Szefowie zespołów uznali Hamiltona za najlepszego kierowcę w sezonie 2018

@pluto Wiek wiekiem, ale to był jego debiutancki sezon, a następny sezon dla Verstappena będzie piątym, a nadal popełnia proste błędy. Może sobie jeździć pod względem szybkości na poziomie Senny, ale jak przyjdzie do walki o tytuł to jeden głupi błąd i po tytule. Zresztą Senna mimo, że był szybszy od Prosta to tytuł w 1988 zawdzięcza punktacji, bo na przestrzeni całego sezonu uzbierał mniej punktów.

@F1V0 tak i w końcówce sezonu popełnił podobne debiutanckie błędy jak VER. Taki to wiek

@pluto W tym wieku był jeszcze w GP2 ale już rok później mając 22 lata w debiutanckim sezonie zaprezentował się świetnie na tle dwukrotnego mistrza świata.

@F1V0 bo w tych 3 z 4 wyścigów wspiął sie na poziom nieosiągalny dla Hamiltona -poziom Senny czy Schumachera. HAM najwyżej doskakuje do Prosta. Poza tym to 21 letni młodziak i ma prawo popełniać błędy i uczyć sie na nich. HAM w tym wieku to był klase niżej

@pluto [quote]VER w 4 ostatnich wyścigach był szybszy od HAM (USA,MEX,BRA) lub dorównywał mu tempem słabszym bolidem (ZEA) dlatego stawiam go wyżej.[/quote] To nie mamy o czym dyskutować skoro oceniasz sezon Verstappena jedynie na podstawie 4 ostatnich wyścigów.

@F1V0 1 Wiesz Schumacher w Ferrari tez nie miał takiej potrzeby a robił to. Co do AUS czy MON to wymówki -najlepszy kierowca jest najlepszy zawsze i wszędzie patrz Schumacher czy Senna ,daje extra gdy nie idzie z bolidem,Senna wygrywał bolidem ze środka stawki. W ogóle to nie powinno byc tej dyskusji- to HAM miał lepszy pakiet od RBR ,więc jak mógł przegrywać z nimi będąc lepszym i mieć lepszy bolid??? VER w 4 ostatnich wyścigach był szybszy od HAM (USA,MEX,BRA) lub dorównywał mu tempem słabszym bolidem (ZEA) dlatego stawiam go wyżej. Generalnie to tylko 3 kierowców w całym sezonie z całej stawki miało równy sezon bez błędów ALO,RIC i HAM .VER zawalił kilka pierwszych wyścigów ale końcówką i SŁABSZYM bolidem pokonywał mistrza świata i tym zaimponował. I na koniec nie porównuj tempa HAM do BOT bo to nie ta liga- to wręcz obraza dla HAM .Wygrac z BOT tylko o 0,2 sec to kiepsko wykonana praca przez HAM, różnica miedzy czołowym kierowca a średniakiem to około 0,5 sec. Tylko 0,2 sec to różnica miedzy najsłabszym z czołówki VET a najlepszym z solidnych sredniaków RAI

@pluto 1. Hamilton nie miał takiej potrzeby. Verstappen jeździ z wyścigu na wyścig bez patrzenia na punktacje. Hamilton walczył o tytuł, więc robił to co powinien. 2. W Australii wyprzedzanie było praktycznie niemożliwe, więc co do tego trudno mieć pretensje do Hamiltona. Inni też jakoś specjalnie nie wyprzedzali. Chociażby ten Verstappen którego tak wychwalasz i stawiasz ponad Hamiltonem nie był w stanie wyprzedzić Alonso. 3. Co do Monako to Hamilton pokonał Bottasa o 0,2s a i tak miał 0,4s straty do Ricciardo. Trudno wymagać zwycięstwa. A w Meksyku Mercedes miał olbrzymie problemy z oponami. [quote]Powiem inaczej -HAM zaliczam do TOP5 kierowców ,którzy ktorzy bolidem Merca zdobyliby tytuł na 100%.[/quote] Kto jest w tym top 5 poza Hamiltonem? Ricciardo, Alonso, Vettel i? Chyba nie bierzesz pod uwagę Verstappena który w głupi sposób przegrał Monako rozbijając się podczas treningu lub nie potrafił wyprzedzać mając opony w o wiele lepszym stanie(Chiny). A może Bahrajn i prosty błąd w kwalifikacjach gdzie Max się rozbił w Q2. No rzeczywiście materiał na mistrza. Żeby dać go wyżej od Hamiltona na przestrzeni całego sezonu to trzeba być baaardzo obiektywnym.

