektowaną przez McLarena itp. [/quote] ależ dokładnie właśnie tak było tylko Honda nie potrfiła im powiedzieć >nie< bo nie miała wystarczającego doświadczenia żeby przewidzieć, że to się nie uda. [quote="kumien"]to jak radzi sobie Honda w średniaku Toro Rosso pokazuje, ze to raczej nie u nich był największy problem[/quote] a tu się nie zgodzę - Honda cały czas rozwija swój produkt i staje się coraz lepsza, a McLaren nie rozwija bolidu w ogóle więc siłą rzeczy relatywnie się staczają w porównaniu z innymi. Dlatego mimo, że zaczęli sezon z nieporównywalnie lepszym pakietem to teraz mają już tylko ledwie 2 razy więcej punktów niż Toro Rosso a pod koniec sezonu mogą być niewiele lepsi.
kumien
08.10.2018 08:21
Tak samo nie byłbym pewny, że Honda ponosi winę za blamaż z McLarenem. Dalej nie wiemy jak pomarańczowi upakowali silnik w swoim bolidzie. Czy np. nie zmuszali go do pracy z mniejszymi chłodnicami w imię większej wydajności aero co w ostatecznym rozrachunku skutkowało eksplodującymi jednostkami. Nie wiadomo jak wyglądała współpraca ze skrzynią biegów projektowaną przez McLarena itp. Jest bardzo dużo znaków zapytania, a to jak radzi sobie Honda w średniaku Toro Rosso pokazuje, ze to raczej nie u nich był największy problem. Zespół B RB miał tak samo mało czasu jak McLaren na upakowanie jednostki w już zapewne przygotowany koncept bolidu i to przy mniejszych środkach. Ostatecznie okazało się, że wszystko działa całkiem sprawnie i nie widzimy wybuchających silników. A co do Alonso to chłop ma coś w sobie. Pierwsze podejście do McLarena i padaka. Później Ferrari i ostatecznie spalone mosty. Znowu McLaren i blamaż z Hondą, a teraz wepchnął ich na minę pt. Renault i ucieka z F1.
JuJu_Hound
08.10.2018 07:25
@kovalf122 czas pokazuje ze blamaż nie był obustronny; czego sie McLaren nie dotknie zamienia się w g; mam takie nieodparte wrażenie ze oni wciaz chca byc number 1 i walczyc z najlepszymi robiac wielki krok do przodu; ok ale w chwili obecnej oni musza robic małe kroki i skupic sie zeby uciec z konca stawki; a jak pokazuja wyniki w tym roku zrobili jeden wielki krok wstecz
RY2N
08.10.2018 06:28
@kibic sribic Honda też się wtedy uczyła i ich silnik był tragiczny, nie chodziło tylko o miejsce (m.in dwukrotna zmiana koncepcji silnika, przerzucanie osprzętu z jednej strony na drugą, brak korelacji między modelem jednego cylindra a V6 itp). W przypadku Renault Mclaren nie miał nic do gadania dostali potężnego grzmota, który musieli wcisnąć w smukłe nadwozie i wyszło co wyszło. Silnik Renault nie jest tak słaby jak tu się pisze. RedBull z tym silnikiem wygrywa wyścigi (lub siedzi na ogonie Mercedesom jak w ostatnim wyścigu na Suzuce). Różnicy może być jeszcze na kilkanaście koni, ale to jest do skompensowania aerodynamiką jak widać. Po prostu McLaren musi zaprojektować, zbudować i przetestować bolid całkowicie od nowa pod silnik Renault (co zajmie pewnie ze 2 lata) albo pozyskać dostawcę, który jak Honda dostosuje się w 100% do ich wymagań (co jest b.mało realne).
SkC
08.10.2018 06:25
Nawet w jednym sezonie z Hondą, czyli 2016 McLaren zdobył więcej punktów niż w tym sezonie ; )
kibic sribic
07.10.2018 09:35
Tak naprawdę wystarczyło dać Hondzie trochę miejsca na silnik i mieliby względny spokój...
