Seidl: F1 musi wprowadzić limity budżetowe
Szef McLarena przekonuje, że jego zespół nie ma obecnie szans na walkę o czołowe pozycje.
14.07.1910:56
529wyświetlenia
Embed from Getty Images
Andreas Seidl podkreśla, że Formuła 1 musi wprowadzić limity budżetowe od sezonu 2021.
Szef McLarena nie ukrywa, że w obecnych realiach finansowych jego zespół nie ma najmniejszych szans na nawiązanie walki z czołową trójką, w skład której wchodzą Mercedes, Ferrari i Red Bull.
Według nieoficjalnych informacji ograniczenie budżetowe ma wynosić 175 milionów dolarów. Nie będzie ono redukowane przez co najmniej pięć lat.
Dodatkowo zostaną wyłączone z niego niektóre kluczowe wydatki, jak na przykład pensje kierowców, pierwszych 15 milionów dolarów na dostawy jednostek napędowych czy koszty podróży członków zespołu i obsługi gości na torze.
Sidl dodaje:
Andreas Seidl podkreśla, że Formuła 1 musi wprowadzić limity budżetowe od sezonu 2021.
Szef McLarena nie ukrywa, że w obecnych realiach finansowych jego zespół nie ma najmniejszych szans na nawiązanie walki z czołową trójką, w skład której wchodzą Mercedes, Ferrari i Red Bull.
Musi dojść do zmian w przepisach, zwłaszcza na płaszczyźnie finansowej. Limit budżetowy, którego wprowadzenie planowane jest na sezon 2021, musi stać się rzeczywistością- powiedział Niemiec w rozmowie ze Sportbuzzer.
Według nieoficjalnych informacji ograniczenie budżetowe ma wynosić 175 milionów dolarów. Nie będzie ono redukowane przez co najmniej pięć lat.
Dodatkowo zostaną wyłączone z niego niektóre kluczowe wydatki, jak na przykład pensje kierowców, pierwszych 15 milionów dolarów na dostawy jednostek napędowych czy koszty podróży członków zespołu i obsługi gości na torze.
Sidl dodaje:
To dla nas jedyna szansa, aby móc rywalizować na względnie sprawiedliwych warunkach z trzema czołowymi zespołami, wracając przy tym na drogę zrównoważenia i konkurencyjności.