Vettel: Mercedes jest bardzo silny, ale możemy być bliżej

Leclerc żałuje utraty cennych kilometrów w wyniku awarii skrzyni biegów z FP1.
20.09.1918:00
Nataniel Piórkowski
1023wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel liczy, że Ferrari zdoła w sobotę nawiązać walkę z Mercedesem.

Scuderia nie ukrywała, że w Singapurze nie spodziewa się równie konkurencyjnej formy jak na Spa czy Monzy.

Vettel, który ma na koncie cztery triumfy na torze Marina Bay, uzyskał w piątek trzeci wynik, ale jego starta do lidera klasyfikacji - Lewisa Hamiltona minimalnie przekroczyła osiem dziesiątych sekundy.

Mercedes był dzisiaj bardzo mocny. Nie mam tu na myśli wyłącznie pojedynczego okrążenia i czasów. Ogólnie mieli nieco lepsze tempo. Sądzę jednak, że stać nas na więcej. Myślę, że jesteśmy w stanie poprawić nasz bolid. Zobaczymy. Możemy być bliżej, niż byliśmy dzisiaj. Mam przynajmniej taką nadzieję. Może jutro czeka nas wyrównany pojedynek w kwalifikacjach?

Leclerc musiał przedwcześnie zakończyć realizację programu FP1 ze względu na usterkę skrzyni biegów.

Mieliśmy problem, przez który straciliśmy kilka okrążeń. Szkoda, bo to uliczny tor. Wieczorem nie czułem się pewnie za kierownicą, nie mogłem oswoić się z tym torem. Muszę trochę nad tym popracować, ale nie ma chyba powodów do obaw. Bywały już piątki, które nie szły po mojej myśli. Jutro może być lepiej. Strata tych kilku okrążeń z FP1 na pewno nie pomaga, ale nie traktuję tego jako wymówki. Myślę, że stać mnie na więcej.