Kimi Raikkonen ponownie najszybszy na torze Spa-Francorchamps
31.08.0200:00
4023wyświetlenia
$#694$LEFT$
rai,104.870,
msc,104.951,
cou,105.407,
bar,105.451,
mon,105.620,
rsc,105.696,
sal,106.324,
pan,106.628,
dlr,106.759,
but,106.820,
fis,106.866,
irv,106.873,
vil,107.087,
mas,107.092,
tru,107.292,
sat,107.376,
hei,107.387,
mcn,107.670,
web,108.735,
dav,109.386,
$
1:52.210,
Podczas sobotnich treningów bezpośrednio poprzedzających sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Belgii kierowcy z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen oraz David Coulthard nadal prezentowali bardzo dobrą formę, chociaż tym razem zdołał rozdzielić ich kierowca Ferrari - Michael Schumacher. Tym niemniej postawa podopiecznych Rona Dennisa zarówno podczas wczorajszych, jak i dzisiejszych treningów powinna zapewnić im całkiem udany występ w sesji kwalifikacyjnej. Na czwartej pozycji sklasyfikowany został partner starszego z braci Schumacherów - Rubens Barrichello, natomiast pierwszą szóstkę zamknęli kierowcy z zespołu Williams - Juan Pablo Montoya i Ralf Schumacher, przy czym obaj kierowcy od Raikkonena byli tym razem wolniejsi mniej niż o sekundę. Ponadto w pierwszej dziesiątce ponownie znaleźli się Mika Salo (Toyota), Pedro de la Rosa (Jaguar) i Jenson Button (Renault), natomiast drugiego kierowcę z zespołu Jaguar - Eddiego Irvine'a, który tym razem uplasował się na 12 pozycji, zastąpił Olivier Panis (BAR). Tymczasem nie za dobrze zarówno wczoraj, jak i dzisiaj radzili sobie kierowcy z zespołu Sauber - Felipe Massa i Nick Heidfeld. Wygląda na to, iż kierowcy ci tym razem będą mieli spore problemy z zakwalifikowaniem się w pierwszej dziesiątce.
Charakterystyczna dla tej części Belgii pogoda dzisiaj nie sprawiła już żadnych niespodzianek i dwie 45-minutow sejse treningowe odbyły się zgodnie z planem. W dodatku ich przebieg był nadzwyczaj spokojny i jednymi z nielicznych atrakcji były efektowne piruety w wykonaniu braci Schumacherów oraz krótka wycieczka Anthonego Davidsona (Minardi) na poboczu. Niestety w dzisiejszych treningach ponownie zabrakło bolidów z zespołu Arrows, gdyż stajnia ta postanowiła jednak zrezygnować z udziału w Grand Prix Belgii. Powodem tego jest niemożność sfinalizowania w krótkim czasie umowy z amerykańskim inwestorem, którego tożsamość nadal nie została potwierdzona. Ominięcie dwóch wyścigów z rzędu może spowodować, iż zespół ten zostanie wykluczony z tegorocznych mistrzostw Formuły Jeden, jeśli wytłumaczenie tej nieobecności nie spodoba się FIA.
rai,104.870,
msc,104.951,
cou,105.407,
bar,105.451,
mon,105.620,
rsc,105.696,
sal,106.324,
pan,106.628,
dlr,106.759,
but,106.820,
fis,106.866,
irv,106.873,
vil,107.087,
mas,107.092,
tru,107.292,
sat,107.376,
hei,107.387,
mcn,107.670,
web,108.735,
dav,109.386,
$
1:52.210,
Podczas sobotnich treningów bezpośrednio poprzedzających sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Belgii kierowcy z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen oraz David Coulthard nadal prezentowali bardzo dobrą formę, chociaż tym razem zdołał rozdzielić ich kierowca Ferrari - Michael Schumacher. Tym niemniej postawa podopiecznych Rona Dennisa zarówno podczas wczorajszych, jak i dzisiejszych treningów powinna zapewnić im całkiem udany występ w sesji kwalifikacyjnej. Na czwartej pozycji sklasyfikowany został partner starszego z braci Schumacherów - Rubens Barrichello, natomiast pierwszą szóstkę zamknęli kierowcy z zespołu Williams - Juan Pablo Montoya i Ralf Schumacher, przy czym obaj kierowcy od Raikkonena byli tym razem wolniejsi mniej niż o sekundę. Ponadto w pierwszej dziesiątce ponownie znaleźli się Mika Salo (Toyota), Pedro de la Rosa (Jaguar) i Jenson Button (Renault), natomiast drugiego kierowcę z zespołu Jaguar - Eddiego Irvine'a, który tym razem uplasował się na 12 pozycji, zastąpił Olivier Panis (BAR). Tymczasem nie za dobrze zarówno wczoraj, jak i dzisiaj radzili sobie kierowcy z zespołu Sauber - Felipe Massa i Nick Heidfeld. Wygląda na to, iż kierowcy ci tym razem będą mieli spore problemy z zakwalifikowaniem się w pierwszej dziesiątce.
Charakterystyczna dla tej części Belgii pogoda dzisiaj nie sprawiła już żadnych niespodzianek i dwie 45-minutow sejse treningowe odbyły się zgodnie z planem. W dodatku ich przebieg był nadzwyczaj spokojny i jednymi z nielicznych atrakcji były efektowne piruety w wykonaniu braci Schumacherów oraz krótka wycieczka Anthonego Davidsona (Minardi) na poboczu. Niestety w dzisiejszych treningach ponownie zabrakło bolidów z zespołu Arrows, gdyż stajnia ta postanowiła jednak zrezygnować z udziału w Grand Prix Belgii. Powodem tego jest niemożność sfinalizowania w krótkim czasie umowy z amerykańskim inwestorem, którego tożsamość nadal nie została potwierdzona. Ominięcie dwóch wyścigów z rzędu może spowodować, iż zespół ten zostanie wykluczony z tegorocznych mistrzostw Formuły Jeden, jeśli wytłumaczenie tej nieobecności nie spodoba się FIA.