Verstappen: Odejście Ricciardo nie skomplikowało prac nad bolidem

Holender przyznaje jednak, że w tym sezonie musi często sam pracować nad ustawieniami.
22.10.1911:28
Nataniel Piórkowski
1421wyświetlenia


Max Verstappen nie uważa, że brak Daniela Ricciardo wpłynął na słabe przygotowanie Red Bulla do sezonu 2019.

Stajnia z Milton Keynes zapowiadała, że w tym roku nawiąże w końcu walkę z ekipami Mercedesa i Ferrari. Po raz kolejny spędza jednak sezon za dwoma największymi ekipami. Dodatkowo w trakcie sezonu dokonała zmiany w składzie kierowców: Pierre'a Gasly'ego zastąpił tegoroczny debiutant - Alex Albon.

Verstappen podkreślił, że początkowa faza oceny i rozwoju konkurencyjności konstrukcji RB15 nie została zakłócona odejściem Ricciardo do Renault.

Nie sądzę, że Daniel mógłby mieć wielki wkład w rozwój bolidu - stwierdził otwarcie Verstappen w programie Formula 1 Cafe emitowanym na antenie Ziggo Sport.

Holender dodał jednak od razu, że ze względu na to, iż musi teraz współpracować ze zdecydowanie mniej doświadczonymi kierowcami, trudniej jest mu znaleźć najlepsze ustawienia.

W ubiegłym roku mogliśmy przetestować w piątek dwa zupełnie różne pakiety ustawień. Można było dzięki temu określić najlepszą kombinację, albo określić jeden kierunek. Teraz, mając młodych kierowców, którzy często nie znają nawet dobrze niektórych torów, ciężko oczekiwać od nich, aby od razu pracowali nad najlepszymi ustawieniami. Najpierw muszą poznać dany obiekt.

Teraz bardzo często to moja strona garażu próbuje różnych rzeczy. Mamy jednak ograniczony czas na treningi, więc nie możemy zrobić zbyt wiele. Kończy się na tym, że bolid musi być rozwijany poprzez testy w tunelu aerodynamicznym. Nie wprowadzamy też zbyt wielu modyfikacji w ustawieniach. Potrzebujemy nowych skrzydeł, nowej podłogi - wszystko to musi być nieustannie udoskonalane. Wydaje mi się jednak, że nie jesteśmy w tym obszarze tak mocni, jak w poprzednich latach.

Verstappen zachęcił Red Bulla do podejmowania większego ryzyka. Prawdę mówiąc nie mamy zbyt wiele do stracenia. Czasem chciałbym, abyśmy zrobili coś bardziej ryzykowanego. Chciałbym tego jednego kroku w kwalifikacjach, dzięki któremu mógłbym znaleźć się przed Mercedesem i Ferrari