@F1V0 pokonac go na torze jak Schumacher, wygrac tam gdzie nie ma najszybszego bolidu np Monaco,Meksyk czyli patrz nr 1 wycisnąć cos extra; wygrac każdy wyścig gdzie ma najlepsze auto patrz nr 2 np Australia ; naprawic błedy strategiczne zespołu np znowu Australia czy być killerem w walce na torze patrz nr 3

@pluto Czyli co powinien zrobić Hamilton żeby zostać nr 1? Rozbić się w kilku wyścigach próbując robić idiotyczne manewry w stylu Verstappena?

chyba rzeczywiście ci szefowie g..o sie znaja -Bottas ,najgorszy sezon w karierze co sam przyznał a ci go awansuja o 2 pozycje. U mnie jest 13 za OCO,SAI. I robię korektę z Kimim na 6- najrówniejszy z solidnych

@Maciek znafca Nie patrzylem na statystyki i zgubilem jedno zwyciestwo Verstappena... O Kimim pisalem, ze.powinien byc nieco wyzej. Zauwaz, ze nie stworzylem swojego rankingu. Z tempem Verstappena nie przesadzaj- Ricciardo pare razy startowal z nizszych pozycji i w pewnym momencie roznica miedzy nimi byla np. 20 sekund, a na mecie 10... wiec? Oczywiscie dane obrazowe. Bylo, minelo ale Daniel zauwazyl, ze tak czy inaczej nie da sie wyprzedzic Maxa. Nie ze nie da rady, ale ze nie moze lubnke warto. I jest w Renault. A szybkosc podczas PP pokazal w najodpowiedniejszym momencie, aby zagrac na nosach RB i Verstappenowi. ;) Ricciardo nie ze swojej winy nie ukonczyl ponad 1/3 wyscigow w sezonie, Max prawie tyle sam spapral i tego nie zmienisz.

@marios76 Ricciardo wygral 2 razy wiecej od Verstappena? Wygrali tyle samo, czyli po 2 wyscigi. Fakt, ze Ricciardo mial o wiele wiecej awarii sprawia, ze ciezko porównywac ich sytuacje punktowa, ale jak porównamy czyste tempo to Holender jest daleko z przodu. Co do Kimiego zauwazylem, ze wygral wyscig, bardziej niz cokolwiek przedtem w tym sezonie ;) Dlatego stawianie Oconów, Gasly'ch czy Magnussenów nad bylym mistrzem swiata, który regularnie stawal na podium jest dla mnie absurdem.

@pluto To ja stawiam tak- dolaczasz do grupy ludzi ktorych nie czytam, takze przestan sie blaznic i udzielac po moich postach, bo przez pare ladnych lat na tym forum przyznam nieczesto spotykalem sie z takim ignoranctwem. Dla mnie dyskusja z ludzmi ponizej pewnego poziomu jest bezcelowa, jak RZECZOWY argument nie jest zrozumiany, to zrozumiane nie bedzie nic. Oczywiscie czasem miales podobne do mnie zdanie, ale to widze przypadek. To jest forum dla ludzi o F1, ale kolejnymi postami pokazujesz, ze albo jej nie znasz, albo nie rozumiesz, albo jestes trollem, hejterem czy... nie chce cie obrazic- wybierz czy dopisz sobie, mi to roznicy nie zrobi. :D

@pluto naucz się kultury jak chcesz dyskutować. Może wtedy będzie mi się chciało tłumaczyć dlaczego Twój wywód jest bez sensu. Póki co uznajmy, że Twoja racja jest najtwojsza i nie ma sensu jej podważać ale ja pozwolę sobie zgodzić się bardziej z szefami zespołów niż randomowym użytkownikiem forum.

@teambuktu słaby to ty jesteś. VER jest lepszy od HAM w zarządzaniu oponami ,tempem wyścigowym i walce na torze. RIC jest lepszy od HAM w walce na torze i jest bezbłedny mimo atakowania rywali i podejmowania ryzyka. I HAM nie zdobyłby tytułu ani RBR ani Ferrari-nie miałby takich warunków w tych zespołach jak w Mercu- w RBR musiałby walczyć z partnerem oraz rywalami na torze , w Ferrari musiałby naprawiać błedy zespołu w strategi a tym samym gonic i walczyć z rywalami na torze-w obu zespołach nie miałby czystej głowy i pustego toru ,takiego komfortu jak w Mercu. Powiem inaczej -HAM zaliczam do TOP5 kierowców ,którzy ktorzy bolidem Merca zdobyliby tytuł na 100%. Ferrari popełniało za dużo blędów a RBR miał za mało mocy zeby którykolwiek z tych kierowców zdobył z nimi tytuł

