Leclerc gotowy na pełnienie roli drugiego kierowcy

"W sytuacjach pół na pół w każdym zespole musi być kierowca numer jeden i kierowca numer dwa".
14.03.1912:23
Nataniel Piórkowski
1419wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc przyznał, że jest gotowy na odgrywanie roli drugiego kierowcy, jeśli zostanie o to poproszony przez Ferrari.

Szef Scuderii - Mattia Binotto, dał jasno do zrozumienia, że w przypadku wystąpienia niejednoznacznych sytuacji w trakcie pierwszych wyścigów sezonu, priorytet dla zespołu będzie miał Sebastian Vettel, wskazywany jako pretendent do mistrzostwa świata.

Podczas spotkania z mediami Leclerc powiedział: Oczywiście w stu procentach rozumiem tę decyzję. W sytuacjach pół na pół w każdym zespole musi być kierowca numer jeden i kierowca numer dwa. To ode mnie zależy odwrócenie tego. Nie będzie to łatwe. Muszę wiele się nauczyć, ale będę próbował.

Leclerc dodał, iż spodziewa się, że Ferrari będzie traktowało każdy przypadek z osobna i przekazywało swoje uwagi i instrukcje za pośrednictwem radia zespołowego. Jeśli mam być zupełnie szczery, to o tego typu sytuacjach będę dowiadywał się prawdopodobnie siedząc za kierownicą bolidu.

Nie mam konkretnych przykładów, zobaczymy. O wiele więcej będziemy wiedzieć po pierwszym wyścigu. To dla mnie coś nowego - tłumaczył Monakijczyk przed Grand Prix Australii.

Binotto i Vettel podkreślali, że obaj kierowcy mają ogólnie wolną rękę w rywalizacji na torze. Leclerc stwierdził: Możemy ze sobą walczyć w kwalifikacjach i postaram się w nich o lepszy czas od Seba, ale to na pewno nie będzie proste.