Maciek znafca
07.10.2018 08:59
@kovalf122 Zawodzi, ponieważ silnik Renault jest tak ulokowany, że zaburza całe to 'mistyczne' aero McLarena. Czytałem gdzieś, że ten silnik jest po prostu za duży, ale nie wiem czy o to chodzi. Tak czy siak jest niekompatybilny. Nie pasował Mercedes, bo nie mogliby walczyć z fabryka o zwycięstwa, a czy teraz mogą? Teraz mają Renault, które też ma swój team a ich jednostki nie mają skoku do Merola. Ja wolałbym być 2 niż 2 od końca. W erze hybryd tylko jeden sezon przejeździli na silnikach Merc, nie wiadomo czy w kolejnych nie przygotowaliby bardziej konkurencyjnych konstrukcji. Wystarczyło udoskonalić obecne a poszli w nieznane, zaryzykowali, nie opłaciło się i trzeba myśleć dalej jak wyciągnąć legendarny team z historycznego kryzysu.
W
07.10.2018 08:41
[quote="kovalf122"]Jedni tworzyli tragicznie silniki, drudzy krytykowali i wywierali presję, nie dostrzegając swoich błędów.[/quote] Wyjaśnij, jak możesz dostrzegać błędy, jeśli symulacje pokazują, że masz super samochód i nie możesz tego zweryfikować, ponieważ brakuje koni mechanicznych i w co drugim wyścigu stajesz na poboczu? Pogubili się zupełnie, a wykupienie ich pionu technicznego przez Mercedesa i Red Bulla nie mogło pozostać bez wpływu na organizację.
kovalf122
07.10.2018 08:31
[quote="Maciek znafca"]bo do bolidu wkładany jest niekompatybilny grzmot z pod Paryża, który non stop dostaje zadyszki.[/quote] Po ostatnich sezonach ma się jednak wrażenie, że czego byś tam nie włożył, to i tak McLaren będzie włóczył się gdzieś w ogonie lub na tyłach środka stawki. Nie pasował Mercedes, bo Mak jako klient nie miałby szansy walczyć o zwycięstwa z fabryką (rzecz w tym, że McLaren nie liczył się nawet w walce o podia). Później mariaż z Hondą, który zakończył się - trzeba chyba tak to z perspektywy czasu oceniać - obustronnym blamażem. Jedni tworzyli tragicznie silniki, drudzy krytykowali i wywierali presję, nie dostrzegając swoich błędów. Dzisiaj McLaren jeździ z jednostkami Renault, na których Red Bull kilka wyścigów w ostatnich latach wygrał, a Renault jest 4-5 zespołem w F1. Co dostawca, to zawsze coś nie pasuje. A może jednak problem leży gdzie indziej? W obozie McLarena wiele w ostatnich sezonach mówiło się o wspaniałym nadwoziu, którego potencjał był gaszony przez silniki Hondy. Alonso wspominał, że w zakrętach to najlepszy samochód w stawce. Japoński balast został zrzucony, zatem dlaczego McLaren tak zawodzi, nawet na torach "niesilnikowych"?
Maciek znafca
07.10.2018 05:58
Pecha ma ten Alonso, nie dość że mistrzowskiego bolidu nie widział od ponad dekady to nawet w środku stawki nie może się pobawić, bo nie ma samochodu średniego tylko beznadziejny. Crap totalny, do wymiany, tfu. budowy od nowa. McLaren strzelił sobie w kolano rezygnując z silnikow Mercedesa, takto byliby ich pierwszym klientem i drugim zespołem i kto wie, czy to nie team z Woking miałby monopol na rywalizowanie z Mercem. Zdudowaliby aerodynamiczne cudo łącząc je z mistrzowskim silnikiem a takto cały wysiłek idzie na marne, bo do bolidu wkładany jest niekompatybilny grzmot z pod Paryża, który non stop dostaje zadyszki.
beret
07.10.2018 02:57
@hubert babica Chodzisz na piwo do pubu z Brownem i tak ci powiedzial?
hubert_babica
07.10.2018 02:43
Wina Hondy, z innym silnikiem byliby w czołówce, mają najlepsze nadwozie w stawce
beret
07.10.2018 02:37
Temu gosciowi ja, po prostu nie wieze. W zeszlym roku mial najlepszy bolid, tylko Honda byla zla. Teraz, gdy Honda oswiadczyla-2 tygodnie temu ze ten kierowca nie moze jezdzic na jej silnikach, jego priorytetem obecnie jest Toyota.
Patok12
07.10.2018 01:14
Jakby nie rozwinęli tego bolidu na Hiszpanię i nie kombinowali z przednim skrzydłem w kształcie odkurzacza to byliby lepsi tak jak w 4 pierwszych wyścigach.