[quote] szefowie zespołów wiedzą więcej niż my (...) [/quote] miło znaleźć głos rozsądku w tych wszystkich wywodach i wzwodach

@pluto Brawo, level ignorancji 99. Albo zwykłe hejterstwo. W obu przypadkach - słabo.

mój ranking jest prawidłowy . Tak jak napisaliscie sami -jego tytuł to zasługa słabszej formy rywali lub gorszego sprzetu. On sam po prostu jechał bezpiecznie czekając na błędy rywali lub zespół zapewniał mu lepszą strategie od rywala w porównywalnym sprzecie .Sam z siebie nic nie dał ponad to co da bolid ,może tylko w kwalifikacjach.Kierowcy których sklasyfikowałem wyżej robili to a ci w porównywalnym sprzęcie czyli VET,RAI,BOT sa niżej ,bo byli w słabej formie. Ten tytuł HAM bardzo przypomina tytuły VET z 2011 ,2013 -wyrównana pierwsza połowa sezonu a potem dominacja. Wtedy to była zasługa bolidu a teraz kierowcy? Nie sądzę. Niemal kopia tamtych sezonów -nr1 w zespole ,optymalne strategie ,lepsze części itd.Jakoś dziwnie BOT tez mial sporo problemów z bolidem w drugiej częsci sezonu jak WEB

@pluto Jezeli tak wyglada twoj ranking, kiedy faceta ktory wygrywa ponad polowe wyscigow sezonu, stawiasz na 4 miejscu bo je wygral, i to wszystko zasluga slabego sprzetu rywali, to napisze, ze albo to jakas stronniczosc i zacietrzewienie, albo wrecz brak podstawowej wiedzy nt F1. Rece mi opadly. Zauwaz ze gdy Ferrari bylo mocniejsze do polowy sezonu to Hamilton i walczyl i byl pod presja i gonil z konca stawki i dawal rade zrobic wszystko, by nie tracic dystansu punktowego. Wszystkie pojedynki rozegrane na torze, czy wg ciebie przegrane czy wygrane czego nie widzisz, zaowocowaly pdzewaga 88pkt i zdobyciem tytulu mistrzowskiego. Wygrana w Brazylii, gdzie nie mial tempa na zwyciestwo, to wg ciebie Verstappen przegral bo mial 50 koni mniej? Skad bierzesz te cyfry? Przegral, bo jest glupi i wdawal sie w glupie pojedynki niszczac kilka razy wyscigi innym kierowcom. I takiego typa, ktorego partner mimo wielu awarii, problemow i defektow, bledu nie popelnil, stawiasz wyzej od mistrza? Smiech na sali. Hamilton Bottasa wrecz punktowo zmasakrowal i to Kimi powinien byc w rankingu wyzej. Odpowiedz na twoje pytanie- skoro Riccciardo mogl wygrywac, skoro wygral Verstappen, a Vettel i Kimi tez odnosili zwyciestwa- TAK jezeli nie mialby Lewis serii awarii jak Ricciardo, pewnie zdobyl by tytul zarownk Ferrari moze nawet Red Bullem, bo zwlaszcza w tym roku potrafil wykorzystac wszystkie bledy rywali. Brawo wiec dla niego i zmien podejscie, bo to ze go nie lubisz, nie znaczy, ze mozesz wbrew FAKTOM go nie doceniac.

@pluto [quote]nie popełnił błędu bo nie ryzykował popełnienia błedu[/quote] Ocena ryzyka to też duża umiejętność zwłaszcza w walce o tytuł. [quote]wyobraź sobie HAM w RBR czy Ferrari -czy byłby w stanie pokonać kogos z Top3,wyprzedzic na torze mając 50 KM mniej od rywali jak RBR czy gorszą aero jak w Ferrari[/quote] Jak najbardziej to sobie wyobrażam. [quote]A wsadź teraz moje top3 do Merca - równe szanse bez faworyzowania -kto wygra walke na torze a kto odpuści?[/quote] Tego nie wiem, ale najważniejsze czyli tytuł trafiłby zapewne do Hamiltona.

@F1V0 nie popełnił błędu bo nie ryzykował popełnienia błedu -widzisz różnice? Stronniczość-wyobraź sobie HAM w RBR czy Ferrari -czy byłby w stanie pokonać kogos z Top3,wyprzedzic na torze mając 50 KM mniej od rywali jak RBR czy gorszą aero jak w Ferrari? A wsadź teraz moje top3 do Merca - równe szanse bez faworyzowania -kto wygra walke na torze a kto odpuści?

