Tost: Honda nie znajduje się daleko od czołowych producentów

Z kolei Masashi Yamamoto jest podekscytowany perspektywą współpracy z Red Bull Racing
21.01.1910:39
Mateusz Szymkiewicz
2048wyświetlenia
Embed from Getty Images

Franz Tost jest przekonany, że strata Hondy do czołowych producentów jednostek napędowych jest dużo mniejsza niż się powszechnie wydaje.

Japoński koncern ma za sobą udany sezon 2018, w którym dysponował dużo trwalszym pakietem, a jego osiągi były lepsze z każdym kolejnym zestawem poprawek. Postępy notowane przez Hondę z zespołem Toro Rosso zachęciły Red Bull Racing do podpisania umowy na dostawy jednostek już od 2019 roku.

Zdaniem szefa stajni z Faenzy - Franza Tosta, zimowa przerwa może być przełomowa dla koncernu z Tokio. W trakcie roku Honda wykonała fantastyczną pracę. Ich osiągi znacznie się poprawiły, podobnie było z niezawodnością. Są na właściwej ścieżce i poprawią się w trakcie zimy.

Austriak zaprzeczył też, jakoby w sezonie 2019 obawiał się licznych kar dla Toro Rosso za korzystanie z nadprogramowych elementów jednostki. Jeśli chodzi o niezawodność, to Honda przekroczyła nasze oczekiwania. Myśleliśmy, że będziemy mieli dużo większe problemy, ale szczerze mówiąc nie wystąpiły jakiekolwiek trudności. Co do osiągów, z nową specyfikacją nie jesteśmy daleko od czołowych zespołów. Poza tym nie wiem ile będziemy potrzebowali jednostek napędowych. Dla mnie przepis o trzech silnikach jest zły. Powinniśmy mieć możliwość skorzystania z większej liczby pakietów i liczę, że zmieni się to od 2021 roku.

Z kolei szef Honda Motorsport - Masashi Yamamoto, jest podekscytowany perspektywą współpracy z Red Bull Racing. Początkowo nasz rozwój nie był tak szybki jak tego oczekiwaliśmy, ale na koniec wszystko było znacznie lepsze. Odnośnie sezonu 2019, jesteśmy zadowoleni z pracy z czołowym zespołem. Oczywiście, pojawi się na nas presja, ale chcemy ją zamienić w dobrą energię i zapewnić fantastyczne wyniki.

KOMENTARZE

5
macieiii
21.01.2019 04:55
Ciekawe czy podzial pieniedzy bylby bardziej sprawiedliwy gdyby czolowe ekipy na raz chcialy odejsc. Jak Honda nie podola, to Toro Rosso zupelnie niebedzie mialo sensu, gdyby chcieli odejsc, chociaz yen sezon moga miec zaskakujaco dobry.
tomek98
21.01.2019 04:36
A ja myślę, że Red Bull utrzyma się na najniższym stopniu podium w klasyfikacji konstruktorów. Chyba, że silnik Hondy nagle zrówna się osiągami z Mercedesem i Ferrari to wówczas realna będzie walka o tytuły. Mam też nadzieję że w przypadku Red Bulla nie dojdzie do powtórki tego co się stało z McLarenem w sezonach 2015 i 2017.
Grafii
21.01.2019 04:32
Pewnie ze Honda dużo nie straci do Merca i Ferrari, pewnie tylko 0,5 sek, góra 0,6 sek ;)
pluto
21.01.2019 01:49
@JuJu_Hound dokładnie ale po 2020 ,bo maja jeszcze kontrakt na starty. RBR nie ma innych opcji silnikowych , a jeżeli nie wprowadzą limitów budżetowych to i Renault sie wycofa.Zostanie pojedynek Merca z Ferrari i kilka 2-ligowych małych teamów
JuJu_Hound
21.01.2019 12:25
No zobaczymy, albo bedzie cyrk jesli okaze sie niewypałem. Wtedy też Red Bull, po slabym sezonie spowodowanym słabą jednostką, może odejsc z F1. Na szali jest sporo, sepuku Yamamoto tez.