Honda przyjmuje podium ze spokojem

Japoński producent uważa, że ciągle musi się sporo poprawić
19.03.1913:35
Łukasz Godula
1799wyświetlenia
Embed from Getty Images

Honda ze spokojem przyjęła swoje pierwsze podium w Formule 1 po jedenastu latach przerwy w pierwszym wyścigu z Red Bullem i uważa, że ciągle ma do zniwelowania widoczną stratę.

Japoński producent powrócił do stawki F1 w 2015 roku, jednak nie udało się im zdobyć podium podczas trzech lat współpracy z McLarenem, a później spędzili rok na poprawkach testując swoje rozwiązania z juniorskim zespołem Red Bulla, Toro Rosso. Trzecie miejsce Verstappena w otwierającym sezon GP Australii było pierwszym podium dla Hondy od czasów gdy zaliczył je Rubens Barichello podczas GP Wielkiej Brytanii w 2008 roku.

Dyrektor techniczny Hondy, Toyoharu Tanabe zapytany czy tak dobry wynik na początku współpracy był dla nich ważny, odpowiedział: Myślę, że tak. Presja nieco zmalała. Jest to również dodatkowa motywacja do rozwoju. To dobry wynik.

Verstappen dogonił i wyprzedził Ferrari Sebastiana Vettela i finiszował trzeci, po czym naciskał Lewisa Hamiltona z Mercedesa w końcówce zawodów.

Podczas gdy Tanabe przyznał, że ładnie to wygląda w telewizji, to podkreślił, że Honda musi kontynuować rozwój, gdyż Ferrari i Mercedes ciągle posiadają nad nimi przewagę. Valtteri Bottas finiszował ponad 20 sekund przed Verstappenem, który w zeszłym roku regularnie pojawiał się na podium jeżdżąc z jednostką Renault.

Tanabe powiedział: Mamy nieco danych z testów w Barcelonie i tego weekendu. Widzimy znaczącą stratę do czołowych zespołów. Podium nie zmienia naszych celów i oczekiwań.

Wszystkie cztery samochody napędzane silnikiem Hondy dojechały do mety, a Daniił Kwiat zdobył punkt w Toro Rosso za dziesiątą lokatę. Red Bull przy okazji pokonał Ferrari o ponad pół minuty, jednak Tanabe powiedział, że jego odczucia były w stosunku 50/50.

Musimy pomyśleć o osiągach Ferrari po Barcelonie, wcześniej byli mocni - powiedział. Na tym torze my byliśmy szybsi od Ferrari. Nie wiemy kiedy wróci stan z Barcelony, gdy oni byli mocniejsi. To połączenie charakterystyki samochodu, kierowcy i toru. Nie jest łatwo określić jakie teraz są nasze osiągi. Jeśli pojedziemy gdzieś indziej, to możemy być w innej sytuacji. Jednak ogólnie wynik i tempo, które mieliśmy jest zachęcające.