@pluto Widzę pewną stronniczość w ocenie Hamiltona. Żeby wyżej dać Verstappena - który przez 6 pierwszych weekendów rozbijał się albo spinował - od kierowcy który ma prawdopodobnie najlepszy sezon w karierze w którym nie popełnił żadnego błędu który by go kosztował utratę punktów i jeżdżąc pod olbrzymią presją radził sobie znakomicie to ja nie mam pytań.

1 ALO- gość bolidem z końca stawki wbił sie niemal do TOP10 i walczył w środku stawki. Bez niego McLaren biłby sie z Williamsem o 9 miejsce. 2 RIC- żadnego błędu w sezonie .Miał 2 szanse na wygrana -obie wykorzystał ,miał 2 szanse na PP -obie wykorzystał. Tam gdzie bolid był mocny wykorzystał go w 100% 3 VER - sporo kolizji ale tez znakomite tempo wyścigowe oraz zarządzanie oponami i co by nie mówic killer w walce na torze 4 HAM za tytuł i solidna jazdę .I w sumie nic poza tym. Przegrywał na torze bezposrednia walke z RBR czy VET, nie potrafił pokonac rywali nawet mając przewage tempa czy opon. Gdy dojda mu rywale dysponujący podobnym sprzętem to przegra z nimi jak w Mclarenie 5 VET dobra połowa sezonu i druga do zapomnienia. Juz w Australii był jakis niewyraźny. Albo miał problemy rodzinne albo brak odpowiedniej motywacji 6 LEC debiut w teamie który sie odbudowywał wypadł rewelacyjnie. Mogło byc nawet lepiej ale pojawiały sie tez klasyczne błędy debiutanta 7 GAS miał 3 szanse na dobry wynik i podobnie jak RIC wszystkie wykorzystał 8 RAI solidna jazda i nic wiecej .Nigdzie nie mial tempa na wygraną i czeste błędy w kwalifikacjach 9 PER za podium i solidność oraz pokonanie OCO - a miało byc odwrotnie 10 HUL solidny jak zawsze i troche pecha jak zawsze

@RY2N Jak dobrze pamietam piec zwyciestw, wiec bolid nie byl taki zly... @Maciek znafca A dlaczego gorszy? Bo wolniejszy podczas PP? Ile awarii mu przeszkodzilo zrobic swietny wynik, ile razy startowal z dalszej pozycji? Wygral dwa razy tyle wyscigow co Verstappen, ktory zaslynal wypychaniem rywali poza tor, rozbijaniem ich nolidow, swojego, a nawet partnera z zepolu? Potrafil sie rozbic nawet przy oddublowaniu. :) Moge tak wymieniac ... I jeszze taka waga- ze tekstowi @Aeromis pryznaje duzo racji, nie znaczy, ze lista ma "moja kolejnosc". Ale fakt, ze jest blizsza mojej ocenie. Zauwaz tez, ze nr 2 w Ferrari wygral wyscig, a ten z Mercedesa... prawie. Kimi jest nawet za nisko ;) @Haifisch7734 Racja z Leclerkiem i Oconem, ale na pewno obaj w top 10. @RY2N Wieda wiecej i dlatego skuteczna jazda Ricciardo zostala oceniona tak nisko?

No co Ty @marios76 Ricciardo lepszy od Verstappena? Hulkenberg tak wysoko, bo idol, Magnussen wysoko, który niczym sie nie wyróznial poza wieksza regularnoscia od GRO. No i przede wszystkim brak Raikkonena w top10 definiuje jego raking jako zamiennik papieru toaletowego.

@Aeromis Czy ty naprawde nie widzisz talentu Verstappena?

szefowie zespołów wiedzą więcej niż my, dlatego tym bardziej podejrzewam, że tegoroczna słaba jazda Vettela była w dużym stopniu spowodowana fatalną charakterystyką aerodynamiczną Ferrari (inaczej aż tak by na niego nie głosowali) Ale osobiście w tym rankingu zamieniłbym pozycje Alonso i Vettela

Jezeli Verstappen i Vettel z taka jazda i tyloma bledami w sezonie zajmuja pozycje 2 i 3, to nie napisze, gdzie mam obecny ranking... :) @Aeromis Duuuzo racji.

@guzbi Ok racja, zle sformulowalem, wiem kto sie wstrzymal, tylko nie wydaje mi sie, zeby Arrivabene sam podjal taka decyzje. Musial miec z góry narzucone, ze ma nie glosowac, bo sam wskazywal w wywiadach, ze to Hamilton byl najlepszy.

