Bottas rozgląda się za planem B
Fin nie może być pewny kontraktu na 2020 rok
11.08.1913:37
2384wyświetlenia
Embed from Getty Images
Valtteri Bottas przyznaje, że rozglądał się już za innymi opcjami, na wypadek gdyby Mercedes nie przedłużył z nim kontraktu na 2020 rok.
Szef zespołu, Toto Wolff potwierdził, że Bottas jest w walce z Estebane Oconem o posadę u boku Lewisa Hamiltona na przyszły sezon, a decyzja zostanie podjęta w czasie przerwy letniej. Bottas powiedział, że wie iż musi posiadać przynajmniej jeden alternatywny plan, jeśli rzeczy ułożą się nie po jego myśli.
Bottas wyznał, że wraz z presją w kwestii jego pozycji na 2020 rok nie był pewny jak dużo ryzyka może podjąć w ostatnich wyścigach, dając jako przykład manewry jakich dokonał na pierwszym okrążeniu na Węgrzech.
Jego wyścig został pogrzebany po uszkodzeniu przedniego skrzydła w kontakcie z Charlesem Leclerkiem. Później był w stanie finiszować zaledwie ósmy, pomimo zakwalifikowania się przed Hamiltonem, na drugim miejscu.
Zapytany czy denerwuje się możliwą utratą pracy, Bottas odpowiedział:
Valtteri Bottas przyznaje, że rozglądał się już za innymi opcjami, na wypadek gdyby Mercedes nie przedłużył z nim kontraktu na 2020 rok.
Szef zespołu, Toto Wolff potwierdził, że Bottas jest w walce z Estebane Oconem o posadę u boku Lewisa Hamiltona na przyszły sezon, a decyzja zostanie podjęta w czasie przerwy letniej. Bottas powiedział, że wie iż musi posiadać przynajmniej jeden alternatywny plan, jeśli rzeczy ułożą się nie po jego myśli.
Oczywiście jeśli jesteś w takiej sytuacji i ciągle chcesz się ścigać w F1, musisz mieć plan B, a nawet plan C- powiedział gdy zapytano go o swoją sytuację.
Tak więc na pewno myślałem o tym i rozmawiam o mojej sytuacji. Dobrze jest mieć różne plany. Teraz po prostu czekamy.
Bottas wyznał, że wraz z presją w kwestii jego pozycji na 2020 rok nie był pewny jak dużo ryzyka może podjąć w ostatnich wyścigach, dając jako przykład manewry jakich dokonał na pierwszym okrążeniu na Węgrzech.
Jego wyścig został pogrzebany po uszkodzeniu przedniego skrzydła w kontakcie z Charlesem Leclerkiem. Później był w stanie finiszować zaledwie ósmy, pomimo zakwalifikowania się przed Hamiltonem, na drugim miejscu.
Na pewno nie jest to łatwe, tak już jest w tym sporcie, szukasz limitów, kalkulujesz ryzyko i naciskasz tak mocno jak to możliwe, by wykorzystać okazje, ale nie chcesz czegoś zaprzepaścić. Tak już jest- powiedział Bottas.
Jednak z pewnością jeśli chodzi o kontrakt i bycie na limicie - to nie pomaga. Ludzie uważają, że niektórzy kierowcy spisują się lepiej pod presją, gdy są na limicie, jednak mi to nie pomaga. Aczkolwiek nie powiedziałbym, że myślałem o tym dojeżdżając do pierwszego zakrętu na Węgrzech.
Bardzo chciałem wygrać, bez względu na kontrakt, po prostu chciałem wygrać ten wyścig i chciałem podjąć ryzyko. Nie poszło tak jak planowałem, mogło być zdecydowanie inaczej. Zawsze chodzi ledwie o kilka centymetrów.
Zapytany czy denerwuje się możliwą utratą pracy, Bottas odpowiedział:
Raczej nie denerwuję się. Na pewno fajnie by było usłyszeć jaką decyzję podjął zespół. Ale co mogę zrobić?