Marcus Ericsson dołączy do stawki IndyCar w sezonie 2019
Szwed podpisał kontrakt na starty w zespole Schmidt Peterson Motorsports
30.10.1813:18
7106wyświetlenia
Embed from Getty Images
Marcus Ericsson podpisał kontrakt z zespołem Schmidt Peterson Motorsports i dołączy do stawki IndyCar w sezonie 2019.
Szwed z końcem roku utraci posadę w Sauberze, którego reprezentuje już od czterech sezonów. W jego miejsce dołączy junior Ferrari - Antonio Giovinazzi, natomiast partnerem Włocha będzie potwierdzony we wrześniu Kimi Raikkonen.
Ericsson pozostanie jednak w padoku jako trzeci kierowca stajni z Hinwil oraz ambasador marki Alfa Romeo. Szwed połączy swoje obowiązki ze startami w IndyCar, gdzie związał się umową ze Schmidt Peterson Motorsports korzystającym z silników Hondy.
28-latek poprowadzi Dallarę oznaczoną numerem #7, natomiast w pozostałych dwóch bolidach znajdą się James Hinchcliffe oraz Robert Wickens. W przypadku młodszego z Kanadyjczyków zespół zamierza poczekać tak długo, aż wróci do pełnego zdrowia po wypadku na Pocono Raceway.
Marcus Ericsson podpisał kontrakt z zespołem Schmidt Peterson Motorsports i dołączy do stawki IndyCar w sezonie 2019.
Szwed z końcem roku utraci posadę w Sauberze, którego reprezentuje już od czterech sezonów. W jego miejsce dołączy junior Ferrari - Antonio Giovinazzi, natomiast partnerem Włocha będzie potwierdzony we wrześniu Kimi Raikkonen.
Ericsson pozostanie jednak w padoku jako trzeci kierowca stajni z Hinwil oraz ambasador marki Alfa Romeo. Szwed połączy swoje obowiązki ze startami w IndyCar, gdzie związał się umową ze Schmidt Peterson Motorsports korzystającym z silników Hondy.
28-latek poprowadzi Dallarę oznaczoną numerem #7, natomiast w pozostałych dwóch bolidach znajdą się James Hinchcliffe oraz Robert Wickens. W przypadku młodszego z Kanadyjczyków zespół zamierza poczekać tak długo, aż wróci do pełnego zdrowia po wypadku na Pocono Raceway.
To wielki zaszczyt być wybranym na kierowcę Schmidt Peterson Motorsports w sezonie 2019 IndyCar- powiedział Marcus Ericsson.
Czuję, że to perfekcyjny krok dla mnie oraz mojej kariery po pięciu latach startów w F1. Nie mogę się doczekać aż rozpocznę współpracę z SPM oraz wszystkimi ludźmi, o których słyszałem wiele dobrych rzeczy. W poprzednich latach odnieśli duże sukcesy i nie mogę się doczekać nadchodzącej ciężkiej pracy. Wyścigi w IndyCar wyglądają świetnie i jestem podekscytowany, że będę tego częścią. Czeka mnie wiele nauki związanej z nowymi torami oraz jazdą po owalu. Wiem, że nie będzie łatwo, ale czekam na to wyzwanie.
KOMENTARZE