@Maciek znafca wystarczy przeczytać artykuł i będziesz wiedział, kto się wstrzymał (podpowiem - ostatnie zdanie)

Ktos pyta kto mógl dac 18 Hamiltonowi, to no to ja odpowiem, ze Christian Horner to byl. On zawsze da 25 swojemu pupiowi i nie ma nic w tym dziwnego. Tez mnie zastanawia kto sie wstrzymal, ale nie sadzilbym, ze to Arrivabene.

@Haifisch7734 [quote]Trochę nie bardzo rozumiem. Z jednej strony twierdzisz, że głosowali na Ocona, bo im było go żal i na Alonso, bo zagrały emocje, a z drugiej strony w twoim rankingu dajesz ich jeszcze wyżej, niż w rankingu wg szefów zespołów.[/quote]To zupełnie proste, podobny efekt może mieć inne źródło. Popierają to poprzednie głosowania, tu przykładem był choćby Massa który wystarczyło że pojechał dobrze kilka ostatnich wyścigów i znalazł się w top 10. Liczyły się emocje, a pamięta się najlepiej te które były niedawno. Ja podczas oceny F1 stronię od emocji bo właśnie to mi sprawia frajdę, ewentualnie - choć rzadko - specjalnie celebruję emocje, by odciąć się od logicznego myślenia i by było to widoczne :D Innymi słowy, gdyby Alonso nie kończył kariery, a Ocon miał miejsce w F1 za rok to ich miejsca byłby niższe i mam ku temu pełne przekonanie. Ocon jeździł na poziomie Pereza (mniej więcej) i trochę mnie tym zawiódł. Niby czym sobie zasłużył by być w top 10 (a Perez nie) i być przed Hulkenbergiem. No.. emocjami :) @paymey852 Wiesz, no nie wiem czy byśmy się wówczas nie przerazili ;] Choć w sumie to także ciekawe wyzwanie.

@Aeromis Te wyniki są faktycznie dziwne. Z chęcią bym zobaczył wynik głosowania w takiej punktacji przez kibiców, może tutaj coś zorganizujecie no chyba że nie macie czasu ;)

@Aeromis Trochę nie bardzo rozumiem. Z jednej strony twierdzisz, że głosowali na Ocona, bo im było go żal i na Alonso, bo zagrały emocje, a z drugiej strony w twoim rankingu dajesz ich jeszcze wyżej, niż w rankingu wg szefów zespołów. Osobiście jednak dałbym Leclerca w rankingu nad Oconem. Debiutant w gorszym samochodzie (8. pozycja na koniec sezonu) zajął 13 miejsce, a Ocon w lepszym samochodzie (doliczając utracone punkty FI było ostatecznie 5. siłą) zajął tylko pozycję wyżej, mając tylko 10 punktów więcej.

A te primadonny z Maranello dlaczego nie wzięły udziału w zabawie?

Warto zapamiętać ten ranking, aby zrozumieć czym kierują się szefowie zespołów. VER który zawalił 1/3 sezonu p2. VET który zawalił bardzo dużo nr3. RIC który nie zawalił nr5. LEC który zmasakrował ERI nr6, ale pamiętajmy że niektórzy kierowcy pomimo masakry kolegi z zespołu nie mogą liczyć na tak wysoką ocenę (kiedyś HUL, PER), bo nie dostali angażu w Ferrari i to był jedyny powód. OCO bo każdemu go żal że nie będzie go za rok, ALO wysoko bo mu zrobili fajne zakończenie i zagrały emocje (nie żeby nie zasługiwał, ale to inna sprawa). Nie przepadam za Perezem i Magnussenem (właściwie to tego drugiego nie lubię), ale obaj mimo wszystko powinni się znaleźć w top 10 kosztem BOT i RAI. LEC też sporo za wysoko, to był mocny debiut, ale właśnie - debiut a nie sezon. To nie głosowanie na debiutanta a na kierowcę. 1. HAM 2. ALO 3. RIC 4. VER 5. HUL 6. PER 7. OCO 8. MAG 9. VET 10. LEC

@kawbandos chyba 8

Bottas awans o dwie pozycje :D Po takim tragicznym sezonie ;)

Ciekawi mnie kto dał te 18 punktów Hamiltonowi :D

Czyli jednak Vettel jest dobry, Bottas tak samo dobrze wykorzystał potencjał merca. Był 5

Brawo Lewis! Kierowca roku bez dwóch zdań. Spektakularny i wspaniały sezon w wykonaniu Lewisa. Mam nadzieję, że Hammertime potrwa jak najdłużej.

A Ferrari to tradycyjnie nie bierze udziału w zabawie, czy tylko teraz?